Zdradziła mnie ze swoim eks... Prośba o opinie.

napisał/a: j303 2010-02-17 14:31
Witam!
Moja historia przedstawia się następująco. Jestem w związku ponad trzy lata. Niedawno narzeczona zdradziła mnie ze swoim eks (jej pierwszy facet, byli razem 6 lat). Może znaczenie ma to, że w tamtym czasie mieliśmy mały kryzys w związku. Któregoś dnia zapowiedziała mi, że umówiła się w piątek po pracy ze starym znajomym (facet żonaty, dwoje dzieci). Problemu nie robiłem bo gościa znam i wiem, że jest w porządku. Nadszedł piątek, mija godzina 22ga i dostaję smsa, że jeszcze są w pubie, gadają i że niedługo wraca do domu. Grubo po 23ciej dzwoni do mnie i mówi, że jest na imprezie u koleżanki z pracy. Powiedziała, że jak będzie autobus/tramwaj to wraca a jak nie to będzie spać u niej i wróci rano. No i wróciła rano w sobotę. Wieczorem jak już szliśmy spać powiedziała mi, że cały ten czas spędziła ze swoim eks. Powiedziała, że była u niego w domu i do niczego nie doszło. Dodam, że eks jest żonaty. Tego wieczora/nocy jego żona była w pracy na nocce (wersja narzeczonej). Oczywiście wkurzyłem się ale uwierzyłem narzeczonej. Parę dni później uświadomiłem sobie, że znam hasło na jej pocztę (sama mi je kiedyś podała). Postanowiłem zrobić z tego użytek i okazało się, że od tamtej nocy intensywnie mailowali. W ich mailach było napisane, ze tamtą noc spędzili w hotelu ("wyrzuciłam rachunek za hotel żebyś się nie martwił"). On pisał, że ma moralniaka. Zacząłęm też czytać ich rozmowy na gg i stąd wiem, że tamtej nocy poszli na całość. Parę dni później zmieniła hasło na pocztę więc postanowiłem z nią pogadać. Oczywiście przyznała się, powiedziała, że żałuje, że to był błąd. Na moje pytanie czy uprawiali seks odpowiedziała że i tak i nie (cokolwiek to znaczy...). Postanowiłem jej wybaczyć bo w końcu każdy zasługuje na drugą szansę. Od tamtego czasu nadal utrzymuje kontakt z eks (smsy, telefony, maile). Między nami niby wszystko wróciło do normy. Piszę niby bo do dziś nie mogę się z tym pogodzić, nie mogę przestać o tym myśleć. Dalej czytałem jej maile (nie wysiliła się przy zmianie hasła) i rozmowy na gg. Ostatnio jej eks pisał, że nadal ją pożąda, że mu się śni jak uprawiają seks. Bardzo boli mnie to wszystko. Także to, że ona pisze swojemu eks o każdym swoim problemie, żali mu się itp. Na dzień dzisiejszy nie jestem z tym wszystkim pogodzony, rozważam rozstanie. Nie jestem pewien czy ten związek ma sens. Napiszcie proszę co o tym myślicie. Napiszcie co byście zrobili na moim miejscu. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
napisał/a: kasiasze 2010-02-17 14:45
Jestem orędowniczką dawania szansy i walki. Ale .... sam tutaj nieco sie pogrążasz, że tolerujesz to wszystko. Dlasczego? Robisz jej wyrzuty, uwagi czy przechodzisz do porządku dziennego że mailuje czy smsuje?
Dlaczego to robi - czy Ci mówiła? Czemu z nim rozmawia jak "za dawnych dobrych czasów". Spytaj co do niego czuje. Akurat w tym wypadku to bym się przyznała, ze znasz rozmowy z gg - trudno, trochę "sama chciała".
Ponadto - skoro znasz "gościa", to czy nie mógłbyś z nim porozmawiać troche szczerzej? Nie ma co odpuszczać, bo jesteście już po słowie.
A wy jakie macie plany? Jest narzeczoną ... a kiedy ślub? Może ona się boi, że nigdy?
To wszystko trzeba zrobić, sprawdzić nim sie podejmie deczyję o rozstaniu.
napisał/a: Magdalena32 2010-02-17 14:48
kudłaty napisal(a):Na dzień dzisiejszy nie jestem z tym wszystkim pogodzony, rozważam rozstanie.


dobrze że to rozważasz i tak też zrób im szybciej odejdziesz tym lepiej dla Ciebie, bo ona jak widać z tej lekcji żadnej nauki nie wyciągnęła i dalej kręci z eks więc ma Ciebie gdzieś, daj sobie z nią spokój bo skoro kontaktu nie urwała to znaczy że eks jest ważniejszy od Ciebie a że on od żony nie odejdzie to Twoja będzie potrzebna mu od czasu do czasu tylko w jednym celu, jak Ciebie takie dzielenie się kręci to zostań, jeżeli zaś nie bawią Ciebie takie zabawy to odejdź bo panna ma inne podejście do tych spraw.
napisał/a: j303 2010-02-17 14:52
Zapomniałem nadmienić, że ten stary znajomy i eks to dwie różne osoby. Miała się spotkać ze znajomym a spotkała się, ze swoim eks. Ona utrzymuje z nim kontak bo to jej przyjaciel, pierwsza miłosć itp, itd. tak to ona tłumaczy.
napisał/a: Magdalena32 2010-02-17 14:54
kudłaty napisal(a):Zapomniałem nadmienić, że ten stary znajomy i eks to dwie różne osoby. Miała się spotkać ze znajomym a spotkała się, ze swoim eks. Ona utrzymuje z nim kontak bo to jej przyjaciel, pierwsza miłosć itp, itd. tak to ona tłumaczy.


