Zdradziła mnie dziewczyna
napisał/a:
tabun
2011-08-15 01:15
Witam,
Jestem z dziewczyna od kwietnia. Na poczatku to Ona wyrazala wieksza inicjatywe zeby być ze Mną , po 1,5 miesiaca przyszly moje urodziny , a ze w tym samym czasie odbywała się impreza na ktora umowilem sie juz pare miesiecy wczesniej ze znajomymi nie udawalem, że nie po drodze mi spedzic z Nia ten dzien . Nie odzywalem sie do Niej przez dwa dni, pozniej wszystko sobie wytlumaczylismy i wszystko wrocilo do normy i szlo w jak najlepszym kierunku . Dodam ,że jest to mój pierwszy związek . Przyznam sie do tego ze na poczatku nie wiedzialem czy tego chce , musialem przyzwyczaic sie do tego ze jestem z kims w zwiazku i ktos na mnie polega i chce ze Mna byc . Po tej historii mialem jeszcze chwile zawahania ale pozniej zrozumialem ze to jest na prawde milosc i tego szukalem . Zaczalem pokazywac Jej swoje uczucie na prawde bylo wszystko w jak najlepszym porzadku az do dzisiaj . Moja dziewczyna w polowie lipca wyjechala za granice do pracy . Dopiero dzisiaj powiedziala mi o tym ze zdradzila mnie zaraz po moich urodzinach . Tlumaczy sie tym ze miala tego dosc ze starala sie o mnie jak o nikogo innego .Ona nadal chce byc ze Mna tylko czy ja powinienem wybaczyc ? Z jednej strony to troche jednak winy za ta cala sytuacje lezy po mojej stronie . . .
[ Dodano: 2011-08-15, 01:29 ]
Musze jeszcze dodac , ze moja dziewczyna byla wtedy mocno wstawiona kiedy doszlo do zdrady .
Jestem z dziewczyna od kwietnia. Na poczatku to Ona wyrazala wieksza inicjatywe zeby być ze Mną , po 1,5 miesiaca przyszly moje urodziny , a ze w tym samym czasie odbywała się impreza na ktora umowilem sie juz pare miesiecy wczesniej ze znajomymi nie udawalem, że nie po drodze mi spedzic z Nia ten dzien . Nie odzywalem sie do Niej przez dwa dni, pozniej wszystko sobie wytlumaczylismy i wszystko wrocilo do normy i szlo w jak najlepszym kierunku . Dodam ,że jest to mój pierwszy związek . Przyznam sie do tego ze na poczatku nie wiedzialem czy tego chce , musialem przyzwyczaic sie do tego ze jestem z kims w zwiazku i ktos na mnie polega i chce ze Mna byc . Po tej historii mialem jeszcze chwile zawahania ale pozniej zrozumialem ze to jest na prawde milosc i tego szukalem . Zaczalem pokazywac Jej swoje uczucie na prawde bylo wszystko w jak najlepszym porzadku az do dzisiaj . Moja dziewczyna w polowie lipca wyjechala za granice do pracy . Dopiero dzisiaj powiedziala mi o tym ze zdradzila mnie zaraz po moich urodzinach . Tlumaczy sie tym ze miala tego dosc ze starala sie o mnie jak o nikogo innego .Ona nadal chce byc ze Mna tylko czy ja powinienem wybaczyc ? Z jednej strony to troche jednak winy za ta cala sytuacje lezy po mojej stronie . . .
[ Dodano: 2011-08-15, 01:29 ]
Musze jeszcze dodac , ze moja dziewczyna byla wtedy mocno wstawiona kiedy doszlo do zdrady .
napisał/a:
~gość
2011-08-15 04:51
Masz na PW to o co prosiles.
napisał/a:
~gość
2011-08-15 10:38
No trochę źle ją potraktowałeś przed urodzinami ale to nie powód do zdrady. Ta laska nie jest dobrym materiałem na dziewczynę i nie rokuje dobrze na przyszłość. Zdrada = koniec związku
napisał/a:
Izaczek
2011-08-15 14:49
ona nie powinna była zdradzać, Ty nie powinienes jej tak traktować..
napisał/a:
Veriolla
2011-08-16 16:31
A moim zdaniem oboje nie chcecie tak naprawdę ze sobą być. Miales urodziny i ją olales. a mogę się założyć, że chciała spędzić ten szczególny dzień z Tobą. wybrałes kolegów. a nie latwiej bylo by po prostu zaprosić ją na ta imprezę? wkoncu to twoja kobieta! co do zdrady nie napisałes czy to był tylko pocałunek czy coś więcej. może po prostu Chciala się dowartosciowac bo przy tobie czula się mało atrakcyjna. docen jej szczerosc, bo przyznała się zamiast ukrywać to i żyć obok ciebie w kłamstwie. według mnie zasługuje na druga szansę. błądzić jest rzeczą ludzka. a ona chce być lepsza.
napisał/a:
jesteminny
2011-08-22 09:13
a ja Ci powiem że mnie też zostawiła tylko że ja byłem z nią blisko 3 lata, jest to któryś dzień po tym, spotyka się z innym, prawda zaniedbałem dużo spraw, bo byłem już zbyt pewny tej miłości, że mimo wszystko wciąż mnie kocha nad życie, ona nadal mnie kocha tylko poprostu poczuła się nie doceniona i tak już to jest. Jest mi bardzo smutno, bardzo ją kocham, ale nie wiem czy wybaczę jej takie posunięcie, bo wiem że będzie tęsknić i się o mnie martwić ... Wiem że przyjdzie, chociaż niczego nie powinniśmy być do końca pewni. Dodam Ci że pierwszy raz razem uprawialiśmy seks, całowaliśmy się itp, dużo jej się wspomni mimo że ostatni raz dobrze sie bawiliśmy z 2 tygodnie temu. Stary nie wracaj, bo one takie są tu Cie zdradzi a zaraz przyleci bo jednak Ciebie kocha, albo zabaw sie i [Mod: pip-pip] ja. Kumple powiedzieli ze jezeli ja ja pierwszy ten tego to jej bedzie tak ciezko ze przyleci a ja wtedy sie wypne, mimo ze tak mowie ziomkom to niewiem co bym zrobil, bo bardzo by mi bylo przykro
napisał/a:
Dann_G
2011-08-25 08:26
Tabun nie popisałes sie to raz ale jej wymówka to nie jest powód żeby dorabiac Ci poroże.
Alkochol to żadne usprawiedliwienie.
Swoja droga nie chce byc złosliwy ale skoro za ta akcje była zdrada po pijaku bo biedactwo było złe to co moze jak zrobisz cos gorszego typu nie wiem zjedziesz ją za cos co sie bedzie jej należalo, albo nie zabierzesz do kina to moze tym razem na trzezwo zaliczy orgietke aby Ci zrobic na złość.
Wina za akcje z urodzinami to jest Twoja.
Wina za jej działania jest tylko jej, w koncu nikt jej do tego nie zmuszał prawda ?
Alkochol to żadne usprawiedliwienie.
Swoja droga nie chce byc złosliwy ale skoro za ta akcje była zdrada po pijaku bo biedactwo było złe to co moze jak zrobisz cos gorszego typu nie wiem zjedziesz ją za cos co sie bedzie jej należalo, albo nie zabierzesz do kina to moze tym razem na trzezwo zaliczy orgietke aby Ci zrobic na złość.
Wina za akcje z urodzinami to jest Twoja.
Wina za jej działania jest tylko jej, w koncu nikt jej do tego nie zmuszał prawda ?