Zostawiła mnie dla młodszego o 6 lat

napisał/a: Fragma_88 2008-08-29 13:45
No to fajnie :)

A jeśli wolno mi spytać,ta dziewczyna która spotkała się z Tobą mimo że miała faceta to ta o której wcześniej pisałeś że Ci się podoba i chciałbyś z nią być?
napisał/a: screwer 2008-08-29 13:51
Tak to ta, dobrze że się wysypała... Już koniec tej znajomosci :< Krótko trwało, nieee.
napisał/a: screwer 2008-08-31 12:59
Przecież nie będę płakał nad rozlanym mlekiem Jedyne czego jej życzę, to drutu kolczastego zamiast stolca... Widzę, że waldu2 dopiął swego. Będzie dobrze. Dobra sprawa z wypadem na grzyby, może by spróbować wyciągnąć moją ex, na MUCHOMORA SROMOTNIKOWEGO!
napisał/a: screwer 2008-09-02 00:41
Heheheeee, a ja dzis mialem okazję rąbnąć moją ex, samochodem na przejściu. Niestety, jednak zdrowy rozsądek wygrał. Szkoda spermy dla ofermy... Za to jej siostra (mojej ex) poinformowala mnie esemesowo, że bydle dalej ściemnia rodzicom i wymyśla niestworzone historie, by ukryć prawdę. Biedactwo wstydzi się przed rodzicami tego co robi, wstydzi się swojego faceta. Nie potrafi sie przyznac do nowego związku (25 lat a tu takie przedszkole, swoją drogą współczuję gościowi). W sumie to jak wytlumaczyć mamie, że posuwa ją 19 latek? Gąbczaste zwyrodnienie mózgu, to pikuś przy przypadłości mojej ex. Nawet na eutanazję tu za późno. Ja w piątek dałem czadu tak, że obudziłem się w obcym mieszkaniu, z nieznajomą laską. W łóżku... Resztę pominę. Z perspektywy powiem, że to jednak jest całkowicie nie to. Nie jestem do tego stworzony. Napiszcie bardzo proszę, gdzie można spotkać miłość swojego życia, kluby odpadają, akademiki też (i nie pytajcie "czemu?").
napisał/a: waldu2 2008-09-02 08:47
screwer, idz na jakis wieczorek dla singli :P
napisał/a: screwer 2008-09-02 08:58
Hmmmm, to już zakrawa mi na desperację Ale może być ciekawie!
napisał/a: waldu2 2008-09-02 10:49
screwer, nie wiem jak tam w lublinie, ale u mnie w...

kino organizuje seanse dla singli, panie dostaja nr nieparzyste a panowie parzyste =D wczoraj z kolesiem na piwku jak bylem doszlismy do wniosku ze moze byc ciekawie i chyba skoczymy :P
napisał/a: Monini 2008-09-02 11:57
screwer napisal(a):obudziłem się w obcym mieszkaniu, z nieznajomą laską. W łóżku... Resztę pominę. Z perspektywy powiem, że to jednak jest całkowicie nie to.


no chociaz tyle, ze to widzisz, a nie rzucisz sie w wir "wolnej milosci bez zobowiazan".

screwer napisal(a):W sumie to jak wytlumaczyć mamie, że posuwa ją 19 latek? Gąbczaste zwyrodnienie mózgu, to pikuś przy przypadłości mojej ex.

Noooo! Moze zawsze sie tlumaczyc, ze jest psychicznie chora, to chyba jedyne w miare normalne wytlumaczenie.
Co te dziewczyny w ogole robia? Ja nie wiem, ale im wiecej slysze takich historii, tym bardziej dochodze do wniosku, ze jestem z jakiegos ginacego gatunku...
screwer napisal(a):gdzie można spotkać miłość swojego życia

a Ty myslisz, ze ktos Ci powie, ze tu i tu o tej i o tej porze bedzie na Ciebie czekac taka i taka dziewczyna, ktora sie okaze Twoja druga polowka? Nie ma czegos takiego... mozesz ja spotkac wszedzie, a najszybciej jak wcale nie bedziesz szukal.
Zreszta, co ja gadam? Nie wiem.


Ale musze sie pochwalic, ze udalo mi sie jedna parke ostatnio zeswatac. Kolesia rzucila po 2,5 roku panienka, bo poszla z rowiesnikiem w tango. A dziewczyne po 1,5 miesiaca chodzenia kolo, ktory nigdy nie mial panienki (mimo ze ma 28 lat) i powiedzial jej ze sie dusi w zwiazku. No to... telefon w ruch, spotkali sie 3 razy i juz sa tacy szczesliwi i zauroczeni, ze normalnie lezka sie w oku kreci, ze tak fajnie sie udalo.

Nad Wami jeszcze sie zastanowie, w sumie daleko mieszkacie, ale pomysle...

waldu2 napisal(a):panie dostaja nr nieparzyste a panowie parzyste

spoko! Fajny pomysl...
napisał/a: ~gość 2008-09-07 20:35
Mam to samo co screwer:(, umawianie się na przypadkowy sex to nie moja bajka . Jak każdy facet mam swoje potrzeby ale trzeba uważać w tych dziwnych czasach:P Mina kryje się wszędzie
Więc pozostaje czekać cierpliwie na los... cokolwiek się stanie przyjmę to na klatkę:)
Tobie stary radzę to samo.
napisał/a: Fragma_88 2008-09-07 21:17
screwer napisal(a):Ja w piątek dałem czadu tak, że obudziłem się w obcym mieszkaniu, z nieznajomą laską. W łóżku... Resztę pominę. Z perspektywy powiem, że to jednak jest całkowicie nie to. Nie jestem do tego stworzony. Napiszcie bardzo proszę, gdzie można spotkać miłość swojego życia, kluby odpadają, akademiki też (i nie pytajcie "czemu?").


Cóż,skoro stwierdziłeś po wszystkim,że jednak takie życie Ci nie odpowiada to znaczy,że jesteś stworzony do tego żeby stworzyć normalny,trwały związek z JEDNĄ kobietą:) proponowałabym rozejrzeć się za taką dziewczyną,która też ma takie podejście do sprawy. Trudno tak chyba nagle znaleźć miłość swojego życia ale... miej oczka szeroko otwarte bo może być wszędzie:) może np. miniesz się z nią w sklepie...? Spotkasz w autobusie? Może w tramwaju? Może być wszędzie - powodzenia:)
napisał/a: screwer 2008-09-09 23:46
Witam.
Mam pytanie, kto i kiedy założył oddzielny wątek z mojego konta? Nie jestem autorem tego tematu, nie ja go zakładałem, natomiast widnieję jako autor i jak mniemam został on założony przy użyciu mojego konta! Nigdy na tym forum nie założyłem żadnego nowego tematu! Proszę o naświetlenie mi sytuacji, ponieważ nie pojmuję!
napisał/a: jente8 2008-09-10 00:04
screwer, gdybyś przyjrzał się uważnie, zauważyłbyś, iż jest to temat wydzielony z innego tematu ("zostawila, nie pozwolila zapomniec a teraz.. "). Widocznie dyskusja dotyczyła już innej historii i nie była związana z podstawowym tematem, dlatego została wydzielona. Tak przypuszczam, bo to nie ja ją wydzieliłam.