zdradzona emocjonalnie - dlaczego, zasłużyłam?

napisał/a: aneta383 2016-06-04 18:35
witam. mam 33 lata i zostałam zdradzona emocjonalnie przez męża i jego przyjaciółkę z pracy.
przypadkowo wpadłam na ich treść wiadomości w których poniżając mniei mieszając z błotem poprawiali sobie wzajemnie chumory. ja załamana daję mężowi wybór albo ja albo ona i czas do przemyślenia. Powiedział że zakonczy znajomość z koleżanką aby być ze mną. kłamał. po paru dniach natknęłam sie tym razem na smsy tyle że tym razem dużo bardziej mnie zabolały męża kłamstwa. stałam się obca dla siebie z depresją bez wartosci, jak śmieć. usłyszałam że tym razem konczy znajomość. tak bardzo chciałam żeby to dla mnie zrobił a on znowu mnie oszukał. Bez siły,poniżona, bezwartosciowa, próbuję popełnić samobójstwo. Cudem uratowana, nie wierzę że nic nie znaczę, że jestem zerem. Mąż bez rozmowy, emocji, poczucia winy katuje mnie swoim brakiem poczucia winny. próbując mu wytłumaczyć krzyczy że znowu o tym samym mówię. Więć kim ja jestem? ofiarą czy katem? błagam o szanse do życia ale nikt mi jej nie chce dać, a ja juz nie mam siły aby walczyć, o siebie bo i tak nic nie znaczę. juz ponad rok jak trwam w tym poniżającym stanie, i nie widzę wyjscia z tej sytuacji. mąż nigdy nie był w stanie ze mną o tym porozmawiać a ja tego potrzebuje aby zostawić to za sobą i próbować przynajmniej jakoś życ. rozwód też nie zmieni mojej samooceny a może dodatkowo jeszcze pogorszyć mój stan. mąż od roku nie utrzymóje kontaktu z koleżanką. Uważam że zrobił to tylko aby ją chronić. Dlaczego moje życie było nic nie warte w porównaniu z rozmowami męża z koleżanką. Proszę tylko o rozmowe, skruche, z męża strony ale on twierdzi ze nie jest w stanie ze mną porozmawiac o tym. Więc kim jestem i kim ona dla męża była.?? dlaczego milczy w tej sprawie jak głaz. MÓWI ŻE ZAŁUJE ALE CZY TO PRAWDA?? POMÓŻCIE.
napisał/a: Becia88 2016-06-07 08:58
Anetko, kochanie to zrozumiałe że czujesz się rozgoryczona. Twój mąż powinien być dla Ciebie oparciem, solidną ścianą na której możesz się oprzeć i mieć pewność, że nie runie. To powinien być Twój przyjaciel na którym zawsze będziesz mogła polegać i który będzie Cie bronił przed innymi. Jeśli on z jakąś koleżanką wymienia smsy w których Cię obraża, to znaczy że nie ma do Ciebie żadnego szacunku, a to nie wróży nic dobrego. Masz prawo się tak czuć ale targaj się na swoje życie bo on nie jest tego wart. Życie masz jedno więc go nie marnuj. Moim zdaniem powinnaś zostawić męża bo z kimś takim nie będziesz szczęśliwa i co najważniejsze, powinnaś pójść do psychologa aby pomógł Ci złapać równowagę psychiczną i podwyższyć samoocenę. Inaczej nie będziesz w stanie normalnie funkcjonować. Jeśli nie jesteś gotowa na rozwód z mężem, to przynajmniej idź do psychologa, a jak poczujesz wewnętrzną siłę to wykop tego palanta ze swojego życia!! Trzymam za Ciebie kciuki i dawaj znać co u Ciebie!
leniwiec_em
napisał/a: leniwiec_em 2016-07-04 20:43
Odejdź od niego, bo to nie ma przyszłości.
napisał/a: Becia88 2016-07-13 10:29
Anetko, daj znać jak tam sprawy. Co postanowiłaś?
napisał/a: dragusia 2016-08-02 21:24
Zgadam się z tym co napisała Becia.Od siebie dodam, że musisz jednak znaleźć siłę w sobie , żeby to wszystko ogarnąć,nie jest to łatwe ani przyjemne, ale też nie można się dawać stłamsić osobie, która nie jest tego warta.Wiem jak to boli gdy ukochana osoba zrobi Ci tego rodzaju przykrość.Tutaj niestety nie widzę sensu istnienia tego związku.
Napisz co u Ciebie.Życzę Ci powodzenia z całego serducha.Pozdrawiam :)
napisał/a: Becia88 2016-08-05 13:41
daj znać jak tam się sprawy ułożyły i jak sobie poradziłaś.