Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

ALLEGRO-----------PERFUMY

napisał/a: ~Anna_Sobocińska" 2006-05-19 12:52
90
> Wiem o czym piszę, ale nie wiem, czy Ty dokładnie czytasz: nie chodzi mi o
> różnicę między hurtownią a sklepem detalicznym, a iędzy kosztem produkcji a
> ceną końcową. Wiesz, ile kosztuje produkcja perfum? A podpowiedzieć Ci, ile
> te same perfumki kosztują w strefach wolnoclowych?

Sorki w takim razie, chyba masz znajomości w fabryce Szanela (nie Chanel)-
nawet jakby koszt produkcji wynosił 1 euro to nie zmienia to faktu, że w
sklepach wolnocłowych kosztuje Coco Mademoiselle 100ml edp kosztuje nie 25
euro jak na Allegro ale 80-90 jakby nie patrzec prawie 4 razy tyle (przypomnę
Ci, że sklep wolnocłowy nie płaci akcyzy, ani 22% watu),nawet w Stanach te
perfumy nie chodzą po 35 dolarów, poza tym skoro uważasz, że to nie podróbki
to nikt Ci nie zabrania ich kupować.
Żółć,żółcią, ale co Ciebie zalało, żeby takie rzeczy wypisywać?

--
napisał/a: ~Hania " 2006-05-19 14:00
=?ISO-8859-2?Q?Anna_Soboci=F1ska?= napisał(a):

> Sorki w takim razie, chyba masz znajomości w fabryce Szanela (nie Chanel)-

konstruowanie asertywnych wypowiedzi jest Ci widzę, jako mi fizyka kwantowa
(choć to drugie przynajmniej mi na codzień potrzebna nie jest, w
przeciwieństwie do pierwszego )

> nawet jakby koszt produkcji wynosił 1 euro

a coś koło tego wynosi właśnie i do tego odnoszę różnicę kilkusetprocentową
między kosztem produkcji (koszt produkcji =/ kosztowi zakupu w sklepie
wolnoclowym, który podałam Ci dla jasności różnic w CENACH FINALNYCH...no ale
jakimikolwiek bukwami do Ciebie by nie pisac, i tak nie skumasz...


?to nie zmienia to faktu, że w
> sklepach wolnocłowych kosztuje Coco Mademoiselle 100ml edp kosztuje nie 25
> euro jak na Allegro ale 80-90 jakby nie patrzec prawie 4 razy tyle
(przypomnę
> Ci, że sklep wolnocłowy nie płaci akcyzy, ani 22% watu),nawet w Stanach te
> perfumy nie chodzą po 35 dolarów, poza tym skoro uważasz, że to nie podróbki
> to nikt Ci nie zabrania ich kupować.

j.w. - widzisz, co w Sephorze kosztuje np 3 stowy, na lotnisku potrafi
kosztowac 150 zl - i co, na lotnisku handlują złodzieje? czy eseldowcy? A
może zechcesz pokontynuować temat polityki w połączeniu z cenami i zakupami?
Dlaczego omijasz to, co żeś sama rozbebłała? No naaapisz coś, bo się nudno
robi. Ostojo Ty nasza.

> Żółć,żółcią, ale co Ciebie zalało, żeby takie rzeczy wypisywać?
no jakie? dawaj!

zdrowki
Hania


--
napisał/a: ~Anna_Sobocińska" 2006-05-19 18:58

> j.w. - widzisz, co w Sephorze kosztuje np 3 stowy, na lotnisku potrafi
> kosztowac 150 zl - i co, na lotnisku handlują złodzieje? czy eseldowcy? A
> może zechcesz pokontynuować temat polityki w połączeniu z cenami i zakupami?
> Dlaczego omijasz to, co żeś sama rozbebłała? No naaapisz coś, bo się nudno
> robi. Ostojo Ty nasza.

