lavender

napisał/a: ~Jarosław_Sokołowski 2012-12-10 20:56
Ikselka napisała:

>>> Co zaś do samwego wyrażenia "ocieplenia wymagają" - jest ono mylne,
>>> bowiem nie chodzi o ocieplenie (czyli zrobienie roślinkom cieplej),
>>> tylko o osłonę
>>
>> "Robienie cieplej" nazywa się "ogrzewaniem". Natomiast "ocieplanie",
>> to właśnie jest: osłanianie, ogacanie, otulanie itp. Ociepla się domy
>> (np. styropianem), buty (np. filcem), kurtki (np. kaczym puchem), a
>> także te wszystkie ogrodowe badyle, co o nich tu mówimy. Tak więc nie
>> jest to wyrażenie "mylne", a najwyżej "mylące" -- dla tych, co niezbyt
>> sprawnie władają polszczyzną. Wyżej wymienionym może się również przydać
>> informacja, że domy się także ogrzewa -- i nie jest to to samo, co ich
>> ocieplanie (jeśli domy są ze szkła, to się na nie mówi "szklarnie").
>
> Tyle że ocieplanie butów, ścian domów, kurtek to po prostu izolacja
> cieplna, czyli osłona działająca w celu ZATRZYMANIA wytwarzanego ciepła
> wewnątrz danego obiektu, natomiast u ogrodowych badyli "ocieplanie" służy
> jedynie osłonie przed wiatrem i słońcem - jako że roslinki same nie
> wytwarzają ani nie magazynują ciepła, które mogłoby być przez osłonę
> zatrzymywane 3-)

Świetnie. Tak właśnie ten termin jest używany -- nieistotny przy tym
termodymamiczny przepływ energii, ważne jest wyłącznie zastosowanie
materiałów termoizolacyjnych. Świetnie. Ale ja już to raz tłumaczyłem.

> Czyli OK, poprawiam się: co zaś do samego wyrażenia "ocieplenia wymagają" -
> jest ono mylące, bowiem nie chodzi o ogrzanie (czyli zrobienie roślinkom
> cieplej), tylko o osłonę.

O tym też wspomniałem -- mylące tych, co maja skłonność do mylenia.
Ale na język, to ja mam wpływ niewielki. Mogę tylko dalej tłumaczyć.
Podchmielonym można być nie używając wcale chmielu (Humulus lupulus).
Jodłuje się bez związku z jodłą (Abies). Zagrabić też można bez użycia
grabi (i to nawet mienie o większej wartośni niż jakieś zeschłe liście).

Jarek

--
Że tylko szept z tobą szedł słów jak liści
-- nie uiści, nie uiści
napisał/a: ~Dirko" 2012-12-11 09:57
ocieplić - ocieplać
1.
grzać
1.

Hejka. Chyba warto zajrzeć do słownika, żeby całkiem nie ocipieć pot.

Pozdrawiam ogrzewniczo Ja...cki
napisał/a: ~Jarosław_Sokołowski 2012-12-11 10:33
Pan Dirko napisał:

> ocieplić - ocieplać
> 1.
> grzać
> 1.
>
> Hejka. Chyba warto zajrzeć do słownika, żeby całkiem nie ocipieć
> pot.

A nie napisali tam nic o "ocieplaniu stosunków" (międzynarodowych albo
międzyludzkich)? Czasem zamiast tego można powiedzieć, że obniżyła się
temperatura tych stosunków. Cóż, żaden słownik nie jest na tyle dokładny,
by opisać całość znaczeń. Ale nie ma co się gorączkowac -- nam chodzi
teraz tylko o ocieplanie ogrodnicze, czyli to opisane w pierwszym punkcie.

> Pozdrawiam ogrzewniczo Ja...cki

Dla równowagi dodam, że problematyka ogrzewania zajmuje się ciepłownictwo.
Oczywiście też pozdrawiam. Tak po porostu, ciepło.