ale granicę przyjaźni już przekroczyli więc nie są zwykłymi przyjaciółmi, poza tym te jego teksty o pożądaniu również o tej normalnej przyjaźni nie świadczą!
chcesz mieć olbrzymie poroże zostań z nią, bo poroże Twoje będzie tylko rosło dlaczego? przeczytaj mój wcześniejszy post.
napisał/a: ~gość 2010-02-17 15:02
Poprawy Twojej narzeczonej nie widać. Brnie dalej w to bagno. Ja bym zadzwonił do żony tego gościa i się z nią jakoś ugadał :), jest jeden minus - dzieci. One stracą najwięcej na tej całej sytuacji, nieważne jak ona się skończy. Powiedz narzeczonej wprost, albo ja albo on. Tylko czy poradzisz sobie ze zdrada ukochanej ? Wybaczyć można zapomnieć już nie.

Pozdrawiam
napisał/a: BOGINS 2010-02-17 15:15
No to facet jesteś w .... sam sobie dopowiedz resztę.
Jesteś z narzeczoną...super..... coś się zaczęło sypać między wami więc postanowiła napisać do eks o "poradę". Wyszedł seks...Ty jej wybaczyłeś a ona dalej z nim kręci. Zgadnij co będzie jak się znowu o coś pokłócicie...
I tej ej tłumaczenia.
Jak wyjdzie rozmowa o utrzymywaniu starych znajomości - a chciałbyś być złośliwy - powiedz że ostatnio śniłeś o swojej byłej i chcesz się z nią spotkać bo macie tyle wspólnego... jak odpowie że nie możesz idź to wtedy bym pokazał jej gg...
Ps. są takie programiki jak keyloogery czy coś tam które rozszyfrowują hasła jeśli były te używane na np. twoim laptopie :D
Sprawdzaj też historie przeglądanych witryn, mozę gdzieś indziej (np. potem) mieć konto...
napisał/a: ~gość 2010-02-17 15:25
kudłaty napisal(a):Napiszcie co byście zrobili na moim miejscu.
odeszłabym bez żalu.

co do tego hasła, z gg jest tak że jeżeli konto jest na ogólnodostępnym domownikom kompie to dostanie się do historii zajmuje jakieś 20 sekund i hasła nic nie pomogą.
napisał/a: ~gość 2010-02-17 15:45
Jeżeli chcesz się bawić w wybaczanie, to do tego ona musi spełnić podstawowy warunek - eks przestaje istnieć, zrywa wszelki kontakt. Rozumiem w pełni przez co przechodzisz, ale nie polecam kultywowania związku po zdradzie.
Moja zerwała kontakt, stała się super dla mnie, ale to we mnie przez to coś pękło i musiałem po pierwotnym ''powrocie'' sam odejśc bo się wykańczałem.

A jeśli ona nadal utrzymuje kontakt z tym kolesiem i nie widzi w tym nic złego, to znaczy, że ani nie żałuje, ani nie ma za grosz szacunku do ciebie, nie czuje, że cie zraniła. I prędzej czy później znów pójdzie z nim na całośc, a Ty się wykończysz. No chyba, że jesteś gotów na to, że raz na jakiś czas będzie ci mówic ze idzie z eks na kawę a ciebie to nic a nic nie ruszy. W takim przypadku współczuję ślepoty i gratuluję męstwa.
napisał/a: ~gość 2010-02-17 17:18
Heh ,super historia.
Może od razu zejdą się i zniszczą Tobie i tamtej kobiecie życie?
Jedyne co możesz robić to skończ z nią i nigdy nie wracaj. Przydałoby się też powiedzieć żonie to i owo co jej mężuś wyprawia kiedy jej nie ma w domu : / (wątpię w tego jego moralniaka skoro dalej pożąda Twojej mam nadzieję wkrótce byłej narzeczonej).

Wiesz ,ona prawdopodobnie chce wrócić do swojego eksa ,ale tego nie powie głośno. Niestety, w tej sytuacji nie da się nic zrobić tylko kopnąć w tyłek i wiać zanim zniszczysz sobie życie. Niestety odkochanie i odejście to długi,bolesny proces wiec życzę powodzenia.
napisał/a: lodyga 2010-02-18 11:13
Podziwiam naprawde tych ludzi co mogli by dać drugą szanse po zdradzie...ja nigdy.Nie szanujecie swojego serca.
napisał/a: ill11 2010-02-18 13:00
lodyga,a bylas w takiej sytuacji?Czy zostalas zdradzona przez czlowieka,ktorego kochalas?