zerwanie z ex czy kazalibyscie to robic swojemu chlop?

oczywiscie,jesli jest ktoś ze mna ma zamknac za soba przeszłosc z innymi kobietami

To bardzo trudne, powiedzieć komuś zostaw przeszłość za sobą, bo jak by nie było to jest 3 lata życia. I nie da się tego od tak wymazać z pamięci. Myślę że wszystko zależy od sytuacji, zachowania, poglądów na życie i przede wszystkim zaufania.

no tak i moim zdaniem nie zrobilby tego nawet jak bylo duze zauroczenie to nawet na wakacjach na poczatku sierpnia za bardzo nie chcial tak zeeby bylo zeby nie pisac do bylej i innych ..choc mowi ze to kolez..ale pisza ze soba czasami rozmawiaja przez tel.zmusic to raczej nie da sie czlowieka ale czasami mialam takie obawy ze moze do niej cos czuje..przeciez dlugo byli a ona niby zerwala z nim z powodu tego ze seksu nie chciala niby tak bylo a jaki byl powod tak naprawde nie wiem.. jemu niby zalezalo na niej hm inni jakie maja zdanie o kontakcie chlopaka z ex?

Ja bym powiedziała, zresztą raz poprosiłam i poskutkowało.
Jak mężczyzna chce być ze mną musi zerwać znajomość z EX dziewczynami ...

w przypadku gdy nie pokazuje widomosci to bym zabronila bo cos jest nie tak a jak by pokazal i nic by tam nie bylo to bym pozwolila:) w koncu mozna sie kolewac ja pisze czasem na nk ze swoim bylym co slychac itp:) a bylismy ze soba bardzo blisko znamy sie od 8 roku zycia:)

Osobiscie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi ex, z moja pierwsza wielka miloscia, przyjaznimy sie do dzisiaj ale juz we czworke, mam bardzo dobry kontakt z jego zona i wszystko jest ok. Nie widze problemow w kontaktach z ex, ale jesli twoj chlopak kryje sie z jakimis wiadomosciami itd.....to troche nie fair sytuacja i tu juz trzeba by raczej powiedzien NIE lub po prostu poznac ta osobe.

Co innego nie zrywać kontaktu, co innego kontaktować się z nią cały czas.

a co powiedzialybyscie na to?
moj chlopak mial przede mna kilka dziewczyn,ma 26 lat,ja 19lat. ja n ie mialam nikogo..
jestesmy razem 1,5 roku...dosc czesto sie klocimy..ja bylam strasznie zazdrosna..ale w koncu to sama zrozumialam i przystopowałam.
Ale powiedzcie same jak mam sie nie wkurzac,skoro w telefonie ma zapisane telefony do roznych kolezanek,mowi ze z nimi nie pisze.. a jak mu powiedzialam zeby je usunał skoro ich nie uzywa to powiedział ze NIE! i oczywiscie sie poklocilismy jak zwykle z reszta..na nk tez same prawie dziewczyny-wiem ze to o niczym nie swiadczy,ale mysle,ze cos w tym jest. A najlepsze jest to,ze przez cały czas jak bylismy razem miał konto na sympati.pl,jak sie dowiedziałam to wpadlam w szał dosłownie,ja tu sie poswiecam staram zeby bylo ok a on co? powioedzialam,ze ma usunac to konto!! a on mowi,ze nie bedzie nic usuwał bo itak z tego nie korzysta i ze to konto ma tam byc..ja nie wiem juz sama co o tym myslec.. Jak np. zostaje u mnie na noc to wyłancza telefon-mowi ze to dla oszczednosci baterii..tylko ze jak jest w domu to ma ten glupi telefon właczony..wczoraj napisal mi ze o 21 z pracy wrocił,najpierw sie na mnie wyzywal bo musial byc tyle w pracy i był wielce zmeczony,mowi ze to ja mam ciagle pretensje. o 21:39-napisal ze juz prawie spi a potem o 22:13-dobranoc kochanie..dzwoniłam do niego ale nie odbierał a to było zaraz po tym smsie..i jak widac tel mial na noc wlaczony..ja nie wiem czy to ja przesadzam czy jak? dziewczyny powiedzcie co o tym myslicie?