ło matko!
Rozumiem, że nie umiem liczyć i Lacoste Touch of Pink w Sephorze za 300 na
lotnisku kupujesz za 150zł?
Którym, w Turcji?
Poza tym połowa z 500zł to nie jest 150zł.
A jeśli chodzi o Twoje zalewanie, to może to było wino francuskie, kupione po
okazyjnej cenie 10 razy taniej? :P i stąd te obliczenia i inne teksty?

--
napisał/a: ~Z. Boczek" 2006-05-20 00:11
Dnia Wed, 17 May 2006 22:33:06 +0000 (UTC), Anna Sobocińska
napisał(a):

>> I wyszło, że kupujący takie rzeczy to frajer, kretyn i półgłówek.
>> Czy naprawdę to chciałaś napisać?
>> Jeśli tak (bo nie wypada mi zarzucać pomroczność jasną) -
>> zajebiste stopniowanie i wartościowanie ludzi posiada Pani Anna
>> Sobocińska :>
> Nie, chciałam napisać, że to normalne, kupować za 100 zł coś co kosztuje 500,
> no bo nie muszą za zus płacić itp.

Okazja, promocja, marża ujemna (tak, nawet na allegro - ostatnio
kupiłem za $1.99 buty warte coś koło $150) - czy te słowa nie mają
miejsca bytu w Twoim słowniku? Nie dopuszczasz innych możliwości?
Że tylko przypomnę kilka otwarć MediaMarktów, gdzie były np.
odtwarzacze DVD za złotówkę.

Normalne? Na pewno nie bzdura, jak usiłowałaś wykazać.

Poza tym może jednak bardziej na miejscu byłoby odpuścić ludziom i
nie szydzić z nich na podstawie tego, co kupują?

> oraz, że to normalne głosować na tych samych ludzi ktorzy w Moskwie
> studiowali Lenina.Te dwie normalności mi sie tak jakoś skojarzyły.

Prawo do ustalania normalności i odchyłek od nich mają tylko
ludzie noszący nazwisko Sevres.
Podejrzewam jednak, że Ty do nich nie należysz.

--
Jedzie facet autostrada i słyszy w radio:
- Uwaga! Jakiś wariat jedzie pod prąd autostradą!
A facet:
- JEDEN? SĄ TU ICH TYSIĄCE!
napisał/a: ~Margaret" 2006-05-20 14:04
Użytkownik "Anna Sobocińska"

> A jeśli chodzi o Twoje zalewanie, to może to było wino francuskie,
> kupione po okazyjnej cenie 10 razy taniej? :P i stąd te obliczenia i
> inne teksty?

ależ co Ty..my tu wszystkie pijamy wina za 4zł , stąd brakuje nam Twojej
zdolności "logicznego" wnioskowania, na szczęście.


--
Margaret
napisał/a: ~Hania " 2006-05-20 19:56
Z. Boczek napisał(a):

> Okazja, promocja, marża ujemna (tak, nawet na allegro - ostatnio
> kupiłem za $1.99 buty warte coś koło $150)

warte jak warte - koszty magazynowania i starzenia sie towarow moga byc
wyzsze

>- czy te słowa nie mają
> miejsca bytu w Twoim słowniku? Nie dopuszczasz innych możliwości?
> Że tylko przypomnę kilka otwarć MediaMarktów, gdzie były np.
> odtwarzacze DVD za złotówkę.
>
> Normalne? Na pewno nie bzdura, jak usiłowałaś wykazać.

nic nie usilowala wykazac, usilowala jedynie popluc troche na ludzi, a gdy
to okazalo sie smieszne i niecelne, plakala w kaciku, ze tu sie
podnosi "tematy polityczne", howk!
>
> Poza tym może jednak bardziej na miejscu byłoby odpuścić ludziom i
> nie szydzić z nich na podstawie tego, co kupują?

a po co ma odpuszczac? to tak, jak z kierowcami w czapkach z daszkiem -
dobrze, ze widac, ze debil jedzie (jakos tak dziwnie sie sklada, ze gro
noszacych w samochodzie czapki z daszkiem jezdzi straszliwie), to i niech
Nasza_Maskota sie nie kryje - a noz, o zgrozo kto ją jako normalną by
potraktowal...

