Firanki i zasłony czy może rolety, żaluzje ?
napisał/a:
Belay
2008-11-16 19:28
Czy w danym mieszkaniu pasują firany i zasłony, zależy również od samych okien. My mamy sufit obniżony do wysokości okien, więc karnisz musiałby być podwieszony albo do sufitu (co uniemożliwiłoby otwieranie okien), albo nieco niżej niż samo okno (mocowany do ściany). Żadne z rozwiązań mi nie pasowało.
Mieszkając u rodziców miałam verticale i byłam nimi zachwycona. Można było do woli zasłaniać, odsłaniać, zsuwać całkiem bądź rozsuwać. Aktualnie wszędzie mamy rolety i żadnych firanek (a mieszkam na parterze i niektórzy robią wielkie oczy jak o tym mówię). W dużym pokoju mam grube rolety bambusowe, które po zasłonięciu w ogóle nie wpuszczają światła i szczelnie chronią przed ciekawskimi
Marzyły mi się rolety rzymskie - jednak po remoncie, długo nie mogłam znaleźć odpowiedniego wzoru i koloru. Rolety rzymskie wyglądają pięknie bo w pewien sposób imitują firany, odpowiednio dobrane przepuszczają światło i są dekoracyjne...
Teraz w sklepach są świetne rolety, które można zasuwać zarówno od góry jak i od dołu i jeśli trzeba - zwinięta roleta znajduje się w środkowej części okna, podczas gdy góra i dół są odsłonięte
Nie lubię firanek w ogóle. Oczywiście często zachwycam się firanami, a może bardziej zasłonami w pięknie urządzonych hotelach, ale w domu jakoś tak... za nimi nie przepadam. Raz, że są dla mnie siedliskiem kurzu, a dwa, że kojarzą mi się z mieszkaniami starszych ludzi u których firany sięgają niemal podłogi i zasłony także. U nas jakoś tak się przyjęło, że jeśli w oknie są firany to muszą być długie, żeby zasłonić grzejnik. Dlatego tak bardzo mi się podoba, że u moich rodziców firanka sięga do 3/4 okna - widać stojące na parapecie kwiaty i kaloryfer, który wcale nie straszy i nie rzuca się w oczy ;)
Poza tym, w naszym wysokim mieszkaniu za każdym razem wieszanie firanek wiązałoby się z uruchamianiem drabiny, a nie czuję się pewnie stojąc na samej górze z rękami skierowanymi do sufitu
Jestem w stanie zaakceptować, dekoracyjnie upięte "zasłonki" z delikatnych materiałów, ale tylko takie, które pełnią funkcję właśnie ozdobną, a nie praktyczną ;)
Jeny, brzmi to tak, jakbym była ekshibicjonistką
Jak znajdę chwilę to wkleję kilka fajnych aranżacji okiennych :)
Mieszkając u rodziców miałam verticale i byłam nimi zachwycona. Można było do woli zasłaniać, odsłaniać, zsuwać całkiem bądź rozsuwać. Aktualnie wszędzie mamy rolety i żadnych firanek (a mieszkam na parterze i niektórzy robią wielkie oczy jak o tym mówię). W dużym pokoju mam grube rolety bambusowe, które po zasłonięciu w ogóle nie wpuszczają światła i szczelnie chronią przed ciekawskimi
Marzyły mi się rolety rzymskie - jednak po remoncie, długo nie mogłam znaleźć odpowiedniego wzoru i koloru. Rolety rzymskie wyglądają pięknie bo w pewien sposób imitują firany, odpowiednio dobrane przepuszczają światło i są dekoracyjne...
