Zdradziła mnie?

Więc tak, poznałem dziewczyne w styczniu, w maju zaczelismy ze sobą chodzić, wszystko szło bardzo dobrze zaobserwowałem że jest dosyć głęboko wierząca, niedawno poszła na pielgrzymke i zmieniła się, nawet bardzo, nie mam z nią kontaktu praktycznie przez sms, jedynie wieczorami jak dzwonie to obiera, wczoraj np. spytalem sie czy mnie zdradziła, powiedziała że tak ale nie z facetem ani dziewczyna, wcześniej coś mówiła o zdradzie Boga, bo dzień przed pielgrzymka spaliśmy ze sobą, mało tego wczoraj również się dowiedziałem że zrobiła to dlatego bo nie chciała mnie stracić, powiedziała że wszystko nam za dobrze szło a teraz wszystko jej się zwaliło na głowe, powiedziała że zgubił ją jej egoizm i że nie da sobie rady w przyszłości... (gdyby byla egoistka, zauważylbym to... chyba) cały czas praktycznie płakała do słuchawki, gdy się jej zapytałem czy czuje coś jeszcze do mnie odparła że tak i jeszcze bardziej zaczeła płakać, ale po chwili powiedziałą "chyba lepiej będzie jak sie juz nie będziemy spotykać" pomóżcie pls, jeśli ktoś ja rozumie bo ja już sie całkiem pogubiłem w tym wszystkim...