Własne gniazdko

KINIA te kafle są cudne- juz kiedysmy się z Belajką nad nimi rozpływały.
Nic nie bedzie widac, zobaczysz,że będzie slicznie!!!! A ten Rysiek to jakiś kurna burak- dobrze,ze mu nagadałas niech ma za swoej!!!!!

Kinia napisal(a):

Classen

:) pracowalam tam dobrych pare lat temu :) W domku mamy plytki na scianach w przedpokoju - sa ok i drzwiczki obrotowe do kuchni (takie z westernu) nic zlego sie z nimi nie dzieje.

Belay tylko, że teoretycznie ja się zgodziłam na ucięcie tej płytki, ale to miałobyć 1,5 cm a nie 2,5.
Dziś byłam i widziałam i moim zdaniem to widać, ja to widzę.
Ale musi tak zostać, bo wszyscy się na mnie wkurzają i mówią, żebym nie robiła problemu, pokaże Wam jak to wygląda, zrobię zdjęcie

Belay napisal(a):

to maleńka toaleta

Maleńka? Arek nam ją powiększył dwukrotnie :P Bo poprzedni właściciele jakoś tak dziwnie ją zrobili na środku pomieszczenia...to standardowa toaleta w bloku, moi rodzice mają taką samą i ja, mając wybór wolę jednak osobne, choćby malutkie pomieszczenie na kibelek. Odpada WC obok wanny czy kabiny, zresztą tym też się kierowaliśmy w wyborze mieszkania...

A prysznic...faktycznie świetny wybor, zaczynam się powoli przekonywać nad jego wyższością nad wanną...mnostwo miejsca dla dwoch osob Początkowo chcialam wannę, ale miejsce, ktore wygospodarowaliśmy dzięki kabinie okazalo się bezcenne..
Na razie mało się zmieniło...we wtorek będa już meble kuchenne ze sprzętem, w kolejnych dniach szafa ( na razie ciuchy mamy na ziemi :/ ) i wypoczynek...no i na razie tyle wystarczy do codziennego, wspólnego życia..Świetnie tak się razem mieszka..mimo, że dziwnie mi wpadać do rodzicow tylko w odwiedziny...

Ja NIGDY nie chciałabym mieszkać z rodzicami moimi ani mojego chłopaka!
Najlepiej mieszkać u siebie ,skromnie ale samemu

Ja w toalecie muszę mieć przestrzeń ;) - przyzwyczaiłam się do niej, gdy mieszkałam u rodziców.
Prysznic w mniejszych łazienkach naprawdę świetnie się sprawdza. Jak się go dobrze zaplanuje to się zmieszczą dwie osoby spokojnie :) - dlatego prysznic w przyszłej łazience koniecznie być musi, ale i bez wanny mieszkać nie chcę :) - takie kąpiele z pachnącą pianką są cudownie relaksujące, lekarstwo na wszystkie smutki :)

Belay napisal(a):

lekarstwo na wszystkie smutki

To prawda

Nareszcie położyliśmy panele ! zostały do wykończenia listwy (do założenia) ale to chyba jutro lub w środę. I zabieramy się za korytarz - zdzieranie tapety i malowanie... Już mi słabo... ale cóż.. zrobić trzeba
A teściowa jeszcze wymyśliła ze chce mieć swój pomalowany. Na to jej krótko powiedziałam że jak poprosi Roberta (facet jej córki, starszej od Tomka) to niech jej zrobi. My już nie !! Mamy dość na ten rok...
Wanna jest niezastąpiona.
Firma Classen - szalenie podobają mi się nasze nowe panele !! są cudne !

Monika a jaki kolor wybrałaś i za ile? (Być może pisałaś, ale nie mam sił tego szukać, sorki)

kolor paneli ?? sosna nordycka
za ile ? to zależy - normalnie to 35,99 a my po znajomości :P 26,99 :) dobrze je mieć (tylko jeszcze pracę bym chciała zmienić po znajomości na lepszą :P :P :P )

Aha, a ja chcę jakieś fajne ciemne, też chciałabym mieć takie znajomości

Kinia, wierzę... dobra rzecz...
my zdecydowaliśmy się na jasne aby rozjaśnić mieszkanie. Poza tym w rodzinie - ciotka nam mówiła z wszystko na tym bardziej widać niż na jasnych.. nie wiem - nie zwróciłam uwagi...