Olej do lancucha pily spalinowej

napisał/a: ~Rafał 2010-04-28 10:15
Jacek pisze:
> Teraz wszystko musi byc dedykowane!
> Nawet jest podobno specjalny atrament dla leworęcznych.......
> Jacek
>
>
>
No tu może coś być na rzeczy bo jak się lewą ręką pisze od lewej do
prawej to atrament musi szybko schnąć żeby nie rozetrzeć tego co się
napisało:)
Co do piły to wczoraj wlałem do smarowania łańcucha syntetyka 5W40 -
może profanacja ale taki akurat miałem, piła się nie obraziła:)
Ten dedykowany którego kiedyś miałem, wydawał się nieco gęściejszy -
więc teraz może mi szybciej ubywać, albo i szybciej uciekać z
prowadnicy, trzeba uważać, acz myślę że krzywda się nie dzieje jak się
coś innego zaleje.
napisał/a: ~Jacek" 2010-04-28 10:50
A widzisz. O tym nie pomyślałem, że leworęczny sobie rozmaże zwykły
niededykowany atrament
Moja piła bierze każdy olej: Lotos mineralny i półsyntetyk, Elf excelium,
Mobil S, Selenia HR a nawet Hipol.
Ostatnio kupiłem dedykowany Vexol po 9 zł litr. Wydawał mi sie jakis ciemny
z zielonym odcieniem.
Czytam więc nalepkę a tam piszą, że ma specjalne dodatki myjące, które
utrzymuja łańcuch i prowadnicę w stałej czystości i nic się nie zatyka i nie
oblepia.
Ja tam różnicy nie widzę, ale jak bedę dawał łańcuch do ostrzenia to znowu
kupie butelkę, bo 9 zł to drogo nie jest zwlaszcza w porownaniu z Selenią.
Jacek


napisał/a: ~Agent 0700" 2010-04-28 13:19
> Czytam więc nalepkę a tam piszą, że ma specjalne dodatki myjące,

Będziesz miał czysty rowek

J
napisał/a: ~Tomasz O." 2010-04-28 14:25
Użytkownik "Agent 0700" napisał w wiadomości
> W silnikach są kanały olejowe konstruowane na odpowiedni olej - wlejesz
> inny i będzie płynął wolniej i silnik się zatrze lub szybciej zużyje. To
> się nie oszuka.

I dlatego też do silnika leje olej silnikowy o parametrach zalecanych przez
producenta samochodu. Na szczęście producent zaleca tylko jakieś parametry
tego oleju a nie konkretną markę.

> Ale łańcuch po prowadnicy? Gdzie tam dokładność i precyzja?

Dokładnie. Sam system smarowania do wyszukanych raczej też nie należy.
Zakładając jeszcze, że sama piła nie jest wiodącego na rynku producenta
tylko jakaś marketowa to lanie do niej oleju rzepakowego z Biedronki uznaje
za zasadne. Ma on jeszcze jedną zaletę, żona zawsze pamięta żeby go kupić
.


--
Pozdrawiam

Tomasz

napisał/a: ~Moon" 2010-04-28 16:21
Tomasz O. wrote:
>
> Za to wszystkie firmy lubią ludzi którym można wszystko wcisnąć tylko
> dlatego, że jest dedykowane )). Piła w sumie moja nie jest ale ja
> też zawsze szukam tańszej alternatywy. Nie stać mnie i nie mam ochoty
> wydawać swoich ciężko zarobionych pieniędzy na coś tylko dlatego, że
> ktoś sobie tak wymyślił.

ale nie przesadzajmy.
rzadki olej nie spełnia swojej funkcji, będzie ci ciekł po łańcuchu i
osadzał się na ścinanym drzewie.
zużyjesz go 3 razy szybciej, a jak ci "zejdzie" i nie zauważysz to będą się
grzać i ścierać elementy, łańcuch będzie się zużywał szybciej, więc wiesz...
wszystko można, możesz lać olej kujawski do mercedesa, ale... co potem?

moon
napisał/a: ~Panslavista 2010-04-28 16:36
Moon wrote:

> Tomasz O. wrote:
> >
>> Za to wszystkie firmy lubią ludzi którym można wszystko wcisnąć tylko
>> dlatego, że jest dedykowane )). Piła w sumie moja nie jest ale ja
>> też zawsze szukam tańszej alternatywy. Nie stać mnie i nie mam ochoty
>> wydawać swoich ciężko zarobionych pieniędzy na coś tylko dlatego, że
>> ktoś sobie tak wymyślił.
>
> ale nie przesadzajmy.
> rzadki olej nie spełnia swojej funkcji, będzie ci ciekł po łańcuchu i
> osadzał się na ścinanym drzewie.
> zużyjesz go 3 razy szybciej, a jak ci "zejdzie" i nie zauważysz to będą
> się grzać i ścierać elementy, łańcuch będzie się zużywał szybciej, więc
> wiesz... wszystko można, możesz lać olej kujawski do mercedesa, ale... co
> potem?
>
> moon

Zużyty i odstany Hipol z silników i przekładni. Jest wystarczająco gęsty, o
dobrych właściwościach smarnych, a wtrącenia osiadłe na dnie. Warto wlać do
dużej butelki z korkiem-klipem jak po płynie do mycia garów Ludwik. Taki
olej nadaje się też do kosiarek listwowych.
napisał/a: ~Zyga 2010-04-28 21:31
Agent 0700 wrote:
>> Czytam więc nalepkę a tam piszą, że ma specjalne dodatki myjące,
>
> Będziesz miał czysty rowek
>
> J
hehe, wartosc dodana...
A róznica to po prostu: co zostaje w kieszeni. Lac 5W40 to IMO gruuuba
przesada, oczywiscie chodzi o efekt finansowy. Nawet jak ktos ma za
darmo - tu juz w gre wchodza roznice mentalne, to znaczy, ze kradnie?
Nie wiem jak mozna inaczej miec za darmo... Jakies probki reklamowe?
Jesli trzeba wydac, to nic nie przebije pilarola z hurtowni, chocby w 5
litrowej bance...

