Wskazówki motywujące - jak wytrwać w odchudzaniu????

napisał/a: ~gość 2007-02-01 23:30
1 Wytocz sobie realistyczne cele.Ciesz sie z niewielkich postepow,uzbroj sie w cierpliwosc.Miesnie rosna powoli!!
2 Nie ustawiaj sobie poprzeczki zbyt wysoko.Badz dla siebie krytyczna ale uczciwa!!
3 Nie przesadzaj.Codzienne pytanie wagi badz miarki czy trening przynosi efekty,bardziej sie sfrustruje,niz zachecido kontynlowania cwiczen.Wszystkowymaga czasu.
4 Okresl scisle godziny treningu.Nie nalezy ich ani przyspieszac,ani przesuwac
5 W nagrode za osiagniecie pewnego etapu zafunduj sobie masaz czy dobry krem do ciala.
6 Nawet jesli czasem brak ci czasu nie rezygnuj z treningu,jezeli nie masz czasu na caly trening wykonaj swopje ulubione cwiczenia
7 umow sie z przyjaciolka przyjacielem na trening we twojke cwiczy sie przyjemniej:)i nie rezygnuje sie tak latwo z treningu
8 dbaj o urozmaicenie treningow , rozgrezwek,oraz dan ktore spozywasz(oczywiscie dietetycznych)
powodzenia:)
ps.macie inne sposoby???!!piszcie:)
napisał/a: samsam 2007-02-01 23:33
Mój sposób???
Jedynie silna wola
napisał/a: Anetka1 2007-02-01 23:56
A ja potrzebuję jakiejś motywacji :)
napisał/a: Patka2 2007-02-02 09:27
to może powklejamky jakies zdjęcia modelek

bo ja też potrzebuje motywacji!!
napisał/a: Belay 2007-02-02 10:03
Hmm, wszystko jak zwykle jest kwestią indywidualną. Mnie zdjęcia modelek zniechęcają. Jak patrzę na te wszystkie kobiety z wystającymi miednicami i ramionami z których wystają kości, po prostu mi ich żal. Większość z nich, moim zdaniem, wygląda koszmarnie.

Najlepszą motywacją - dla mnie rzecz jasna - są moje zdjęcia z czasów, kiedy kilogramów było mniej. Ostatnio kilka zamontowałam na lodówce, żeby mi przypominały o tamtych czasach...
napisał/a: ~gość 2007-02-02 15:20
zdjecia z dawnych czasow mi tez dodaja sil:)))ale z modelkami to tez dobry pomysl:)))
napisał/a: angelaxxx 2007-02-02 17:21
ja mam bardzo silna motywacje do schudniecia! poprostu juz sie w nic nie mieszcze!
ale juz sie nie odchudzam tak jak kiedys! coprawda duzo schudlam ale duzo mnie to tez kosztowalo
napisał/a: Małgosia23 2007-02-03 07:32
Moim zdaniem bardzo ważna jest silna wola.
Sama teraz sprawdzam siebie i ćwiczę 6W.
Już mija tydzień, a ja nie poddaje się.
A najlepszym dowodem na to, że jednak
mam troche wytrwałosci jest fakt, że
ćwiczyłam nawet po imprezie o pierwszej w nocy. :)
napisał/a: Patka2 2007-02-03 12:29
Małgosia23 napisal(a):ćwiczyłam nawet po imprezie o pierwszej w nocy.

No podziwiam naprawde i trzymam kciuki
napisał/a: Patka2 2007-02-03 12:29
Małgosia23 napisal(a):ćwiczyłam nawet po imprezie o pierwszej w nocy.

No podziwiam naprawde i trzymam kciuki
napisał/a: samsam 2007-02-03 12:37
Małgosia23 napisal(a):ćwiczyłam nawet po imprezie o pierwszej w nocy.

PODZIWIAM
napisał/a: ~gość 2007-02-03 14:40
Moja motywacja? Na wakacje muszę mieć taka figurę, by nie wstydzic sie wyjścia w jakimś sexownym bikini.. Umówiłysmy się z kumpelą że co tydzień chodzimy na aerobic i siłownię..razem raźniej Ale faktycznie najważniejsza jest silna wola..mam nadzieję, ze wytrwam.