Zły facet, który zawrócił mi w głowie...

napisał/a: niku 2008-07-09 14:46
Hej!
Mam mały problem, poznałam fajnego chłopaka, ale kumpel mnie ostrzegał, że On jest strasznym podrywaczem. Ja oczywiście olałam jego ostrzerzenie i zaczęłam z nim kręcić. Spotkaliśmy się nawet parę razy i kiedy już myślałam, że coś z tego będzie, szłam przez miasto i zobaczyłam Go jak na ławce obejmował ramieniem inną dziewczynę. Przeszłam obok nich i udałam, że ich nie widzę, ale dobrze wiem, że On mnie widział. Byłam mega wkurzona!!! Szczerze mówiąc najchętniej olałabym palanta, tylko problem w tym, że On mi się podoba...:( Co mam w tej sytuacji zrobić???
napisał/a: monisia74 2008-07-09 15:41
dac sobie spokoj i to jak najszybciej! szkoda twojego czasu i nerw
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2008-07-09 16:36
Ja byłam w identycznej sytuacji jak ty. I robiłam podobnie do ciebie. Po roku znajomości, a tym samym kilku zerwaniach i powrotach z jego strony dowiedziałam sie od niego że jestem kur... szmat.... itp. Że był ze mną tylko dla jednego i jak mogłam myśleć że on mnie kocha. Przez ten cały czas zdradzał mnie na lewo i prawo, ale ja nikomu nie chciałam wierzyć. Teraz wiem że to był wielki błąd. Powinnaś go olać i to jak najszybciej bo zniszczysz sobie tylko życie i będziesz cierpieć.
napisał/a: niku 2008-07-10 08:20
Dzięki, za szczere odpowiedzi:) Wiem, że to nie będzie łatwe, ale spróbuje, zerwać z nim kontakt.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuje.:)
napisał/a: ewe0005 2008-07-10 14:14
Ja także byłam w takiej sytuacji. Bardzo cierpiałam bo zakochałam się w tym podrywaczu. Jak najszybciej uciekaj od niego bo będziesz płakała tak jak ja. Zobaczysz że wszystko się ułoży. Ja poznałam wspaniałego mężczyznę teraz jest moim mężem i niedługo urodzi nam się dziecko. A o tamtym czasem myślę ale tylko o tym że straciłam na niego mnóstwo czasu i nerwów. Powodzenia bo wiem jak ciężko jest to zakończyć.
napisał/a: monisia74 2008-07-10 20:10
Nikuś dasz rade,bedziesz silniejsza na przyszłosc,baczniej obsrwowac swojego potencjalnego wybranka.to sie przydaje.zycie nie zawsze usłane jest rózami.pozniej z perspektywy czasu spojrzysz na to inaczej:) głowa do góry bedzie dobrze.zycze ci szczescia i powodzenia
napisał/a: nikita2 2008-07-10 21:49
daj sobie spokoj ja podobnie mialam i to na dobre nie wyszlo ;/
napisał/a: niku 2008-07-11 21:52
Dzięki dziewczyny, za tak wspaniałe wsparcie. To naprawde pomaga.:) Ostatnio się z nim w ogóle nie widziałam, a szkoda bo chciałam mu powiedzieć osobiście, że nie będę się z nim więcej spotykać. Ostatnio do mnie napisał, był miły, uprzejmy i dowcipny, jak zawsze.:( Mimo wszystko musze się przemóc i powiedzieć, że to już koniec i tak nie ma sensu tego ciągnąć, bo nic by z tego nie wyszło.:( Jak tylko z nim porozmawiam, to dam Wam znać jak to się skończyło.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Was i jeszcze raz dziękuje):)
napisał/a: Krutka 2008-07-11 23:10
Można olać takiego faceta, jeśli sama popatrzysz w lustro i powiesz sobie że jesteć warta czegoś większego:) bo serio kogoś spotkasz na swojej drodze i będzie widział tylko ciebie, i nie będzie chciał nic więcej, ja wiem na swoim przykładzie, ze tak właśnie będzie:)
napisał/a: Rose 2008-07-17 02:51
hymmm... ja mialam to samo. Musialam znosic widok jak to cudo w ktorym bylam cholernie zakochana zabiera 100000 z rzedu dziewczyne do siebie na noc. A na nastepny dzien dzwoni do mnie i pyta czy mam czas sie spotkac... i oczywiscie ze mam bo mi sie podobasz chlopcze. cholernie mi sie podobasz. A co mam do stracenia? Oprocz tego cholernego bolu ze nie jestem jedyna w twoim zyciu, to narazam sie na depresje, ale co z tego. Podobasz mi sie, jestes wspanialym facetem to czemu mialabym sie z toba nie spotykac. Co z tego ze w miedzy czasie masz inne. Zycie jest po to zeby korzystac z okazji ktore chcemy zeby nam sie nadarzyly i szczerze mowiac bym strasznie zalowala gdybym wogole nie spotkala sie z tym facetem. Mimo ze przez 9 miesiecy wylewalam lzy w poduszke. ale te 4-5 godzin naszego spotkania mialam go tylko dla siebie i mogla zaspokoic moje pragnienie na tego wlasnie faceta. dlatego nie rozumiem czemu masz z tym problem. jestes mloda.. korzystaj!! wiadomo ze nie bedziesz z nim do konca zycioa, ze to nie on bedzie ojcem twoich dzieci ale do milych wspomnien na starosc taki facet jest ci wlasnie potrzebny :)
napisał/a: Rose 2008-07-17 02:54
poza tym mozesz pokazac mu jaka z ciebie jest fajna dziewczyna i uwierz mi ze pewnego dnia on pomysli sobie "cholera, ona byla swietna dziewczyna" bo go nie ograniczasz bo nic mu nie narzucasz jestes mila i zafascynowana nim.. to sie ceni i faceci to doceniaja. W kryzysie jaki spotkal mojego bylego kochanka dowiedzialam sie od znajomego ze on powiedzial ze bylam naprawde swietna dziewczyna...
napisał/a: Cudowna8 2008-07-17 13:21
Olej palanta !!!