> > oraz, że to normalne głosować na tych samych ludzi ktorzy w Moskwie
> > studiowali Lenina.Te dwie normalności mi sie tak jakoś skojarzyły.
>
> Prawo do ustalania normalności i odchyłek od nich mają tylko
> ludzie noszący nazwisko Sevres.
> Podejrzewam jednak, że Ty do nich nie należysz.
>
mysle, ze Maskota pojdzie dalej i procz orientacji politycznej (ktora jakos
mozna ukryc, np nie kupujac podrob na Allegro) do mierzenia uzyje jeszcze
modelowej nordyckiej czaszki.

zdrowki
hania

--
napisał/a: ~Anna_Sobocińska" 2006-05-21 00:14

> nic nie usilowala wykazac, usilowala jedynie popluc troche na ludzi, a gdy
> to okazalo sie smieszne i niecelne, plakala w kaciku, ze tu sie
> podnosi "tematy polityczne", howk!
> >
> > Poza tym może jednak bardziej na miejscu byłoby odpuścić ludziom i
> > nie szydzić z nich na podstawie tego, co kupują?
>
> a po co ma odpuszczac? to tak, jak z kierowcami w czapkach z daszkiem -
> dobrze, ze widac, ze debil jedzie (jakos tak dziwnie sie sklada, ze gro
> noszacych w samochodzie czapki z daszkiem jezdzi straszliwie), to i niech
> Nasza_Maskota sie nie kryje - a noz, o zgrozo kto ją jako normalną by
> potraktowal...

> > Prawo do ustalania normalności i odchyłek od nich mają tylko
> > ludzie noszący nazwisko Sevres.
> > Podejrzewam jednak, że Ty do nich nie należysz.
> >
> mysle, ze Maskota pojdzie dalej i procz orientacji politycznej (ktora jakos
> mozna ukryc, np nie kupujac podrob na Allegro) do mierzenia uzyje jeszcze
> modelowej nordyckiej czaszki.

Rozumiem...rodzina radja maryja.

--
napisał/a: ~Z. Boczek" 2006-05-21 12:54
Dnia Sat, 20 May 2006 17:56:06 +0000 (UTC), Hania napisał(a):

>> nawet na allegro - ostatnio kupiłem za $1.99 buty warte coś koło $150)
> warte jak warte - koszty magazynowania i starzenia sie towarow moga byc
> wyzsze

Koszty może i wyższe niż $1.99 :]
Nie usiłujesz jednak wmówić mi chyba, że _bardziej opłacalne_ jest
sprzedanie tego za $1.99? :)
Pewne marki (a to była taka pewna marka) nie schodzą poniżej
określonego pułapu rabatów (dlatego nie kupisz żadnego auta w
folii z 2000r 60.0005.000, roweru z 2003 za $3.000$199 - a
przecież ile miejsca to zajmuje :)). Większość firm woli przecież
wręcz zniszczyć/wyrzucić niż popsuć sobie rynek.
Dla mnie wyglądało to na okazję - sprzedający miał nadzieję na
dolicytowanie butów do ceny na rozsądnym poziomie, ale nie wyszło
(ale on liczył się z takim ryzykiem).

> nic nie usilowala wykazac, usilowala jedynie [ciach o p. Sobańskiej]

Samodzielnie radzę sobie doskonale z wyciąganiem wniosków i nie
lubię gdy ktoś mi je podstawia pod nos jako oczywiste :)
Zbyt krótko się znamy, Haniu, żebym już miał polegać na Twojej
opinii - niemniej dzięki za próby pomocy ;)

Po prostu nie lubię zaszczuwać nagonką i polować ze sforą.
Zwłaszcza słabej sztuki.

