Nadwaga a cholesterol

napisał/a: dahl70 2009-05-27 09:52
Wiem, ze nadwaga moze byc zrodlem podwyzszonego cholesterolu. Ale czy moze byc odwrotnie? Mam problem z nadwaga i ciagle szukam jego zrodla. Wszystkie badania wychodza ok i nawet lekarz nie rozumie dlaczego nic na mnie nie dziala. Ani leki, ani diety (te z prawdziwe!), ani cwiczenia....Nic. Jedynie powoduja nie przybieranie na wadze wiecej. Natomiast kazdy spadek jest bardzo krotkotrwaly (mimo wszelkich staran!). Ostatnie badania wykazaly, ze mam dosc wysoki cholesterol (calkowity 250, a LDL 160!). Moja nadwaga wynosi 10 kg (nadwaga, a nie dazenie do idealnej wagi!), wiec nie jest to az tak duzo, ale jednak (mam 159cm). Nie wiem co moze byc zrodlem tak wysokiego cholesterolu bo ze wzgledu na wage jestem na dietach sprzyjajacym jego obnizeniu. Tak samo jak wysilek fizyczny. Nie pale, nie pije (sporadycznie wino).....Wiec skad dziadostwo sie wzielo?
djfafa
napisał/a: djfafa 2009-05-27 11:15
Widzisz akrat wino powinnaś pić. Poczytaj o Francuskim paradoksie.
Jakie miałaś badania?
napisał/a: dahl70 2009-05-27 11:29
O jakie badania pytasz? Mialam badane hormony, tarczyce, cholesterol, krzywa cukrowa (mozliwa lekka insulinoodpornosc) itd.....Wszystko w miare w normie (nieco niska prolaktyna, podwyzszone T3). Mam PCO ale na szczescie moje hormony sa ok i nie mam zadnych objawow poza czysto ginekologicznymi i waga (choc waga tu tez nie wynika z hormonow bo sa w normie a prolaktyna nawet za niska).
djfafa
napisał/a: djfafa 2009-05-27 11:40
Możesz podać te wyniki? Szczególnie cukier i hormony tarczycy (z normami), jak u Ciebie dokąłdnie z dietą i ruchem?
napisał/a: dahl70 2009-05-27 12:45
tsh 0,515 norma: 0,27 - 4,2
FT4 17,4 12 - 22
FT3 8,8 3,1 - 6,8

Cukier:
glukoza 90,1 70-105
5 3,89 - 5,83

obciazenie 75 gr:
na czczo 90 74 - 106
po 1h 108
po 2h 112

Estriadol 160,9 46 -607
fsh 5,69 3,5 - 12,5
lh 10,24 2,4 - 12,6

Progesteron o,43 0,6 - 4,7

Dieta:
Od lat GI z malymi grzeszkami. W sumie jem na sniadanie 2 kromki cimnego chleba z ziarnami z makrela, jajkiem lub chuda szynka, do tego pomidor lub ogorek, czasem jogurt; obiad to zazwyczaj chude mieso lub ryby z warzywami (prawie nie jadam ziemniakow, pasty czy ryzu - a jesli juz to tylko pelnoziarniste), kolacja to czesto jogurt z roznymi ziarnami (dosypuje sama), jakies warzywa, chudy serek wiejski lub kanpki z szynka lub ryba. Do tego w ciagu dnia kilka owocow, marchewka do przegryzania, czasami orzechy. Wypijam min.2 l wody niegazowanej. Staram sie nie jesc po 18-tej. Oczywiscie czasami grzesze, ale sa to male grzeszki. Niestety, dosc duzo podrozuje i jestem skazana wowczas na jedzenie restauracyjne oraz pozne kolacje. Ale wowczas tez staram sie jesc rozsadnie - przedewszystkim ograniczac weglowodany (ale nie rezygnuje z nich calkiem), jesc potrawy grilowane lub ryby, owoce na deser (choc czasem ciastko tez sie zdarzy - szczegolnie w PL!). Porcje tez staram sie jesc niewielkie na malym talerzu.
Z cwiczeniami jest gorzej, bo ogranicza mnie czas i chore kolano (czekam na operacje), ale cwicze na silowni 2 x tyg po 2- 2.5 h (w tym ok.40 min szybkiego marszu na bierzni + cwiczenia silowe - intensywne z duzym obciazeniem). Na wiecej nie mam czasu (male dziecko w domu!). Ale w domu staram sie jeszcze min. 2 x tyg korzystac z rowerka stacjonarnego po 30-40 min. Prawie codzienie kilka cwiczen - brzuszki, balans itp.
napisał/a: dahl70 2009-05-27 12:47
Dodam jeszcze, ze nie ma pracy siedzacej i wlasciwie siadam dopiero wieczorem - ciagle jestem w jakims ruchu.
djfafa
napisał/a: djfafa 2009-05-27 17:39
Trudno coś doradzić gdyż jakiś szczególnych błędów i dietetycznych i ruchowych się nie dopatrzyłem. Napisałaś że masz małe dziecko w domu, jesteś po porodzie?
napisał/a: dahl70 2009-05-27 18:06
Moja corka ma juz 4 latka! Moje problemy zaczely sie wlasnie po porodzie. Wczesniej wazylam 55 kg (+/- 1-2 kg) i nie interesowalo mnie odchudzanie. Dzis waze 68kg. Do porodu utylam 30 kg (32 tygodnie), corka urodzila sie przedwczesnie z waga 1.600gr. Woda, ktora ze mnie zeszla w pierwszych tygodniach to max 5 kg. Karmienie nic nie dalo. Dopiero po 2 latach roznych staran lekarz zapisal mi Reductil (Meridia). Najpierw 10, pozniej 15. Dzialalo tylko przez kilka tyg. Potem nic. Niedawno znowu probowalam - bez rezultatu. Dodatkowo chodze na rozne zabiegi - m.in. masaz(4 mies), stymulowanie skurczow miesni pradem (Beiline)(1,5 mies.). Owszem, czuje zmiane w figurze, ale jest ona minimalna (nawet nie jeden rozmiar).
napisał/a: dahl70 2009-05-27 18:07
Napewno nie bez znaczenia jest moj wiek - prawie 39 lat :(
djfafa
napisał/a: djfafa 2009-05-27 18:13
Wiek akurat nie ma znaczenia.
napisał/a: dahl70 2009-05-27 18:32
Tu nie calkiem sie z Toba zgodze. Inna przemiane materii ma 20-latka, a inna 30-40-latka. To kwestia hormonalna.
djfafa
napisał/a: djfafa 2009-05-27 18:43
Oczywiście. Ale ta zależność dotyczy bardziej mężczyzn.