Ześlizgnięcie się penisa z odbytu do pochwy
napisał/a:
piter12
2011-04-03 17:09
Witam serdecznie.
Ja (20lat) wraz z moją dziewczyną (18lat) po chwili gry wstępnej próbowaliśmy uprawiać seks analny, jednak przy próbie pierwszego wejścia w jej odbyt penis ześlizgnął mi się i prawdopodobnie [lecz nie na pewno] wszedł w jej pochwę na głębokość maksymalnie 2cm, bez żadnego zabezpieczenia – mówię prawdopodobnie, gdyż oboje byliśmy po piwie. Gdy się spostrzegłem, że to „nie ta dziura” (upłynęły dosłownie 2 sekundy) natychmiast członka wyjąłem. Mój penis był wymazany w lubrykancie i możliwe że pokryty odrobiną preejakulantu. Dodam, że nie byłem wtedy podniecony, nie miałem tego dnia /przed tym zdarzeniem/ wytrysku. Moja partnerka zaraz po tym poszła się obmyć. Byłem wtedy przeziębiony, a z wyliczeń mojej kobiety wynika, iż były to dni płodne.
Czy możliwe jest, żeby od takiego „ześlizgnięcia się” penisa zajść w ciąże?
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam!
Ja (20lat) wraz z moją dziewczyną (18lat) po chwili gry wstępnej próbowaliśmy uprawiać seks analny, jednak przy próbie pierwszego wejścia w jej odbyt penis ześlizgnął mi się i prawdopodobnie [lecz nie na pewno] wszedł w jej pochwę na głębokość maksymalnie 2cm, bez żadnego zabezpieczenia – mówię prawdopodobnie, gdyż oboje byliśmy po piwie. Gdy się spostrzegłem, że to „nie ta dziura” (upłynęły dosłownie 2 sekundy) natychmiast członka wyjąłem. Mój penis był wymazany w lubrykancie i możliwe że pokryty odrobiną preejakulantu. Dodam, że nie byłem wtedy podniecony, nie miałem tego dnia /przed tym zdarzeniem/ wytrysku. Moja partnerka zaraz po tym poszła się obmyć. Byłem wtedy przeziębiony, a z wyliczeń mojej kobiety wynika, iż były to dni płodne.
Czy możliwe jest, żeby od takiego „ześlizgnięcia się” penisa zajść w ciąże?
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam!
napisał/a:
Monini
2011-04-03 17:22
wielkiego prawdopodobieństwa nie ma, ale jakiś odsetek pewnie tak, natura potrafi płatać figle.
Według wikipedii:
"W badaniach klinicznych na małych grupach pacjentów (w których brało udział od kilku do kilkunastu osób) z prawidłową ilością plemników w ejakulacie stwierdzono, że preejakulat w ogóle[4] nie zawierał plemników lub zawierał ich bardzo małe ilości, do tego o upośledzonej ruchliwości[5], które nie mogą spowodować zapłodnienia, a także plemniki martwe"
Żródło:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Preejakulat
Wynika z tego, że preejakulat na penisie nie jest niczym groźnym, następnym razem bądźcie bardziej ostrożni i uważajcie, żeby tak się nie ześlizgnął już po wejściu w odbyt, bo możesz dziewczynie narobić kłopotów przez bakterie z odbytu przeniesione do pochwy
napisał/a:
~gość
2011-04-03 18:20
tak jak juz Monini, napisala jest tylko male prawdopodobienstwo i na moje raczej znikome, bo lubrykant rozrzedzil to jesli cos ci wyplynelo nawet bez wytrysku no i prejakulat ma sladowe ilosci plemnikow i nie jestescie pewni czy pomyliliscie dziurke ;p
no wlasnie bo bakterie moga byc nieprzyjemne
no wlasnie bo bakterie moga byc nieprzyjemne
napisał/a:
postmortem69
2011-04-03 19:29
Co do ilości plemników i ich żywotności w preejakulacie to zdania są podzielone, aczkolwiek nie ma badań potwierdzających zajście w ciążę tylko po preejakulacie, co nie oznacza, że to jest możliwe.
Zadziwiające jest, żeś sie w ogóle odważył na stosunek analny bez prezerwatywy, widzę, że kondycja Twojego "małego" jest Ci lekko obojętna. Na filmach "erotycznych" panowie rzadko używają zabezpieczeń, ale za to aktorki stosownie się przygotowują do grania w takich scenach, jak choćby lewatywa, która oczyszcza kiszkę stolcową.
Zadziwiające jest, żeś sie w ogóle odważył na stosunek analny bez prezerwatywy, widzę, że kondycja Twojego "małego" jest Ci lekko obojętna. Na filmach "erotycznych" panowie rzadko używają zabezpieczeń, ale za to aktorki stosownie się przygotowują do grania w takich scenach, jak choćby lewatywa, która oczyszcza kiszkę stolcową.
napisał/a:
~gość
2011-04-03 19:57
piter12, przy okazji nastepnej analizy unikajcie dni płodnych
resztę napisała juz Monini
resztę napisała juz Monini
napisał/a:
piter12
2011-04-03 20:06
Według wyliczeń mojej kobiety było to na pograniczu dni płodnych i niepłodnych...
Tzn. nie pamięta czy dostała okres 22 czy 23. Zatem według naszych wyliczeń jest to albo ostatni dzień niepłodny albo pierwszy płodny.
PS
Wiemy o zagrożeniach bakteriami/zakażeniami związanymi z umieszczeniem penisa w waginie PO stosunku analnym. Ale w naszym przypadku nie może być o tym mowy - i nie to jest tematem tego wątku. Aczkolwiek dziękujemy bardzo za przypomnienie:)
Tzn. nie pamięta czy dostała okres 22 czy 23. Zatem według naszych wyliczeń jest to albo ostatni dzień niepłodny albo pierwszy płodny.
PS
Wiemy o zagrożeniach bakteriami/zakażeniami związanymi z umieszczeniem penisa w waginie PO stosunku analnym. Ale w naszym przypadku nie może być o tym mowy - i nie to jest tematem tego wątku. Aczkolwiek dziękujemy bardzo za przypomnienie:)
napisał/a:
piter12
2011-04-03 20:39
Wiemy, dlatego założyliśmy, że były to dni płodne, co napisałem w pierwszym poście.
Ale wg tego, na czym się opieramy i biorąc wzgląd na naszą wiedzę - był to przełom tych dwóch faz.
Proszę rozpatrujcie jednak temat tak jak w założeniu - jakby to były dni płodne.
napisał/a:
~gość
2011-04-03 21:06
"W badaniach klinicznych na małych grupach pacjentów (w których brało udział od kilku do kilkunastu osób) z prawidłową ilością plemników w ejakulacie stwierdzono, że preejakulat w ogóle[4] nie zawierał plemników lub zawierał ich bardzo małe ilości, do tego o upośledzonej ruchliwości[5], które nie mogą spowodować zapłodnienia, a także plemniki martwe"
napisał/a:
~gość
2011-04-03 21:27
Możliwość istnieje zawsze. Np Ty dzisiaj wyjąłeś fujarkę szybciorem z pochwy i do niczego nie doszło, ale kolega spółkował z nią wczoraj i zostawił cały gorący ładunek w środku. Plemniczki już pewnie osiągnęły swój cel i rozpoczyna się podział. Jeśli jesteś jej jedynym partnerem to ona na 99% nie zaszła, tylko złapała parę infekcji od bakterii kałowy, które przeniosłeś, ale jak sam pisałeś to nie jest tematem tego wątku :). Pozdrawiam i zdrowia życzę, zwłaszcza partnerce.