Brak motywacji
napisał/a:
bukalandia
2013-02-13 23:21
Ja tez mam dwójkę dzieci. I odchudzalam się, ale po ciąży. Trudno było mi wrócic do swojej wagi. I powiem ci tak, jak nie zaciśniesz ząbków, to schudnięcie ci samo z nieba nie spadnie. Ja jem wszystko, tylko mniej. Nie jadam po 18. I ćwiczę, przynajmniej 3 razy w tygodniu. Polecam ćwiczenia z mel. b - [reklama usunięta] Nie są wyczerpujące a przynoszą efekty. także do roboty.
napisał/a:
ruruszka
2013-04-05 00:13
Bo przestały się wstydzić wychodzić na plażę ;) Oj jest motywacja, jest ;)
napisał/a:
zajkajulia
2013-12-12 11:24
Mam też fajny filmik o cellulicie, to tak na motywację [reklama usunięta]
napisał/a:
sylwuchafl
2013-12-30 18:41
No ja mam też spory problem z motywacją, z brakiem czasu, za każdym razem znajde jakąś wymówkę
napisał/a:
Krakoos
2014-01-02 15:46
Dziś przeczytałem o facecie, który zrzucił 20 kg w 2 miesiące by ratować życie swojej córki. To jest dopiero motywacja!
Moja żona rozmawiała z osobistym trenerem od Anthonego Robbinsa (jedna sesja była za darmo) i temat zszedł własnie na brak motywacji w dążeniu do celu. Kobieta powiedziała, wyobraź sobie, że zabiorę ci dziecko jeśli nie zrzucisz 5 kg do końca miesiąca. Drastyczne, ale czegoś takiego trzeba szukać.
Można też tak: Z pewnością jest coś, czego nie lubisz w łóżku, a co partnerowi sprawiłoby przyjemność. Umawiacie się, że jeśli nie osiągniesz konkretnej wagi w określonym czasie, będziesz to robić. Może to być połykanie spermy, seks analny, trójkąt itp. Pomaga jak cholera!
Moja żona rozmawiała z osobistym trenerem od Anthonego Robbinsa (jedna sesja była za darmo) i temat zszedł własnie na brak motywacji w dążeniu do celu. Kobieta powiedziała, wyobraź sobie, że zabiorę ci dziecko jeśli nie zrzucisz 5 kg do końca miesiąca. Drastyczne, ale czegoś takiego trzeba szukać.
Można też tak: Z pewnością jest coś, czego nie lubisz w łóżku, a co partnerowi sprawiłoby przyjemność. Umawiacie się, że jeśli nie osiągniesz konkretnej wagi w określonym czasie, będziesz to robić. Może to być połykanie spermy, seks analny, trójkąt itp. Pomaga jak cholera!
napisał/a:
martakuj
2014-01-05 15:27
Heh te fotki motywują, ale czy są prawdziwe? ;) To inna sprawa. Ja tam wiem, że najlepsza motywacja jest wtedy, kiedy odchudzanie nie jest naszą karą tylko stylem życia. Codzienny krótki trening i delikatna dieta zdziałają więcej niż katowanie się raz na tydzień czy gwałtowne odchudzanie.
napisał/a:
Dadusha
2014-01-08 10:11
Co racja to racja. Ja też mam kłopoty z motywacją ale w ogóle nie biorę pod uwagę fotek przed/po zamieszczanych w sieci bo moim zdaniem nie są prawdziwe. Aktualnie zmieniam swój styl życia małymi korkami...
napisał/a:
DanMilman
2014-01-13 10:36
zmiana stylu życia, najlepiej żeby inny domownik również zmienił swoje nawyki razem z Tobą :)
napisał/a:
kaniaaaw
2014-01-13 21:43
Każdy z nas ma problemy z motywacją, tak zbudowany jest nasz mózg, można powiedzieć że czasami żyje własnym życiem i wysyła demotywujące sygnały.
Teraz w kinach możemy zobaczyć "Wilka z Wall Steeet". Jordan Belfort (główna postać filmu) powiedział kiedyś: Jedyną rzeczą która stoi między Tobą a Twoim celem jest łzawa historyjka którą ciągle sobie powtarzasz o tym jak trudno jest Ci go osiągnąć
Teraz w kinach możemy zobaczyć "Wilka z Wall Steeet". Jordan Belfort (główna postać filmu) powiedział kiedyś: Jedyną rzeczą która stoi między Tobą a Twoim celem jest łzawa historyjka którą ciągle sobie powtarzasz o tym jak trudno jest Ci go osiągnąć
napisał/a:
delfinkidwa
2014-01-15 10:48
fajny tekst :) ale faktycznie chyba tak jest, że sami sobie wmawiamy, że nie damy rady, rozczulamy się nad sobą, tłumaczymy się, sami sobie robiąc tym krzywdę
napisał/a:
Urbanblues
2014-02-28 12:52
Moim zdaniem najlepszy sposób na motywację to zauważenie pierwszych rezultatów, potem już szkoda to zaprzepaścić. Ja schudłam kilka kilogramów przypadkowo, potem zapisałam się na siłownię, ruszyłam z dietą. Waga nie spadała już tak szybko, włączyłam odpowiedni suplement (2Be Slim), który zdaje się pomógł odblokować mój metabolizm - i w końcu uporałam się z problemem.
napisał/a:
marzenna92
2014-03-03 10:50
Hm, najlepszą motywacją jest dla mnie zmieniające się pod wpływem ćwiczeń ciało:) Do aktywności fizycznej dopasowałam dietę, a na dniach kupiłam sobie także grilla elektrycznego (zainspirowana tym wpisem: http://agdblog.com.pl/porady/sniadaniowe-rozmaitosci-czyli-jak-zlikwidowac-sniadaniowa-nude/) i na razie jestem zachwycona:) Oprócz tego mam to szczęście, że w domu mam mężczyznę, który bardzo o mnie dba i motywuje... Grzechem byłoby nie ćwiczyć:)