Czy warto ubezpieczyć dom?
napisał/a:
renia801
2009-01-23 22:57
Witajcie,
mam taką zagwostkę. Otóż teściowa chce sobie ubezpieczyć dom. Powiedziała że woli dmuchać na zimne. Ale ja nie jestem do końca przekonana czy warto. Co sądzicie na ten temat?
mam taką zagwostkę. Otóż teściowa chce sobie ubezpieczyć dom. Powiedziała że woli dmuchać na zimne. Ale ja nie jestem do końca przekonana czy warto. Co sądzicie na ten temat?
napisał/a:
sunshain
2009-01-23 23:03
warto
ja mam ubezpieczone mieszkanie - ubezpieczenie wymagane przez bank przy kredycie: jak mnie sąsiadka zalała dostałam odszkodowanie (za tą kasę zrobiłam meble na wymiar do przedpokoju) - opłacało się za kawałek ściany a ubezpieczyciel z PZU uznał to jako cały przedpokój do remontu
roczna składka 128 zł
mam tez drugie ubezpiecznie od kradzieży, zniszczenia mienia przez kogoś lub czynnik atmosferyczny itd do kwoty 10 000zł; roczna składka ze zniżkami za atestowane drzwi antywłamaniowe 80 zł z groszami
czyli rocznie płacę za 2 ubezpieczenia 180 zł
dla mnie warto i nie zamierzam rezygnowac z tych 2 ubezpieczeń (jedno wymagane a drugie dobrowolnie)
jak zaleję ja np. sąsiadów to nie martwie się podaję nr polisy i tyle
ja mam ubezpieczone mieszkanie - ubezpieczenie wymagane przez bank przy kredycie: jak mnie sąsiadka zalała dostałam odszkodowanie (za tą kasę zrobiłam meble na wymiar do przedpokoju) - opłacało się za kawałek ściany a ubezpieczyciel z PZU uznał to jako cały przedpokój do remontu
roczna składka 128 zł
mam tez drugie ubezpiecznie od kradzieży, zniszczenia mienia przez kogoś lub czynnik atmosferyczny itd do kwoty 10 000zł; roczna składka ze zniżkami za atestowane drzwi antywłamaniowe 80 zł z groszami
czyli rocznie płacę za 2 ubezpieczenia 180 zł
dla mnie warto i nie zamierzam rezygnowac z tych 2 ubezpieczeń (jedno wymagane a drugie dobrowolnie)
jak zaleję ja np. sąsiadów to nie martwie się podaję nr polisy i tyle
napisał/a:
Itzal
2009-01-24 08:32
Moim zdaniem warto
napisał/a:
k_zielinski
2009-01-25 16:22
Witam,
mieszkam na wsi nie jako działkowicz, ale stały mieszkaniec więc włamania sie nie boje i nie mam zabezpieczeń. Gdybym był działkowiczem napewno bym w to wszystko zainwestował, na szczęście nie potrzebujhę. Dom jest ubezpieczony od wszelkiego rodzaju kataklizmów natury typu powódx, czy trąba powietrzna. Nie jest to drogir ubezpieczenie i dom tez nie jest ubezpieczony na pełną wartośc, ale gdyby wichura zerwała mi dach to przynajmniej dostane tyle żeby sfinansować naprawę. Biorąc pod uwagę, że klimat się zmienia i w Polsce pojawiaja sie trąby powietrzne i to do tego coraz mocniejsze, uważam że ubezpieczenie domu jest czymś barzo rozsądnym.
Pozdrawiam
mieszkam na wsi nie jako działkowicz, ale stały mieszkaniec więc włamania sie nie boje i nie mam zabezpieczeń. Gdybym był działkowiczem napewno bym w to wszystko zainwestował, na szczęście nie potrzebujhę. Dom jest ubezpieczony od wszelkiego rodzaju kataklizmów natury typu powódx, czy trąba powietrzna. Nie jest to drogir ubezpieczenie i dom tez nie jest ubezpieczony na pełną wartośc, ale gdyby wichura zerwała mi dach to przynajmniej dostane tyle żeby sfinansować naprawę. Biorąc pod uwagę, że klimat się zmienia i w Polsce pojawiaja sie trąby powietrzne i to do tego coraz mocniejsze, uważam że ubezpieczenie domu jest czymś barzo rozsądnym.
Pozdrawiam
napisał/a:
Kinia
2009-01-25 16:40
Ja myślę, że warto się ubezpieczać, mojego meża rodzice ubezpieczyli dom i mięli takie szczęście-w nieszczęściu, tydzień później ktoś im dach podpalił gdyby nie ubezpieczyli to nie mięli by za co drugiego dachu położyć
napisał/a:
Anetka1
2009-01-25 17:11
Na zimne zawsze warto dmuchać!
My ubiezpieczyliśmy mieszkanie od wszystkiego czego się dało.
Mam nadzięję że nigdy nie będziemy z ubezpieczenia korzystać, ale jak jest to jakiś człowiek jest taki spokojniejszy.
My ubiezpieczyliśmy mieszkanie od wszystkiego czego się dało.
Mam nadzięję że nigdy nie będziemy z ubezpieczenia korzystać, ale jak jest to jakiś człowiek jest taki spokojniejszy.
napisał/a:
jente8
2009-01-25 17:18
Oczywiście, że warto. Wypadki jednak chodzą po ludziach... Niedawno znajomym spaliło się całe piętro w domu - tego się nie da przewidzieć, a co zrobić w takiej sytuacji, jeśli się nie ma ubezpieczenia?
napisał/a:
zuzka37
2009-01-26 18:06
mojej kolezanki mieszkanie splonelo przez nieuwaznego sasiada....ja tez dopiero w zeszlym roku stwierdzilam ze warto chyba jednak ubezpieczyc. tym bardziej ze teraz mozna to zrobic przez neta i w 5 minut, po co sie meczyc i zyc jak na igle jak nawet w link4 mozna sie ubezpieczyc.
napisał/a:
Ewelinagor
2009-01-28 20:30
Warto. Kiedyś zalało nam panele w przedpokoju, cale do wymiany, ale PZU za wszystko zapłaciło. I jak na zlość tydzień po położeniu nowych zalało pół domu, wiec byłyby dosyć duże koszty, a tak pieniądze zwrócili po raz drugi również bez problemów.
napisał/a:
jente8
2009-01-28 20:43
Dziś na własnej skórze przekonałam się, że warto ubezpieczyć... akurat nie dom, ale mieszkanie. Sąsiadka z góry zalała nam kuchnię :/ Ale przynajmniej dzięki ubezpieczeniu nie musi się tym martwić ;)
napisał/a:
Itzal
2009-01-28 21:35
A, ja mialam pisac wczesniej, ale mi sie zapomnialo- warto dobrze czytac, co obejmuje ubezpieczenie- kuzynka ubezpieczyla mieszkanie, i jak byla w Polsce na wakacjach, wywaliło korki. Nic strasznego by sie nie stalo, ale miala zamrazalnik zaladowany na full- nietrudno sie domyslec, co zastali w kuchni, jak wrocili. No i z glupia zapytala ubezpieczalnię, czy to im ubezpieczenie pokrywa- okazalo sie, ze tak, i za straty jedzenia spowodowane niedzialaniem zamrazlanika dostali od mapfre 140 euro
napisał/a:
Beatka_83
2009-01-29 14:17
warto,my mamy też wszystko ubezpieczone.