lavender

napisał/a: ~Ikselka 2012-12-09 20:46
Dnia 09 Dec 2012 16:52:59 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

> Pani Ania napisała:
>
>>>> pozostawienie na balkonie na jakiejś styropianowej podstawce,
>>>> dopieszczenie owinieciem agrowłóknina
>>>
>>> Mówisz, że w ubranku roślince na balkonie będzie zdecydowanie cieplej?
>>
>> A chochoły? Przecież czemuś służyły...
>
> A chochoły służyły przede wszystkim temu, by roślince było zimniej.
> W pogodny dzień, gdy słońce świeci i ogrzewa badyla.
>
>> I skoro pod śniegiem roślinkom też jest cieplej, niż bez niego...
>
> ...to oznacza, że grzeje je ciepło z głębi ziemi, gdzie wciąż jest stała
> temperartra około 10°C.
>
> Nałożenie roślince ubranka, to jeszcze co innego -- ma na celu zwiększenie
> stałej czasowej układu. Tak samo jak zadołowanie. Ale tutaj zamiast
> zwiększać pojemność cieplną, powiększamy rezystancję. Efekt jest podobny
> -- amplituda wahań dobowych spada, utrzymuje się temperatura bliska średniej
> wielogodzinnej.
>
> Tak, sztuka gacenia ma złożoną podbudowę teoretyczną. Nie w każdym przypadku
> naukowe wyjaśnienie jest jednakie.
>
> Jarek

O, widzisz, ubiegłeś mnie w tłumaczeniu laikom
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Johnny" 2012-12-09 20:46
>> Ale karpium karpiarum trza okrywać. Pewnie i tak zmarznie, ale
>> przynajmniej nauka nie ucierpi

> Hejka. Jak roślinka w zimie jest otulona to oddaje ciepło a jak nie
> jest otulona i wieje to wiatr odrywa ciepło. Takie odrywanie ciepła
> zazwyczaj żle się kończy.
> Pozdrawiam paranaukowo Ja...cki


Z tym okrywaniem roślin to jakoś mam wątpliwości. Zauważ, że sadownicy nie
okrywają nowych nasadzeń, a koszt drzewek idzie w grube tysiące. Jak
przyjdzie minus trzydzieści to żaden chochoł nie pomoże ;-( A z tym
oddawaniem ciepła to tez końca nie jestem przekonany. Ilość ciepła jaką
wydziela roślinka, która jest przecież w stanie zimowej hibernacji to pikuś
wobec trzaskających mrozów. Bardziej skłaniałbym sie ku temu, że chochoły
skuteczniej chronią przed mroźnymi, wysuszającymi wiatrami.

zdroofka Johnny
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-09 20:46
Dnia Sun, 9 Dec 2012 20:11:15 +0100, Dirko napisał(a):

> Hejka. Jak roślinka w zimie jest otulona to oddaje ciepło a jak nie jest
> otulona i wieje to wiatr odrywa ciepło.

Ale bzdety
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~czeremcha 2012-12-10 10:25
Ale wciąż zaleca się okrywanie co wrażliwszych roślin - nie tylko drzew. I to na początku zimy. Bo z tego, co pamiętam, drzew przed zimą się nie bieliło...

Po co tyle zachodu z tym:

http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113393,10646091,Okrywanie_roslin_na_zime.html

Ania
napisał/a: ~HGW 2012-12-10 14:56
W dniu 2012-12-09 16:37, yapann pisze:
> "Tadeusz Smal" wrote in message
> news:ka27m6$rci$1@mx1.internetia.pl...
>> tylko zdecydowanie prostsze ale również lepsze niz pomieszczenie z 18st.
>
> a co się stanie różą (raczej wątłą), którą potrzymam do kwietnia w 18oC
> i wystawię na balkon?

Jak nie zgnije albo nie wyschnie to na 99% będzie fajnie rosła :)
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-10 16:25
Dnia Mon, 10 Dec 2012 01:25:53 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):

> Ale wciąż zaleca się okrywanie co wrażliwszych roślin - nie tylko drzew. I to na początku zimy.

Okrywa się roślinkom pnie/karpy oraz usypuje kopczyki z kory/ziemi, żeby
zabezpieczyć przed wychładzaniem przez mroźny wiatr (nagrzewane w słoneczny
dzień) części nadziemne i żeby odizolować od mrozu części podziemne. Chyba
dlatego na początku zimy, że potem, kiedy wszystko obmarznie i zamarznie,
śnieg przysypie itd, no to wtedy już trudno będzie. A przede wszystkim
dlatego na początku zimy (dokładnie: po zmarznięciu powierzchniowej warstwy
gleby), że pod koniec jesieni jeszcze bywa za wczesnie np na kopczykowanie,
ponieważ mogą się w niezmarzniętej ziemi pod kopczykami zbierać nornice i
wiadomo, czym to grozi.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~czeremcha 2012-12-10 17:32
Z linku, który wkleiłam:

"Ocieplenia wymagają całe pędy, np. hortensji ogrodowej i różaneczników, by dobrze przezimowały pąki kwiatowe, lub tylko ich dolna część, z której np. róże i budleje szybko odbiją wiosną."

