Zaproszenie koleżanki na wesele

napisał/a: gregory_5 2014-07-16 13:31
Witam wszystkie Panie, jestem nowym użytkownikiem.
Znam ją od 2 lat, chodziliśmy razem na magisterkę, w zeszłym miesiącu broniliśmy się. Na początku studiów nie była to jakaś wielka znajomość, trochę rozmawialiśmy, ale nic więcej, w sumie zostało tak do drugiego roku studiów magisterskich, ale kilka miesięcy temu, zaczęliśmy rozmawiać coraz częściej, wpadliśmy też na plan wspólnego wyjazdu na weekend do Pragi z jeszcze jedną koleżanką. Byliśmy w zeszłym tygodniu, bardzo jej się podobało. Od czasu kiedy rozmawiamy ze sobą więcej, spodobała mi się. Wpadłem na pomysł, żeby zaprosić ją na wesele przyjaciela, które jest za 2 miesiące, ale nie chcę jej zrazić do siebie, tzn. nie chcę jej pokazać, że mi na niej w jakiś sposób zależy. Nasze dotychczasowe rozmowy były tylko i wyłącznie na poziomie koleżeńskim. Zaprosiłem ją na spotkanie 2 dni temu i chciałem wtedy ją zapytać o to wesele. Co myślicie? Czy warto się pytać w ogóle? Bo jak odpowie, że nie, to znaczy, że od razu domyśli się, że czegoś więcej chcę, a tego chcę uniknąć. Nie byliśmy też nigdy na żadnej imprezie, ona do tego może się bać, że ludzie wezmą nas za parę. Na początku chciałbym z nią zbudować jeszcze lepsze relacje, a pytanie wprost o zaproszenie może te relacje skutecznie zniszczyć. Co sądzicie? Czy macie jakieś podobne doświadczenia z zapraszaniem znajomego/znajomej na wesele?
napisał/a: Zolla 2014-07-19 18:28
Cześć :) ja nigdy chyba nie zrozumiem dlaczego niektórzy z was tak panicznie boją sie pokazać jakiekolwiek uczucia. To nic złego jeśli się jakieś posiada a jeśli ktoś się zorientuje że facet też człowiek i ma uczucia to na prawde świat się nie zawali :) a jeśli chodzi o twoje wątpliwości to uważam, że to nic złego zaprosić koleżanke na wesele. Wiadomo, że na takich imprezach lepiej się bawi jeśli przyjdzie się z kimś. Widziałam już kilkaktornie na weselach osoby które przyszły same a potem smutne siedziały przy stoliku lub gdzieś się wałęsały. Moim zdaniem takie zaproszenie jeszcze o niczym nie świadczy poza tym że kogoś się lubi i dobrze czuje w czyimś towarzystwie-no bo inaczej by się tej osoby nie zapraszało. Więc jeśli jesteście na stopie koleżeńskiej lubicie się i dobrze dogadujecie to śmiało. A jeśli oboje coś do siebie czujecie, to to na pewno w niczym nie przeszkodzi a może pomóc, jeśli nie to po prostu posiedzicie, potańczycie i będziecie się dobrze bawić. Więc śmiało i powodzenia :)