ZAUFAC PARTNEROWI.....TAK LATWO POWIEDZIEC.......:(

napisał/a: ~gość 2008-09-21 13:28
kiniunia moim zdaniem skoro miałaś partnerów którzy byli niezrównoważeni psychicznie lub którzy cie zdradzali to zastanowiłbym się nad twoim wyborem, po części to też twoja wina bo nie wierze że nie idzie wyczuć "faceta" jaki naprawdę jest, po twoich wypowiedziach sadze że jesteś młoda osobą i może masz małe doświadczenie, choć pewne rzeczy już przeżyłaś, zabranianie partnerowi pewnych rzeczy nie do końca sie sprawdza, może mu odpuść i sprawdź jaki jest naprawdę ? on powinien wiedzieć co ma robić, ma mózg, więc powinien wiedzieć co jest fer a co nie, a jeśli zawali sprawę to przynajmniej unikniesz rozczarowania w przyszłości
napisał/a: kiniunia2 2008-09-22 22:23
Może to też moja wina, bo jestem naiwna choć stwierdzam to po pewnym czasie. Ja po prostu za bardzo się do ludzi przywiązuję i potem ciężko mi zakończyć związek, tyle wspomnień, pięknych chwil...

Romantyczny:P
na pewno masz rację, tylko nie potrafiłabym np. gdy mam studia i nie mogę iść na imprezkę spać spokojnie z tą myślą że ON bawi się z kumplami...
albo że spotyka się z jakąś koleżanką która nagle przypomniała o swoim istnieniu, po tym jak kilka lat totalnie się nie odzywała
albo jak ogląda strony porno wrrrr

Ja chyba po prostu zawsze wybieram sobie takie "ciężkie" charaktery....
napisał/a: ~gość 2008-09-23 00:43
kiniunia napisal(a):albo że spotyka się z jakąś koleżanką która nagle przypomniała o swoim istnieniu, po tym jak kilka lat totalnie się nie odzywała
albo jak ogląda strony porno wrrrr


No to masz odpowiedź że to raczej nie facet na stały związek ...
napisał/a: seru 2008-09-23 06:45
Romantyczny:P napisal(a):No to masz odpowiedź że to raczej nie facet na stały związek ...

A co ma porno do stałości związku?
napisał/a: ~gość 2008-09-23 11:37
seru napisal(a):A co ma porno do stałości związku?


No seru zależy co kto lubi i co uważa za związek
napisał/a: seru 2008-09-23 18:31
Romantyczny:P napisal(a):No seru zależy co kto lubi i co uważa za związek

Nic nie mówie o lubieniu, tylko czemu uważasz że jak facet zerka od czasu do czasu na erotyke/porno to wnioskujesz że to facet nie na stały związek. Czy jak codziennie odmawia różaniec to już jest na stały związek? A czy jak ogląda tylko soft erotyke to nadaje się jeszcze? A czy jak lubi science- fiction to tez jest dobry w związkach?
napisał/a: kiniunia2 2008-09-23 22:15
Jeśli ma kobietę która nigdy nie odmawia seksu a wręcz sama inicjuje wszystko a on odmawia i woli siedzieć z ręką w gaciach to chyba coś nie tak
kobiety nie potrzebują oglądać męskich tyłków, wystarcza im że patrzą na tego jedynego, a jak facet już tak bardzo chce to niech ogląda te pornosy z kobietą a nie sam!
To jest sprawa indywidualna, jedna kobieta to akceptuje, inna nie, nawet jest co nieco na forum o tym.
napisał/a: ~gość 2008-09-24 00:38
seru od czasu do czasu to rozumiem, jak mówiłem są różne związki i różni są ludzie, dla niektórych porno jest ok, pejcze kajdanki itp. zależy od pary

Kiniunia masz racje, powinnaś zawsze być na pierwszym miejscu, ale widzę że sama już wyciągnęłaś wnioski
napisał/a: seru 2008-09-24 06:45
Jeśli ma faceta który nigdy nie odmawia romantyzmu a wręcz sam jest romantyczny a ona woli siedzieć przed telewizorem i oglądać romanse to chyba coś nie tak faceci nie potrzebują oglądać jaki to ktoś romantyczny jest, wystarczy im romantyzm w tym jednym zwiazku reszta ich nie interesuje...

Po prostu drogie kobiety zrozumcie ze w odroznieniu od was faceci to wzrokowcy. I erotyka, pornografia niczego nie zastepuje w zwiazku. Ja to traktuje pewnie tak samo jak wiekszosc z was, kobiet komedie romantyczne.
napisał/a: Sławo 2008-09-29 14:10
seru napisal(a):Jeśli ma faceta który nigdy nie odmawia romantyzmu a wręcz sam jest romantyczny a ona woli siedzieć przed telewizorem i oglądać romanse to chyba coś nie tak faceci nie potrzebują oglądać jaki to ktoś romantyczny jest, wystarczy im romantyzm w tym jednym zwiazku reszta ich nie interesuje...

Po prostu drogie kobiety zrozumcie ze w odroznieniu od was faceci to wzrokowcy. I erotyka, pornografia niczego nie zastepuje w zwiazku. Ja to traktuje pewnie tak samo jak wiekszosc z was, kobiet komedie romantyczne.


Popieram szanownego przedmówcę. Inna sprawa, że jeśli kobieta tego wprost swojemu facetowi zabrania to powinien się dostosować. Jeśli jest normalny to nie będzie problemu. Ale nie zgodzę się, że porno oznacza brak stałości w związku.
napisał/a: kiniunia2 2008-09-29 21:52
osobiście naczytałam się o tym, że jeśli mężczyzna nie jest jakiś uzależniony od porno i jak nie ogląda tego bardzo często to jest to ok. A jeśli kobieta mu tego zabrania to ona podobno ma kompleksy, tak jakaś pani psycholog się wypowiedziała
tu jest link do stronki
http://www.we-dwoje.pl/dlaczego;mezczyzni;lubia;porno,artykul,4861.html

ale dla mnie i tak to jest obrzydliwe, więc albo ja albo nara
napisał/a: Sławo 2008-10-01 14:59
kiniunia napisal(a):ale dla mnie i tak to jest obrzydliwe, więc albo ja albo nara


No i krótka piłka, jasna sprawa :) facet ma prosty wybór