SUPLEMENTY DIETY

sylwia napisal(a):

Owszem. Człowiek jest bardzo głupi i we wszystko wierzy. Kupowałąm jakieś abletki, różne, np. tabletki z octem jabłkowym, figurellę. I nic. Tylko wydawałam kasę i pewie sie trułam.
Próbowałam nawet różnych nalewek pana Tombaka (nie wiem czy słyszałyście o nim) i też nic nie pomagało. Na mnie działa tylko zasada MŻ.

Nie działało dlatego, że popełniasz najczęstszy błąd - bierzesz jakiś tam suplement, który ma niby służyć odchudzaniu - taki suplementacyjny odpowiednik diety cud - i liczysz na efekty.

Prawdziwa suplementacja to nie żadne cudeńka co to same zgubią Wam kilogramy, wytną centymetry gdzie ich nie chcecie itd. Niestety prawdziwa suplementacja została ustawą wrzucona do jednego worka ze środkami typu "tabletki z octem jabłkowym" czy "herbatki odchudzające".

Suplementacja ma pomóc w prawidłowym odżywieniu organizmu w trakcie redukcji lub nabierania masy. Ma zapewnić białko, mikro i makroelementy, błonnik, utrzymać przemianę materii na wysokim poziomie. Ale nigdy, przenigdy suplementacja nie ma być zastępnikiem zdrowej diety, a jedynie jej większym lub mniejszym uzupełnieniem. Co z tego, że ktoś łyka karnitynę czy łyka "tabletki na spalanie tłuszczu" jeżeli w tym samym czasie zjada dalej 3000 kcal dziennie albo wręcz przeciwnie zjada 600-800 kcal dziennie i jego organizm z głodu obniża metabolizm, wówczas żaden suplement Wam nie pomoże w osiągnięciu rezultatów.

Suplementy należy wprowadzać wraz ze zmianami w codziennym odżywianiu inaczej to wyrzucona w błoto forsa i powtarzam to każdemu swojemu klientowi. Suplementy są po to by pomóc, a nie załatwić sprawę za niego.

zdecydowanie się z tym zgadzam, ja osobiście stosuję [Mod: reklama usunięta] w płynie którą rozpuszcza się w wodzie. Do tego 3 razy w tygodniu siłownia i 2 razy taniec. Nie mam diety ułożonej przez specjaliste ale wiem czego unikać, zdrowiej się odżywiam. A co do słonnika też dodaję do posiłków, kupuję taki w sypkiej formie. Przez to nie podjadam między posiłkami

Uzupełnienie bromu też bardzo pomaga na jakiś niekontrolowane napady i zachcianki ;) A co to za [Mod: reklama usunięta]?

[Mod: reklama usunięta] dostępna jest na rynku w różnych postaciach, ja dlatego że nie lubię tabletek wybrałam wersję w płynie. Jedna saszetka zawiera też chrom. Rozpuszczasz w butelce wody i możesz tyć przed intensywnym treningiem a także w trakcie :)

Właśnie zauważyłam,że napisałam bromu... :P Oczywiście chodziło mi o chrom :) [Mod: reklama usunięta]. Ja też nie lubię tabletek...zresztą często zapominam łyknąć.

A stosowałyście kiedyś takie tabletki [reklama usunięta]? kolezanka stosuję i nie narzeka..skład wydawałby się tez ok,niby na natturalnych produktach..ale mam jakoś wątpliwości co do jakichkolwiek tabletek.

Do tej pory łykałam błonnik, ale coś ostatnio nie mogę bo mam po nim wzdęcia i problemy żołądkowe. W aptece zaproponowali slimitin i używam go trzeci tydzień. Nie mam po nim apetytu na słodycze i super, jem mniej, a nie chodzę głodna. W ulotce doczytałam, że CLA zawarty w preparacie działa w ten sposób, że oprócz utraty tkanki tłuszczowej zapobiega jednocześnie utracie masy mięśni dzięki temu jak już schudniemy, to mamy mięśnie które spalają zwiększoną ilość kalorii (do której wraca się po kuracji) i dzięki temu nie ma efektu jojo (zwiększenia wagi). Jeśli to prawda to jak dla mnie rewelka. Dam znać jak mi z nim idzie dalej.

Suplementy pomagają na pewno wtedy, gdy stosujemy konsekwentnie dietę razem z aktywnością fizyczną - inaczej żadne tabletki czy herbatki nic nie pomogą. Poza naturalnym środkiem na regulację przemiany materii jakim jest zielona herbata (jednak nie można przesadzać z ilością, najwyżej 3 filiżanki dziennie, inaczej możemy mieć problemy z wątrobą), dobrze pod tym względem działa[Mod: reklama usunięta], czyli proszek zasadowy - przede wszystkim ma w składzie minerały, którymi możemy uzupełniać codzienne straty, szczególnie przy intensywnym wysiłku fizycznym.

ja codziennie jem po lyżeczce błonnika. a kiedy ćwiczę, to pół godziny przed łykam l-karnitynę. pocę się po niej o wiele bardziej, ale pomaga. w końcu to dzięki niej szybciej spala się tkanka tłuszczowa i budują mięśnie

Zaczęłam właśnie dietę i szukam dodatkowo suplementu diety, który pomaga w obniżeniu cholesterolu we krwi. Znacie może jakieś?

A mnie strasznie dziwi, jak pojadę do PL, to, ze co druga reklama jest o suplementach- nawet ostatnio widziałam reklamę suplementu diety dla dzieci, które nie chcą pić mleka- zamiast mleka, tabletka i heja.... Boszzzz, co za kraj, ze ludzie naprawdę tak to w ciemno kupują wszystko....

Itzal napisal(a):

nawet ostatnio widziałam reklamę suplementu diety dla dzieci, które nie chcą pić mleka- zamiast mleka, tabletka i heja..

masakra :/