Ewa Chodakowska

Ja korzystam :)
Co prawda wielką fanką nie jestem, mimo że polubiłam jej profil na FB (i poniekąd żałuję, bo dość mnie wkurzają wpisy pełne emocji :p ). Na tym profilu za to jest fajny folder "metamorfozy" i można się zmotywować :D

Generalnie Ewa ma kilka zestawów ćwiczeń, wyszły 2 płyty i książka, i są jeszcze jakieś jej ćwiczenia z "Pytania na śniadanie". Te krótkie kawałki z "Pytania na śniadanie" właśnie zazwyczaj są na konkretne partie mięśni, na płytach programy bardziej całościowe. Ale prawda jest taka, że schudnąć z tylko jednej części ciała jest niemal niemożliwe, więc programy jak najbardziej spoko. Większość tego można znaleźć na youtube ;)

Ja ćwiczę "skalpel", bo to w sumie jedyny program, który mi przypadł do gustu ;) po dwóch tygodniach ćwiczenia tegoż skalpela co drugi dzień wyszło mi, że schudłam 3cm w talii, wynik przyzwoity :D

Łał, to może warto spróbować :D

Z tymi wpisami pełnymi emocji to święta prawda. Ja nawet nie polubiłam Ewy Chodakowskiej na FB, a i tak mam z nimi do czynienia, bo ciągle mi się wyświetla, że jakaś znajoma skomentowała, polubiła :D Ewa to niemal bogini ;)

Ja korzystam. Są różne rodzaje ćwiczeń, część na spalanie, część na rzeźbę, ale prawda jest taka, że jak sobie postanowisz, że będziesz ćwiczyć, to każdy trening jest dobry, ważne żeby to robić regularnie.

A ja jej nie lubię. Mam swoich trenerów, "na żywo" w moim klubie fitness, ćwiczę z nimi. Ćwiczenie w domu jest uważam kiepskie, nudzi mi się i nie daje tego "powera" co na siłowni.
Ewa Chodakowska mnie nie przekonuje...

Ja z kolei lubię w domu, bo teraz nie mam czasu popołudniami na bieganie na aerobik ;)
Na youtube są jeszcze fajne zestawy z "fitness blender" na różne części ciała i o różnym stopniu trudności, można sobie przebierać do woli :D
Ja przejrzałam mnóstwo różnych filmików i ciągle wracam do skalpela na przemian z filmikami z fitness blender. U Chodakowskiej lubię to, że mi mówi, kiedy mam brać wdech, a kiedy wydech, bo mam skłonności do zapominania o oddychaniu :p Z kolei jako "osoba" czy też raczej profil na FB i gadki z filmików, to działa mi na nerwy :rolleyes: Ogólnie mogę polecić, może nie na tyle, żeby kupić, ale przetestować z youtube'a zawsze można ;)

A w domu mi się nie nudzi, bo ćwiczę z mężem i raz, że się motywujemy, a dwa, że się nabijamy razem ;)

Ja od niedawna chodzę na fitness, gdzie są ćwiczenia Ewy i jestem bardzo zadowolona. Oczywiście, nie mam jeszcze płaskiego brzucha i super nóg, ale jestem wykończona po tych zajęciach, a to bardzo dobry znak! :D

Ja ćwiczę z Ewą od 6 miesięcy. Jest ogień :)
Efekty widza wszyscy znajomi i rodzina. Co prawda ciężko uporać mi się z brzuchem ale do wakacji na pewno będzie piękny i płaski.

Najbardziej lubie Skalpel 2 i Killera.

Po każdym treningu cały dzień mam dobry humor.

Dodatkowo tancze break dance, dzięki ćwiczeniom z Ewą moja efektywność na treningach się zwiększyła...

Jak widać jest wiele plusów. POLECAM KAŻDEMU!!!

Uważam, że Ewa ma dar przekonywania i potrafi zmotywować do ćwiczeń wiele dziewczyn, które inaczej by się z kanapy nie ruszyły.

Nie sądzę, by była jakoś szczególnie uzdolniona w zakresie treningów, po prostu potrafiła sprzedać swoją filozofię.

Chyba mnie zachęciłyście, dziewczyny. Więc może dorzucę te ćwiczenia do biegania, jogi i jazdy konnej :)

od dłuższego czasu ćwiczę z Ewą i nie mogę sobie wyobrazić dnia bez ćwiczeń:)

______

Najlepsze namioty ogrodowe polecam!

Ja od 2 tygodni ćwiczę Skalpel i czuję że moje mięśnie zaczynają się budzić. Z każdym treningiem coraz lepiej wykonuje ćwiczenia. Mi zależy na ujędrnieniu i pozbyciu sie tłuszczyku.
Podoba mi się u niej że mówi kiedy oddychać