I chochoły kojarzą mi się właśnie z różami, a nie drzewkami owocowymi.

Ania
napisał/a: ~czeremcha 2012-12-10 17:37
On Monday, December 10, 2012 5:32:42 PM UTC+1, czeremcha wrote:

> I chochoły kojarzą mi się właśnie z różami, a nie drzewkami owocowymi.

Tak, jak te tutaj:

http://www.oczarjk.pl/index.php?act=264

O pewnie tak, jak z różami doniczkowymi, można próbować z lawendą.

Ania
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-10 18:03
Dnia Mon, 10 Dec 2012 08:32:42 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):

> Z linku, który wkleiłam:
>
> "Ocieplenia wymagają całe pędy, np. hortensji ogrodowej i różaneczników, by dobrze przezimowały pąki kwiatowe, lub tylko ich dolna część, z której np. róże i budleje szybko odbiją wiosną."
>
> I chochoły kojarzą mi się właśnie z różami, a nie drzewkami owocowymi.


Owszem, tylko że są dwie odmiany hortensji - więc u tych, które kwitną na
pędach jednorocznych, pąki kwiatowe nie zimują
Co zaś do samwego wyrażenia "ocieplenia wymagają" - jest ono mylne, bowiem
nie chodzi o ocieplenie (czyli zrobienie roślinkom cieplej), tylko o osłonę

--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-10 18:04
Dnia Mon, 10 Dec 2012 08:37:20 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):

> On Monday, December 10, 2012 5:32:42 PM UTC+1, czeremcha wrote:
>
>> I chochoły kojarzą mi się właśnie z różami, a nie drzewkami owocowymi.
>
> Tak, jak te tutaj:
>
> http://www.oczarjk.pl/index.php?act=264
>
> O pewnie tak, jak z różami doniczkowymi, można próbować z lawendą.
>


Pewnie nie zaszkodzi, co tam.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Jarosław_Sokołowski 2012-12-10 18:42
Ikselka napisała:

> Co zaś do samwego wyrażenia "ocieplenia wymagają" - jest ono mylne, bowiem
> nie chodzi o ocieplenie (czyli zrobienie roślinkom cieplej), tylko o osłonę

"Robienie cieplej" nazywa się "ogrzewaniem". Natomiast "ocieplanie",
to właśnie jest: osłanianie, ogacanie, otulanie itp. Ociepla się domy
(np. styropianem), buty (np. filcem), kurtki (np. kaczym puchem), a
także te wszystkie ogrodowe badyle, co o nich tu mówimy. Tak więc nie
jest to wyrażenie "mylne", a najwyżej "mylące" -- dla tych, co niezbyt
sprawnie władają polszczyzną. Wyżej wymienionym może się również przydać
informacja, że domy się także ogrzewa -- i nie jest to to samo, co ich
ocieplanie (jeśli domy są ze szkła, to się na nie mówi "szklarnie").

Jarek

--
Spójrz, najmilsza, w tym parku-śmy sami.
Nic dziwnego, najmilszy. Już zima.
Wyłączyła natura mechanizm
Na tym drzewie i listka już ni ma.
napisał/a: ~Ikselka 2012-12-10 19:22
Dnia 10 Dec 2012 17:42:36 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

> Ikselka napisała:
>
>> Co zaś do samwego wyrażenia "ocieplenia wymagają" - jest ono mylne, bowiem
>> nie chodzi o ocieplenie (czyli zrobienie roślinkom cieplej), tylko o osłonę
>
> "Robienie cieplej" nazywa się "ogrzewaniem". Natomiast "ocieplanie",
> to właśnie jest: osłanianie, ogacanie, otulanie itp. Ociepla się domy
> (np. styropianem), buty (np. filcem), kurtki (np. kaczym puchem), a
> także te wszystkie ogrodowe badyle, co o nich tu mówimy. Tak więc nie
> jest to wyrażenie "mylne", a najwyżej "mylące" -- dla tych, co niezbyt
> sprawnie władają polszczyzną.
> Wyżej wymienionym może się również przydać
> informacja, że domy się także ogrzewa -- i nie jest to to samo, co ich
> ocieplanie (jeśli domy są ze szkła, to się na nie mówi "szklarnie").

Tyle że ocieplanie butów, ścian domów, kurtek to po prostu izolacja
cieplna, czyli osłona działająca w celu ZATRZYMANIA wytwarzanego ciepła
wewnątrz danego obiektu, natomiast u ogrodowych badyli "ocieplanie" służy
jedynie osłonie przed wiatrem i słońcem - jako że roslinki same nie
wytwarzają ani nie magazynują ciepła, które mogłoby być przez osłonę
zatrzymywane 3-)


Czyli OK, poprawiam się: co zaś do samego wyrażenia "ocieplenia wymagają" -
jest ono mylące, bowiem nie chodzi o ogrzanie (czyli zrobienie roślinkom
cieplej), tylko o osłonę.


--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)