Jarek

--
Ja rozumiem, że wam jest zimno, ale jak jest zima to musi być zimno.
Takie jest odwieczne prawo natury.
napisał/a: ~Dziadek" 2012-12-11 11:01
W artykule news:slrnkcdvf0.iid.jaros@falcon.lasek.waw.pl,
niejaki(a): Jarosław Sokołowski z adresu napisał(a):

.....................................................................................................................
> Dla równowagi dodam, że problematyka ogrzewania zajmuje się
> ciepłownictwo. Oczywiście też pozdrawiam. Tak po porostu, ciepło.
>
> Jarek


No to już jest nas dwóch :)
--
Pozdrawiam ciepło,
Dziadek

napisał/a: ~Jarosław_Sokołowski 2012-12-11 11:22
Dziadek napisał:

>> Dla równowagi dodam, że problematyka ogrzewania zajmuje się
>> ciepłownictwo. Oczywiście też pozdrawiam. Tak po porostu, ciepło.
>>
>> Jarek
>
> No to już jest nas dwóch :)

W kupie zawsze cieplej. Więc kupą, mości panowie!

Jarek

--
Siedzą wokoło wody, jak czarownic kupa
Grzejąca się nad kotłem, w którym warzą trupa.
napisał/a: ~Dziadek" 2012-12-11 13:36
W artykule news:slrnkce2bt.j7f.jaros@falcon.lasek.waw.pl,
niejaki(a): Jarosław Sokołowski z adresu napisał(a):

>
> W kupie zawsze cieplej. Więc kupą, mości panowie!
>
> Jarek


Kupą miści panowie
kupą moście panie
w takiej kupie najcieplej
gdy zdejmie się ubranie :)

Oczywiście o "morsach" myślę :)

--
Pozdrawiam ciepło,
Dziadek

napisał/a: ~Dirko" 2012-12-11 14:20
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
>
> Dla równowagi dodam, że problematyka ogrzewania zajmuje się ciepłownictwo.
>
Hejka. No nie dokładnie.
ciepłownictwo
oraz jej przesyłaniem>
ogrzewnictwo 1.


Ale to wszystko drobiazg w porównaniu z tym czym nas karmią sprawozdawcy
sportowi: "zawodnik oddał skok poprawny stylistycznie", "po tym zwycięstwie
zespół może zacząć się pnąć do góry" czy dopingujemy naszemu zawodnikowi"
Pozdrawiam solipsystycznie Ja...cki
napisał/a: ~Jarosław_Sokołowski 2012-12-11 15:01
Pan Dirko napisał:

>> Dla równowagi dodam, że problematyka ogrzewania zajmuje się ciepłownictwo.
>
> Hejka. No nie dokładnie.
> ciepłownictwo
> cieplnej oraz jej przesyłaniem>

No to fajna ta cała energetyka. Wytwarzają sobie, przesyłają, ale nie
wiadomo po co, zupełnie bez celu? Celem jest ogrzewanie. Domów, ale też
i wody w kranie (rurę z wodą można też ocieplić). Do tej pory ogrzewanie
rozpatrywaliśmy tylko w kontekscie domowym.

> ogrzewnictwo 1.

Częściej spotykam termin "grzejnictwo". Dotyczy zwiększania temperatury,
ale nie w domach, tylko tak ogólnie, w technice. Gdyby pozostać posłusznym
temu słownikowi, to można powiedzieć, że dział ten zajmuje się ocieplaniem
(w drugim notowanym przez słownik znaczeniu).

> Ale to wszystko drobiazg w porównaniu z tym czym nas karmią sprawozdawcy
> sportowi: "zawodnik oddał skok poprawny stylistycznie", "po tym zwycięstwie
> zespół może zacząć się pnąć do góry" czy dopingujemy naszemu zawodnikowi"

Ja bym im wygarnął co o takiej gadaninie myślę, zupełnie bez ogródek
(o, udało mi się nawiązać do tematyki grupy).

> Pozdrawiam solipsystycznie Ja...cki

Jarek

--
Pieśń do boju nas zagrzewa,
ciężkie oko się odmyka.
Usta milczą, dusza śpiewa -- gimnastyka.
Usta milczą, dusza śpiewa -- gimnastyka.
napisał/a: ~Jarosław_Sokołowski 2012-12-11 15:02
Dziadek napisał:

>> W kupie zawsze cieplej. Więc kupą, mości panowie!
>
> Kupą miści panowie
> kupą moście panie
> w takiej kupie najcieplej
> gdy zdejmie się ubranie :)
>
> Oczywiście o "morsach" myślę :)

Najważniejsze, by z takim morsem znaleźć wspólny język.
A przynajmniej alfabet.

--
Jarek