Zdrada

napisał/a: fiolek31 2009-08-05 20:38
zacznę swoje opowiadanie od pytania iliczę na pomoc tych kyóży są w podobnej sytuacji czy mój mąż mnie zdradza? Od dłuższego czasu mniej wiecej od roku zauważyłam dziwne zachowanie mojego męża Przedewszystkim chlud jaiki zaczął emanować w stosunku do mnie jesteśmy małżeńsywem z trzynastoletnim starzem i mamy trzy wspaniałe córki Mąż jest po nie udanym związku którego owocem jest siedemnastoletnia dziś córka Już na początku małż eństwa nie układało się nam najlepiej Po pracy były długie godziny spedzone zkolegami na piwie W miarę upływającego czasu te godziny zaczęły się bardziej wydłużaćMimo moicc próżb mąż wolał kolegów od mojego towarzystwa i naszych dzieci. Gdy na świecie pojawiła się pierwsza a rok później druga z córek mmaż jeszcze poświecał dla nas czas wolny natomiast gdy po czterech latach na świat przyszła trzecia sytuacja diametralne zmieniła się na gorsze. Wtedy to oprócz przebywania w towarzystwie kolegów w pubie przez oczywiście długie godziny ( często nie przychodząc do domu na obiad ) przesiadywał w pubie do późnych godzin wieczornych. Były oczywiście i dni które wspominam bardzo mile bo teraz już wiem że była to manipulacja ze strony męża. Raz byłam traktowana dobrze by za pare dni znowu mu na złość i tak trwa do dzisiaj nie moge się od tego uwolnić. Mąż już nie pracuje od 5 lat traktóje mnie jakbym była w jego życiu nieobecna sam decyduje o wszystkim nie daje mi pieniędzy (nawet jak jeszcze pracował trzeci raz z kolei wyjeżdżał do pracy sezonowej za granicą o czym niechiał mi powiedzieć (dowiadywałam się od osób trzecich po pierwszym przyjeździe zauwarzyłam dziwne zachowanie męża. Zaczął częściej wychodzić z domu pilnować swojej komórki ( chodził w spodniach nawet w postaniu rannym z łóżka po jakimś czasie dwie starsze córki rozpoznały męża jadącego samochodem z jakąś kobietą ( oczywiście wyparł się wszystkiego ) niemam oprócz tego żadnych szczególnych dowodów jego zdrady , choć moja intuicja i jego zachowanie na to wskazują Rozmowa z nim nie przynosi żadnych skótków wręcz przeciwnie wypiera się wszystkiego i robi ze mnie chorą osobę teraz już nie interesuję się rodzinom rzadko wychodzi z dziećmi na spacery mam wrażenie że ucieka przed nami do swojego świata jest jakby nie obecny a przy tym złośliwy a wręcz hamski w stosunku do mnie .Wcześniej zauważyłam że manipuluje i spiskuje coś za moimi plecami między innymi zlikwidował polisę ubezpieczeniową bez mojej wiedzy zamknął konto w banku i zlikwidował wszystkie oszczędności wiem że już sama sytuacja powinna zmusić mnie do odejśćia od tego człowieka ala ja postanowiłam udowodnić mu jeszcze zdrade tylko jak sprytnie zdobyć dowody (niestać mnie na detektywa)może ktoś mi podpowie czy to wystarczający powód o podejżenie zdrady.

Fiołek 3
napisał/a: Misia7 2009-08-06 08:19
fiolek3, W waszym małżeństwie od początku nie jest tak jak powinno być. Piszesz, że mąż woli spędzać czas poza domem. Jeżeli ludzie się kochają to wspóle życie wygląda trochę inaczej. Co do twojego pytania o zdradę to nikt ci na nie odpowie. Ale możliwe, że tak skoro mąż spędza tak dużo czasu poza domem. Poza tym widać, że nie liczy się z twoimi uczuciami i nie szanuje cię.
Może spróbuje porozmawiać. Powiedz, mężowi, że nie chcesz, żeby wasze życie tak wyglądało. Powiedz, że potrzebujesz, aby bardziej angażował się w wasze życie.
napisał/a: Pifko 2009-08-06 09:12
fiolek3, zostaw go jak najszybciej!