Projekty Kuchni
napisał/a:
Miśka27
2013-01-17 14:25
Myślę, że raczej wzięłabym do tego fachowca ;)
napisał/a:
Blanka:)
2013-01-17 14:28
No to bardzo łatwo, jak są już szafki wypoziomowane, to blat zakładają raz-dwa
napisał/a:
chasia
2013-01-17 23:12
ciekawa jestem jak takie twarde masło z lodówki rozsmarowujecie na świeżym pieczywie
poza tym nie lubie sterylnych i przesadnie opróżnionych pomieszczeń kuchnia to kuchnia i gdzie jak gdzie ale tu moża sobie pozwolić na więcej. Za to w salonie wolę minimalizm i jak najmniej rzeczy na wierzchu. (przez tydzień może i tak było, że starałam się wszystko chować ale w praktyce to sie nie udaje ).... poza tym.... chciałam żeby było domowo, przytulnie, mam na parapecie talerze z owocami, na blacie, butelkę wody ng, butelkę wody gaz, sok pomarańczowy, sok owocowy do wody, cukiernicę maselniczkę, ręcznik papierowy, czasem jakiś słoik dżemu czy ogórków a dodatkowo podstawek pod gorące garnki co by blatu nie odparzyć.
:)
poza tym nie lubie sterylnych i przesadnie opróżnionych pomieszczeń kuchnia to kuchnia i gdzie jak gdzie ale tu moża sobie pozwolić na więcej. Za to w salonie wolę minimalizm i jak najmniej rzeczy na wierzchu. (przez tydzień może i tak było, że starałam się wszystko chować ale w praktyce to sie nie udaje ).... poza tym.... chciałam żeby było domowo, przytulnie, mam na parapecie talerze z owocami, na blacie, butelkę wody ng, butelkę wody gaz, sok pomarańczowy, sok owocowy do wody, cukiernicę maselniczkę, ręcznik papierowy, czasem jakiś słoik dżemu czy ogórków a dodatkowo podstawek pod gorące garnki co by blatu nie odparzyć.
:)
napisał/a:
daffodil1
2013-01-18 03:03
moja droga już śpieszę z zaspokojeniem Twojej ciekawości ;) otóż moja mama metodą prób i błędów, po 60 latach życia na tym świecie, znalazła masło, które po wyjęciu z lodówki także bez problemu rozsmaruje się na pieczywie ;)
chaśka ja też nie biegam z każdą buteleńką, do lodówki, ale jak przychodzą goście to wszystko jest ładnie poukładane i pochowane ;)
chaśka ja też nie biegam z każdą buteleńką, do lodówki, ale jak przychodzą goście to wszystko jest ładnie poukładane i pochowane ;)
napisał/a:
~gość
2013-01-18 07:56
o matko to ja bym już blatu nie miała :P przyznam, że dla mnie przesada, za dużo tego, ja mam ręcznik papierowy, koszyczek z owocami jeśli są w domu akurat i wagę, ale już myślę jak ją ustawić, żeby mniej miejsca zajmowała :P wodę kupujemy zgrzewkami, więc jak już to na stole stoi butelka, a soki dajemy do lodówki od razu :) ale my mamy meble po teściach, oni mieli jeszcze duży stół w kuchni jako plac do pracy, dla nas było za ciasno, więc go wynieśliśmy, dlatego teraz jest malutko miejsca na wszystko.
napisał/a:
Miśka27
2013-01-18 09:06
Ja zeskrobuję delikatne wiórki, nie lubię takiego rozpaćkanego ;)
Ja ponad wszystko cenię sobie w kuchni dużą powierzchnię roboczą i łatwość sprzątania.
napisał/a:
~gość
2013-01-18 09:33
ale ciężko je rozsmarować... mnie krew zalewa jak mam twarde masło bo zapomnę wyjąć wieczorem z lodówki np :P no ale co kto lubi :D
napisał/a:
Oazis
2013-01-18 09:35
No u mnie może brak butelek i masło jak chcę to wieczorem odkrawam i biore na talerzyk , ale ręczników używam non stop więc są na zewnątrz, cukier mam na stole :)
Mam w kuchni mnóstwo sprzętów z nierdzewnej i niech mnie ktoś zabije....masakra z czyszczeniem i utrzymaniem, NIGDY WIECEJ. Wygląda fajnie, ale rysuje sie łatwo i jak nie używasz specjalnych środków to sie plamy robią ;|
napisał/a:
Miśka27
2013-01-18 09:41
Ja nie mam z tym problemu ;) Poza tym nawet jak jest nierozsmarowane, to mi nie przeszkadza.
Tylko, że dla sprzętów z nierdzewnej alternatywa jest niezbyt wielka. Piszesz pewnie o AGD i zlewie?
Ja zachorowałam na czarną lodówkę, do momentu aż nie zobaczyłam w sklepie odcisków palców. Za żadne skarby już takiej nie chcę, z dwojga złego wolę srebrną. W obecnym mieszkaniu mam czarną płytę gazową, też dramat - każde ziarenko soli widać.
napisał/a:
Oazis
2013-01-18 09:49
Ja zachorowałam na czarną lodówkę, do momentu aż nie zobaczyłam w sklepie odcisków palców. Za żadne skarby już takiej nie chcę, z dwojga złego wolę srebrną. W obecnym mieszkaniu mam czarną płytę gazową, też dramat - każde ziarenko soli widać.
Płyta, zmywarka, czajnik, piekarnik, toster i okap Jak jest dopieszczone takim śmierdzącym płynem to wygląda super :P
napisał/a:
Miśka27
2013-01-18 09:58
Marzy mi się dom, którego nie trzeba będzie "dopieszczać" ;) Szkoda, że się tak nie da ;) Ale wierz mi, że czarna płyta, to też zmora. Piekarnik mam za to biały z ciemną szybką i też poostawia dużo do życzenia.
napisał/a:
~gość
2013-01-18 10:07
Oazis, a np zmywarkę, to na zewnątrz masz nierdzewkę? bo chodzi mi o to, że my mamy lodówkę niby inox, ale to tylko stylizacja jest, bo w pracy mam do czynienia z blachami z nierdzewki i nijak się ma lodówka do nich :P a czajnik, to fakt, mam tak zapaćkany, że dopiero ocet+druciak dają radę, ale tak jak mówiłaś się rysuje :P