Zakochama w przyjacelu
napisał/a:
anka1111
2013-02-10 15:08
Witajcie!
Jeśli jest już taki wątek to z góry przepraszam, ale nie udało i się znaleźć.
Zastanawia mnie fakt, czy bycie w zawiasku z przyjacielem to dobry pomysł?
Znamy się z Adamem ponad 10 lat. Od jakiegoś czasu moje nastawienie do niego zaczęło się zmieniać. Moje uczucia względem jego. Po jakimś czasie zrozumiałam, że zaczynam go kochać.
Na początku starałam się temu zaprzeczać, w końcu to przyjaciel. Z dania na dzień utwierdzałam się tylko, że jednak nie widzę w nim już tylko przyjaciela.
Wreszcie postanowiłam z nim porozmawiać.
Powiedziałam mu co czuje. Wedy dowędzałam się, że on też coś do mnie czuje od ponad roku lecz nic nie mówił, bał się.
Rozmowa się na tym tego dnia skończyła pogniewasz nam przerwano.
Minęło kilka intensywnych dni w których nie było szans się spotkać.
Wczoraj wreszcie się nam to udało.
Zaproponował mi byśmy spróbowali być razem . Nie wiedzałam co mu powiedzieć, wiec go porosiłam o czas.
I teras sama nie wiem co zrobić. Z jednej strony go kocham. Z drugiej strony wiem, że może to być trudny związek. W kilku dość ważnych kwestiach w związku różnimy się poglądami i nastawieniem.
I dlatego mam dylemat czy próbować z nim być.
Niechęcę by nasza znajomość się zakończyła, ze względu na różnicę w poglądach.
Z góry dekuje.
Anka
Jeśli jest już taki wątek to z góry przepraszam, ale nie udało i się znaleźć.
Zastanawia mnie fakt, czy bycie w zawiasku z przyjacielem to dobry pomysł?
Znamy się z Adamem ponad 10 lat. Od jakiegoś czasu moje nastawienie do niego zaczęło się zmieniać. Moje uczucia względem jego. Po jakimś czasie zrozumiałam, że zaczynam go kochać.
Na początku starałam się temu zaprzeczać, w końcu to przyjaciel. Z dania na dzień utwierdzałam się tylko, że jednak nie widzę w nim już tylko przyjaciela.
Wreszcie postanowiłam z nim porozmawiać.
Powiedziałam mu co czuje. Wedy dowędzałam się, że on też coś do mnie czuje od ponad roku lecz nic nie mówił, bał się.
Rozmowa się na tym tego dnia skończyła pogniewasz nam przerwano.
Minęło kilka intensywnych dni w których nie było szans się spotkać.
Wczoraj wreszcie się nam to udało.
Zaproponował mi byśmy spróbowali być razem . Nie wiedzałam co mu powiedzieć, wiec go porosiłam o czas.
I teras sama nie wiem co zrobić. Z jednej strony go kocham. Z drugiej strony wiem, że może to być trudny związek. W kilku dość ważnych kwestiach w związku różnimy się poglądami i nastawieniem.
I dlatego mam dylemat czy próbować z nim być.
Niechęcę by nasza znajomość się zakończyła, ze względu na różnicę w poglądach.
Z góry dekuje.
Anka
napisał/a:
tedybear
2013-02-10 23:53
przeciwienstwa sie przyciagaja wiec smialo. znacie sie juz i wiecie czego mozna sie po sobie spodziewac. wiec nie marnujecie czasu na poznawanie siebie.
tylko jedna zasada - musicie byc ze soba szczerzy bo jesli jedno z Was zacznie klamac to drugie momentalnie to odkryje - w koncu znacie sie tyle lat.
kto nie ryzykuje ten nie ma ;)
powodzenia
tylko jedna zasada - musicie byc ze soba szczerzy bo jesli jedno z Was zacznie klamac to drugie momentalnie to odkryje - w koncu znacie sie tyle lat.
kto nie ryzykuje ten nie ma ;)
powodzenia
napisał/a:
blueberrypie
2013-02-18 11:40
ja jestem za. skoro macie do siebie uczucia, warto spróbować. może okazać się, że to własnie ten jedyny:)
napisał/a:
pasarolka
2013-02-18 14:19
a czego dotycza poglady? bo jesli np stosunku do seksu to potem mozecie miec problem...
napisał/a:
anka1111
2013-03-09 01:19
Tak naprawdę to jedna rzecz nas mocno różni, podejście i dowarzenie w sprawach intymnych.
Mi jest bardo trudno zaufać facetowi. Kiedyś zostałam ……………… Dlatego obawiam że trochę czasu bende potrzebować by wypełni zaufać. Zdaje sobie sprawę, że seks w związku jest ważny.
Mogę przypuszczać, że jego brak może być bardzo frustrujący szczególnie dla faceta
Mi jest bardo trudno zaufać facetowi. Kiedyś zostałam ……………… Dlatego obawiam że trochę czasu bende potrzebować by wypełni zaufać. Zdaje sobie sprawę, że seks w związku jest ważny.
Mogę przypuszczać, że jego brak może być bardzo frustrujący szczególnie dla faceta
napisał/a:
tedybear
2013-03-10 12:49
Anka1111 brak sexu w zwiazku rowna sie brakiem zwiazku lub zdrada. uwierz mi ze tak jest. on wie o tym co przytrafilo ci sie w przeszlosci?
napisał/a:
anka1111
2013-03-10 16:26
Zdaje sobie z tego sprawe, dlatego sie zastanawiam co robić.
Tak wie. Pomógł mi wtedy :cool:
napisał/a:
tedybear
2013-03-14 08:29
no to cierpliwosci -
napisał/a:
Iloveszpilki
2013-05-24 18:21
spróbuj, nie masz nic do stracenia
napisał/a:
tedybear
2013-05-26 21:09
no i jak bycie w zwiazku nieformalnym z bylym przyjacielem a partnerem??
napisał/a:
anka1111
2013-06-05 04:51
???????
napisał/a:
anka1111
2013-06-05 04:54
Całkiem dobrze. Wrzyciu bym nie powedzała, że to może wypalić. Narazie mineło zbyt mał czasu byc cos wiecej pisać. :)