Walka o lepszą sylwetkę

Alexia2013,
Leczo? Pff. W pizza hut jest festiwal pizzy

Dziś biegałam z psem i tempo marne ;) ale rano tez ćwiczyłam :)

Moje wyniki żadne w tym tygodniu, waga wręcz wzrosła, ale w stosunku do niedzieli czyli po wyjeździe spadła. Dodatkowo dostałam okres, więc zwalam to wszystko na niego

aduuus03, dzisiaj się wazylas? :)

daffodil, tak, jestem +0,3 w stosunku do zeszłego piątku, ale -0,5 w stosunku do niedzieli(weekend w górach dał mi z nawiązką 0,8 kg -,-). No ale mówię, dostałam @ więc czuję się jakbym miała co najmniej trojaczki urodzić. A przynajmniej na to zwalam

Nie chwaliłam się w tą niedziele bo nie było czym waha wzrosła i zdałam sobie sprawę ze biegam zdecydowanie za szybko. M ustalił mi czujnik na zegarku i alarmuje mnie jak przekraczam w jedna bądź druga stronę. Efekt - biegałam dziś 71 minut i wróciłam do domu jak swiezynka. No zobaczymy.
A. Centymetry na szczęście spadly :)
Biust 2cm (całościowo 11)
Talia 3cm (całościowo 9)
Pod pepkiem 2cm (6)
Biodra 1cm (5)
Udo 1cm (4)

Także w sumie - 9cm w 2 tygodnie i całościowo 35cm

[ Dodano: 2017-01-30, 19:06 ]
A. No i dziś biegałam 71 minut :)

daffodil, ta ilość centymetrów jest dla mnie takim wow :O Mega! Ale dużo pracy też w to wkładasz, więc należy się! 71 minht to kurde dużo

Ja totalnie przewalilam weekend pod względem ceiwczen, bo za dużo egzaminów , ale nadrobię :)

Na całościowo jest nieźle, dzięki!
Muszę zaufać M i dreptac jak mi każe...zobaczymy :)

daffodil napisal(a):

Także w sumie - 9cm w 2 tygodnie i całościowo 35cm

wow

mała_czarna, dzieki :)

[ Dodano: 2017-02-01, 19:33 ]
Wczoraj nie miałam jak biegać, bo byłam sama z Z to zrobiłam tabate. Dziś 30' na rowerze przy pilnowaniu tętna. Duzo ciężej niż biegajac...

[ Dodano: 2017-02-02, 11:14 ]
Halo, jak u Was?

[ Dodano: 2017-02-03, 22:24 ]
Ada gdzie jesteś?
44' biegu na tętnie.

[ Dodano: 2017-02-04, 21:55 ]
Dziś tez 44' biegu na tętnie. Nikt mnie tu nie wspiera
Jutro miał być wielki dzień dobry ważenia to..dostałam dziś okresu

[ Dodano: 2017-02-05, 10:08 ]
Okres ale waga w dół :)

No! Kupiłam nową wagę ,dwie poprzednie trafił szlag ,a ja jestem z tych osób które muszą kontrolować się wagą.Stanełam odrazu niby dno bo 72.600 to waga mamucia u mnie,ale też lepiej niż na początku roku bo było 75kg!

Jestem, jestem!

Miałam mega głupi tydzień, nic nie spadło, oszukiwałam z jedzeniem bardzo ćwiczen zero, ale biorę doope w troki!

Do Wielkanocy cel 8 kg, mam 2 miesiące!

aduuus03, To jesteśmy razem w maju mam komunie chrzestnym jest mój Ł. będzie tam jego była- nie doszła,bez glutenowa mówić więcej?