--
pzdr - Zyga
napisał/a: ~Tomasz O." 2010-04-29 09:05
Użytkownik "Moon" napisał w wiadomości
> ale nie przesadzajmy.
> rzadki olej nie spełnia swojej funkcji, będzie ci ciekł po łańcuchu i
> osadzał się na ścinanym drzewie.
> zużyjesz go 3 razy szybciej, a jak ci "zejdzie" i nie zauważysz to będą
> się grzać i ścierać elementy, łańcuch będzie się zużywał szybciej, więc
> wiesz...

Nie wiem czy przesadzam bo jak wspomniałem piły nie mam ale raz od tego
znajomego pożyczyłem i ciąłem cały praktycznie dzień, bo miałem trochę drzew
owocowych do wycięcia na działce i sporo drewna różnego do pocięcia. W sumie
to raz dolewałem ale może masz racje. Jakbym miał dedykowany to pewnie bym
nie musiał dolewać. Niezmienia to faktu, że wolę wydać 3 zł. na litr a nie
10-20.

> wszystko można, możesz lać olej kujawski do mercedesa, ale... co potem?

Jak już wcześniej pisaliśmu mercedes a nawet maluch jest trochę bardziej
złożonym urządzeniem i jego części pracują w zdecydowanie bardziej
ekstremalnych warunkach więc porównanie jest mało trafione.

P.S. Wszedłem z ciekawości na forum pilarzy zawodowych i wyczytałem, że
zdażają się tacy, którzy używają przpalonego oleju silnikowego. Ktoś nawet
stwierdził, że oszczędzając w ten sposób można w ciągu kilku lat życia piły
smarowanej tym olejem zaoszczędzić na nową.

--
Pozdrawiam

Tomasz

napisał/a: ~-=MAKARENA=-" 2010-04-29 10:32


> darmo - tu juz w gre wchodza roznice mentalne, to znaczy, ze kradnie? Nie
> wiem jak mozna inaczej miec za darmo...

Tak , kradne i do tego jestem pijakiem , bo kazdy pijak to zlodziej ...


--
--

Pozdrawiam :

MAKARENA



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 5070 (20100428) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com



napisał/a: ~Agent 0700" 2010-04-29 15:13
> Tak , kradne i do tego jestem pijakiem , bo kazdy pijak to zlodziej ...

Rzucam w Ciebie kamieniem

J
napisał/a: ~Moon" 2010-04-30 01:31
Tomasz O. wrote:
> Użytkownik "Moon" napisał w wiadomości
>
> P.S. Wszedłem z ciekawości na forum pilarzy zawodowych i wyczytałem,
> że zdażają się tacy, którzy używają przpalonego oleju silnikowego.
> Ktoś nawet stwierdził, że oszczędzając w ten sposób można w ciągu
> kilku lat życia piły smarowanej tym olejem zaoszczędzić na nową.

To są goście, którzy piłują setki godzin w miesiącu przez lata.
Mają profesjonalny sprzęt, z małymi tolerancjami na ew. wycieki, dobrze
uszczelniony i mocny.
U nich to funkcja kosztu i czasu - jeżeli ma zużyć dziennie butelkę oleju to
różnica w cenie ok 5 zł zrobi ok 1000zł w skali roku.
Jego piłę i tak trafi szlag w 3 lata - wszystko się zużyje, więc chodzi o
to, żeby jak najwięcej na siebie zarobiła.
A jeżeli tniesz weekendowo to się nie bierz za to od tej strony.
Kiedy nalałem raz zwykłego, to po miesiącu odkryłem, że pod piłą była kałuża
oleju, wychodził spod uszczelek.
I zasyfił całe pomieszczenie.

moon
napisał/a: ~Tomasz O." 2010-04-30 08:18
Użytkownik "Moon" napisał w wiadomości
> To są goście, którzy piłują setki godzin w miesiącu przez lata.
> Mają profesjonalny sprzęt, z małymi tolerancjami na ew. wycieki, dobrze
> uszczelniony i mocny.
> U nich to funkcja kosztu i czasu - jeżeli ma zużyć dziennie butelkę oleju
> to różnica w cenie ok 5 zł zrobi ok 1000zł w skali roku.
> Jego piłę i tak trafi szlag w 3 lata - wszystko się zużyje, więc chodzi o
> to, żeby jak najwięcej na siebie zarobiła.
> A jeżeli tniesz weekendowo to się nie bierz za to od tej strony.
Mnie raczej nie przekonasz. Wiele rzeczy robiłem jak piszesz "weekendowo" i
odbiegając lekko od głównego tematu tej grupy napiszę, że tak "weekendowo"
wyremontowałem cały dom używając do tego najtańszego sprzętu (wiertarka,
wkrętarka, kątówka, wyrzynarka, szlifierka oscylacyjna) i nigdy mnie nie
zawiódł. Z racji właśnie tego, że owy sprzęt u mnie na siebie nie zarabia
uznałem, że bez sensu jest kupowanie markowych sprzętów za setki złotych jak
można kupić sprzęt za kilkadzisiąt zł.

> Kiedy nalałem raz zwykłego, to po miesiącu odkryłem, że pod piłą była
> kałuża oleju, wychodził spod uszczelek.
> I zasyfił całe pomieszczenie.
Może to przypadek? Wypadki chodzą po ludziach. Jakby Ci wyszdł dwa razy to
uznałbym, że masz ...... kiepską piłę.


--
Pozdrawiam

Tomasz