Teraz w sklepach są świetne rolety, które można zasuwać zarówno od góry jak i od dołu i jeśli trzeba - zwinięta roleta znajduje się w środkowej części okna, podczas gdy góra i dół są odsłonięte
Nie lubię firanek w ogóle. Oczywiście często zachwycam się firanami, a może bardziej zasłonami w pięknie urządzonych hotelach, ale w domu jakoś tak... za nimi nie przepadam. Raz, że są dla mnie siedliskiem kurzu, a dwa, że kojarzą mi się z mieszkaniami starszych ludzi u których firany sięgają niemal podłogi i zasłony także. U nas jakoś tak się przyjęło, że jeśli w oknie są firany to muszą być długie, żeby zasłonić grzejnik. Dlatego tak bardzo mi się podoba, że u moich rodziców firanka sięga do 3/4 okna - widać stojące na parapecie kwiaty i kaloryfer, który wcale nie straszy i nie rzuca się w oczy ;)
Poza tym, w naszym wysokim mieszkaniu za każdym razem wieszanie firanek wiązałoby się z uruchamianiem drabiny, a nie czuję się pewnie stojąc na samej górze z rękami skierowanymi do sufitu
Jestem w stanie zaakceptować, dekoracyjnie upięte "zasłonki" z delikatnych materiałów, ale tylko takie, które pełnią funkcję właśnie ozdobną, a nie praktyczną ;)
Jeny, brzmi to tak, jakbym była ekshibicjonistką
Jak znajdę chwilę to wkleję kilka fajnych aranżacji okiennych :)
napisał/a:
tajla
2008-11-17 07:36
no u nas takie sa, maja tylko funkcje ozobna :)
rolety tez mi sie podobaja ,nawet bardzo ale musza jakos pasowac do stylu mieszkania
Długie firanki pomału wychodza z mody, tak mysle. Wypierane sa przez te krotkie
. A czy moze byc tak ze krotka firanka a długie zasłony ?
U mnie i firnaki i zasłony maja pełnic jedynie funkcje dekoracyjna . Nie lubie np. ciezkich firan
rolety tez mi sie podobaja ,nawet bardzo ale musza jakos pasowac do stylu mieszkania
Długie firanki pomału wychodza z mody, tak mysle. Wypierane sa przez te krotkie
. A czy moze byc tak ze krotka firanka a długie zasłony ?
U mnie i firnaki i zasłony maja pełnic jedynie funkcje dekoracyjna . Nie lubie np. ciezkich firan
napisał/a:
Butterfly1
2008-11-17 13:43
Hmm mnie to nie abrdzo leży, a dla mnie długie firanki zawsze bedą piekne i eleganckie
napisał/a:
basia1125
2008-11-17 20:21
Ja ostatnio się obkupilam, bo zamykali sklep i byla mega wyprzedaż
Najbardziej mi sie podoba ta w pasy, jakoś tak uroczo staroświecko wygląda
w duże kwiaty do pokoju dzidizusia jak się pojawi
w bluszcze cala góra jest gladka z malutkimi rzadko rozrzuconymi bluszczykami
w kwadraciki jest kremowa i też mi się podoba, zaraz po tej w pasy
w takie kwiatki, wzięlalm, bo tania byla
w paski brąz - ta nie z przeceny, w Pl kupilam
zaslonka - myslalam, że to też firanka ale jest podszyta materialem i to są dwie zaslonki.
Najbardziej mi sie podoba ta w pasy, jakoś tak uroczo staroświecko wygląda
w duże kwiaty do pokoju dzidizusia jak się pojawi
w bluszcze cala góra jest gladka z malutkimi rzadko rozrzuconymi bluszczykami
w kwadraciki jest kremowa i też mi się podoba, zaraz po tej w pasy
w takie kwiatki, wzięlalm, bo tania byla
w paski brąz - ta nie z przeceny, w Pl kupilam
zaslonka - myslalam, że to też firanka ale jest podszyta materialem i to są dwie zaslonki.
napisał/a:
sunshain
2008-11-17 20:53
fajne ale ja uwielbiam kolorowe, a najlepiej mięte bo nie trzeba prasować - to samo tyczy się zasłon 
napisał/a:
basia1125
2008-11-17 22:03
No wlasnie ta w paski brązowe, lekko blyszcząca (na żywo nie jest az tak, jak na zdjęciu), jest taka bez prasowania. I pewnie bedzie moją najbardziej ulubioną
napisał/a:
iwa_ch
2008-11-18 08:23
basia1125, bardzo ładne firaneczki
napisał/a:
tajla
2008-11-18 18:58
no własnie tak mi sie zdaje ze jak krotka firnka to i krotka zasłonka
basia1125, ta w duze kwiaty
basia1125, ta w duze kwiaty
napisał/a:
basia1125
2008-11-18 19:59
dziękuję :)
napisał/a:
orka2
2008-11-20 20:24
basia1125, śliczne :) bardzo mi sie podobają :)
napisał/a:
basia1125
2008-11-20 20:37
dziękuję orka
napisał/a:
tajla
2008-11-21 14:27
a tu moja firanka
i zasłona
i zasłona