Zdradzilam:(

napisał/a: cyganska 2011-08-27 00:48
Wiem ze duzo jest takich tematoe..ale pisze bo juz sama nie wiem co robic. zdradzilam:( przez wlasna glupte on nic dla mnie nie znaczyl...ale moj narzecony...3 lata zwiazku...i rposze go o wybaczenie,,jest ciezko momentami dobzre ale teraz wyjechal za granice i znow jest zle...wiadomo jak robi rozlaka na zwiazek...caly czas sa nie domowienia co ja nie robie i wogole...i caly czas jest pytanie dlaczego i co ja dokladnie robilam:( bardzo tego zaluje i chce byc z moim narzeconym... co ja moge zrobic:( wiem napewno ze juz nigdy go nie zdradze bo nie chce go stracic...wiem ze mozecie myslec ze jestem hipokrytka ze nie chce go stracic a zdradzilam...ale naprawde nie wiem czemu to zrobilam:( co ja moge zrobic bysmy mogli zaczac zyc na nowo...moze jesli on mnie zdradzi to bedzie lepiej( kilka razy mi to proponowal> błagam o pomoc
napisał/a: Violasar 2011-08-29 16:31
Z doradzaniem w takiej sytuacji może być trudno. Piszesz, że osoba z która zdradziłaś nic dla Ciebie nie znaczyła, ale w takim razie dlaczego to zrobiłaś? Twój narzeczony cierpi, sposób przeżywania zdrady jest różny w jego przypadku te złe uczucia pogłębia również fakt, ze jest daleko. Jego propozycja, ze może on też zdradzi, nie brzmi najlepiej, chociaż trudno mi tu oceniać. Mam wrażenie, że strasznie się w tym pogubiłaś. Nie potraktuj tego jak spam, tylko szczerą radę. Jest taki portal: psychospace.pl i tam doradzają właśnie w takich sprawach psychologowie. Sprawdź czy nie mogłabyś porozmawiać z jednym z nich o Twoim problemie. Może wyklarujesz swoją sytuację, może jest coś czego sama, siedząc w stresie i myśląc ciągle o tym, nie zauważyłaś. Powinnaś przedstawić komuś tę sprawę od deski do deski, tylko tak dowiesz się co dalej zrobić. Trzymam kciuki i powodzenia.
V.
napisał/a: chuchilla 2011-09-11 20:30
Jego zdrada niczego nie polepszy. Jeśli nie będzie potrafił wybaczyć to lepiej się rozstać, niż trwać tak w duecie: oskarżający i winna - na długie lata. Zaproponuj okres próby: przez ten czas niech robi co chce a Ty bądź mu wierna i nic przed nim nie ukrywaj, może tak będzie w stanie nabrać zaufania. Jest mało prawdopobne, zeby Cię zdradził przez ten czas, ale jeśli Ty będziesz nie do końca otwarta pewnie wszystko umrze śmiercia naturalbną. A kiedy czas minie - zadecydujecie wspólnie co dalej.