Przyjemne urządzanie kuchni

napisał/a: emila3000 2010-05-05 16:37
moja zamrazlka peka w szwach :D
mam ciasta zamrozone - narazie na diecie jestem wiec musza czekac na lepsze czasy :P
napisał/a: Dorota225 2010-05-05 16:54
ja nie jestem na diecie ;) zjadłabym ciasto, mam ochotę na kawałek sernika ;)
napisał/a: emila3000 2010-05-05 16:55
sernika ostatnio wciagnelam pol blachy - w 100 % dietetyczny :P
napisał/a: Dorota225 2010-05-05 17:43
to podaj przepis jak masz :)
napisał/a: emila3000 2010-05-05 17:49
kilo sera - do sernika lub zwyklego bialego - moze byc president delkiatny z biedronki
6 jajek - bialka osobno
9 lyzek cukru - ja daje ksylitol - slodzik naturalny
lyzeczka proszku do pieczenia

ubic piane
zoltka ubic z cukrem, proszkiem, mozna dac aromat
dodac ser - zmiksowac
na koniec bialka ubite - mozna zmoksowac na namniejszych obrotac

do mniejszej tortowanicy wlac - moja 28 cm jest troszke za duza

i do pierkarnika - 150 stopni na ok godzine lub krocej

opada bardzo, bo maki nie ma, i woda z niego na poczatku wycieka z niego, ale to zalezy od sera
napisał/a: Dorota225 2010-05-06 11:20
dzięki :) wypróbuję na pewno :)
napisał/a: ja29 2010-05-07 22:14
czy to nie jest sernik Dukana z diety proteinowej?
napisał/a: emila3000 2010-05-08 01:05
dukana raczej nie ale z proteinowej :P przepis nie moj, ale chyba najlepszy z tych jakie znam
napisał/a: klotylda 2010-05-10 23:28
Szalone! :P Ja ostatnio panna cotte robiłam - czysty żywy tłuszcz z mleka, śmietanki i jeszcze cukier. Ale przynajmniej smaczne :P Raz na jakiś czas warto coś takiego sobie zafundować :)
napisał/a: emila3000 2010-05-10 23:32
to musze sprobowac jak skoncze diete :P
narazie 2 kg jeszcze zostalo, chyba ze sie szarpne na wage z liceum :P wtedy jeszcze 3 kg dodatkowo
napisał/a: ja29 2010-05-12 10:36
ja jestem obecnie na dukanie i jeszcze do celu brakuje mi jakieś 5kg.. więc daleka droga przede mną.

no ale nie robię już OT :)
napisał/a: emila3000 2010-05-12 10:40
nooo ostanie kilogramy leca jak krew z nosa
a ja jeszcze wegetarianka, wiec mam ciezko
na razie ponad 8 kg zrzucilam, w zeszlym roku nie dokonczylam diety i mi troche wrocilo, wtedy dodatkowo do tych moich 8 kilo jeszcze 5 kg schudla - wiec w sumie 13 kg, a bedzie 15 kg w czerwcu gdzies
ale wedlug testu powinnam skonczyc pod koniec maja, ale nie bral pod uwage ze ktos miesa nie je :P