Związek na odległość - jak widzicie tą przyszłość?

napisał/a: XardasLord 2017-03-02 10:29
Witam,

Zacznę od tego, że ja mam 26 lat, ona 18 lat. Poznaliśmy się 10 dni temu na portalu randkowym. Z początku pisaliśmy całkiem o głupotach i nic nawet nie wskazywało na to, że ta znajomość może być tak fajna jak jest teraz, ale do rzeczy. Po dwóch dniach ta postać rzeczy się zmieniła i ona sama zaczęła wypytywać o mnie, zdecydowanie ją to interesowało. Okazało się, że mamy dużo wspólnych zainteresowań, o których pisaliśmy bardzo dużo czasu. Mega fajnie nam się pisze ze sobą. Ona wtedy spytała dokładniej skąd jestem no i dzieli nas 450km. Ona napisała, że jakieś fatum nad nią wisi i była smutna z tego powodu. Okazało się, że miała chłopaka też około 400km i wszystko się rozsypało przez odległość, bo ona się bardzo mocno angażowała, a on jakby tego nie odwzajemniał - to się skończyło około pół roku temu. Napisała, że jestem bardzo sympatyczny, że bardzo fajnie pisze się jej ze mną i wielka szkoda, że taka odległość.

Kolejne dni były cały czas świetne w rozmowach, poznawaliśmy coraz więcej swoich zainteresowań, o których opowiadaliśmy i się wzajemnie dzieliliśmy. Widzę, że ona bardzo chętnie wypytuje mnie o nowe rzeczy z czego bardzo się cieszę. Wczoraj tak lekko jej napisałem o tym, że nie lubię siebie samego czasem, bo się bardzo szybko przywiązuję, angażuję itd. Ona napisała, że ma dokładnie do samo i przez to rozpadł się poprzedni związek, bo tylko ona się angażowała tak mocno, a nie obie strony. Wtedy też zwierzyłem się z tego, że mimo tak krótkiego kontaktu z nią tak tyci tyci się przyzwyczajam do niej i do tej znajomości oraz to, że jak np ostatnio pojechała na rower i do koleżanki i nie było jej przez pewien czas, to że co jakiś czas myślałem o niej. Ona wtedy napisała, że jestem mega kochany i że ona też o mnie często myśli. I że jak ta znajomość będzie szła w tym kierunku to będziemy do siebie bardzo mocno przywiązani. Wtedy poruszyłem temat ewentualnej bliższej znajomości w przyszłości czy byłaby gotowa ewentualnie kiedyś na kolejną taką znajomość na odległość. Ona napisała, że bardzo przeżyła poprzednie rozstanie i troszkę się boi, ale też że jest optymistką i na pewno byłaby na tak. Napisała, że bardzo mnie polubiła, że jestem bardzo ciekawą osobą i chciałaby poruszyć ze mną wszystkie możliwe tematy. Napisała, że musimy się cały czas dalej poznawać, często pisać ze sobą, później porozmawiać również przez telefon no i się spotkać.

Napisała, że mój wiek jej nie przeszkadza (spytałem o to) i że ma dość chłopaków w jej wieku, bo są niedojrzali i tylko głupoty im w głowach. Ona naprawdę jest dojrzała na swój wiek, ma swoje marzenia, plany na przyszłość, itd. Ewidentnie podobamy się sobie, na każdą wiadomość od siebie czekamy z niecierpliwością i fajnie że często możemy ze sobą pisać.

Tak o to wygląda mój początek historii z tą dziewczyną. Jak powinienem dalej potoczyć tą znajomość? Nie chciałbym niczego zepsuć lub coś za szybko proponować, czyli spotkanie itd. Jestem w stanie do niej przyjechać tą drogę bez problemu jak coś. Co sądzicie? Prosiłbym o jakieś rady jak pociągnąć tą znajomość.

Dziękuję bardzo wszystkim za przeczytanie :)
napisał/a: zapomniany 2017-03-03 07:47
Jedyne czego moglbys bardzo zalowac to tego ze nie dales temu szansy. Moim zdaniem jak najbardziej warto. Moze cos wyjdzie a moze nie. Powodzenia!