co robić, żeby nie podjadać podczas diety??

Wypełnij sobie cały czas, tak żeby nie bylo kiedy myśleć o jedzeniu.

Co robić żeby nie podjadać... hmm najlepiej nie mieć czasu na PODJADANIE:)

albo znaleźć sobie dodatkowe zajęcia np. jakieś zabiegi upiększające, bo inaczej jak się skóry nie wymasuje to potem będzie wisieć ;) ja jak schudłam 15 kg to chodziłam do [mod:reklama usunięta] na masaże i od razu było widać efekt

Specjalne kremy na celluit są renowmnowanych firm.

należy pić dużo dużo wody z cytyną:)

Woda, woda, woda!!!! Jedyny sposób no i trzeba mieć zajęcie...jak się człowiek nudzi to zaczyna podjadać.

Zgadza się, przede wszystkim woda z cytryną, poza tym można znaleźć inne alternatywy na przekąski - np. marchewki czy owoce - ale to z umiarem, ponieważ zawierają cukier, naturalnie występujący, ale jednak :)

zależy, co rozumiecie przez podjadanie. Ja mam w jadłospisie wpisane np. jagody goji i jem je między posiłkami ;) Kiedyś kupowałam w gojishopie, teraz biorę z [mod:reklama usunięta] . I jeśli tak myślicie, to ok podjadam jagody :D

Zawsze jak chce schudnąć szykuje sobie wielkie pudełko pokrojonej na słupki marchewki. Wtedy mogę bzkarnie podjadać, zdrowo.

Ja bym chciała gdyby było mnie stać wykupić catering dietetyczny, znam nawet jedną na prawdę dobrą firmę. Poza tym piję wyłącznie wodę (+ kawę i herbatę). Może to głupi zabrzmi ale kiedyś gdy stosowałam dietę bardzo restrykcyjnie i nachodziła mnie ochota na słodycze czy fast food'y, przyglądałam się im i myślałam "przecież ja już wiem jak to smakuję, a najważniejszy jest mój cel czyli schudnąć" oraz "będę szczęśliwsza gdy będę szczuplejsza niż gdy zjem to na co właśnie nasza mnie ochota". Teraz już raczej myślę, że "przecież zdrowiej i równie smacznie będzie przygotować sobie w domu jakieś pyszne warzywa - teraz jest sezon na szparagi(!) niż zjadać jakąś bułę czy słodycz na mieście. Bardzo pomaga mi też fakt uczęszczania na zajęcia, chodzę do[mod:reklama usunięta] na zajęcia siłowe i fitness, trenujemy w tak małych grupkach, że trenerzy nas znają i gdy widzę że mnie obserwują i to jak bardzo angażują się w motywowanie mnie do wysiłku, myślę sobie też że głupio by mi było ich zawieść.;)

Jak mam fazę odchudzania to sobie skrobię tony marchewki i kiedy tylko mam potrzebę żeby po coś sięgnąć wcinam marchew. Zdrowo, bez kalorii i smacznie. Działa – polecam.

Łyżeczkę mielonego siemienia lnianego popijaj wodą. Ja tek robię i nie mam problemu z podjadaniem. W ogóle warto popijać wodę, bo skorzystamy na tym podwójnie. Skóra stanie się bardziej nawilżona, wypłukujemy toksyny z organizmu:)