--
"You're going too fast when I want to go slow
you make me run when I want to walk"
napisał/a: ~Hania " 2006-05-21 16:55
Z. Boczek napisał(a):

> Dnia Sat, 20 May 2006 17:56:06 +0000 (UTC), Hania napisał(a):
>
> >> nawet na allegro - ostatnio kupiłem za $1.99 buty warte coś koło $150)
> > warte jak warte - koszty magazynowania i starzenia sie towarow moga byc
> > wyzsze
>
> Koszty może i wyższe niż $1.99 :]
> Nie usiłujesz jednak wmówić mi chyba, że _bardziej opłacalne_ jest
> sprzedanie tego za $1.99? :)

nom, tu akurat byla to pewnie po prostu okazja, ale moze i tak byc: np raz
Ci dadzą coś tam kupic za taką mawet cenę, co spowoduje Twoje przywiazanie
do marki, meandry marketingu bywają zawiłe

> Pewne marki (a to była taka pewna marka) nie schodzą poniżej
> określonego pułapu rabatów (dlatego nie kupisz żadnego auta w
> folii z 2000r 60.0005.000, roweru z 2003 za $3.000$199

aaa, rozne towary maja rozne metody sprzedazy, my o butach gadalim, si?

> przecież ile miejsca to zajmuje :)). Większość firm woli przecież
> wręcz zniszczyć/wyrzucić niż popsuć sobie rynek.
> Dla mnie wyglądało to na okazję - sprzedający miał nadzieję na
> dolicytowanie butów do ceny na rozsądnym poziomie, ale nie wyszło
> (ale on liczył się z takim ryzykiem).
>
> > nic nie usilowala wykazac, usilowala jedynie [ciach o p. Sobańskiej]
>
> Samodzielnie radzę sobie doskonale z wyciąganiem wniosków i nie
> lubię gdy ktoś mi je podstawia pod nos jako oczywiste :)
> Zbyt krótko się znamy, Haniu, żebym już miał polegać na Twojej
> opinii - niemniej dzięki za próby pomocy ;)

dlatego tez nie pisalam do Ciebie jako do Ciebie (to bym nastukala na priv,
gdybym tak wielką poCZebę czuła, albo odczuwała Twe pragnienie obrony )).
Zwaz, ze "uroda" dzielenia nie tylko na tak urodziwej grupie polega m.im. na
wcinaniu swoich sądow do, wydawaloby sie, dialogu.

> Po prostu nie lubię zaszczuwać nagonką i polować ze sforą.
> Zwłaszcza słabej sztuki.

Pozwolę sobie mieć inne zdanie: właśnie przyzwalająco-rezygnacyjne machanie
ręką na wypociny "sprawnych inaczej" powoduje często, miast podkulenia przez
owych parchatego ogonka - radosny wykwit i karierę (i doprawdy nie chodzi mi
o błachostkę zaistnienia Maskoty na grupie, którą czytujemy relaksacyjnie).

Zdrowki
hania


--
napisał/a: ~Hania " 2006-05-21 16:57
=?ISO-8859-2?Q?Anna_Soboci=F1ska?= napisał(a):

> Rozumiem...rodzina radja maryja.

ni dudu nic nie rozumiesz - nawet tego, jak ustawic sobie kodowanie i jak
pisac na grupach. Nie mowiac o pisaniu na temat.

zdrowki
hania

--
napisał/a: ~Bolek" 2006-05-21 19:08
> Uderz w stół, nożyce się odezwą.
> Kupującego coś np. za cenę pieć razy niższą (chodzi o rzecz nową,
> nieużywaną)
> można nazwać naiwnym, głosujących po raz enty na partię, której członkowie
> przez lata przyczynili się do rozwoju gospodarczego Polski również można
> nazwać naiwnymi - rozumiesz porównanie? Natomiast głosujących na nowe
> "twarze"
> obiecujące poprawę, potem niedotrzymujące danego słowa można nazwać
> oszukanymi.
> Ciekawe, że tak bardzo zaciekłe są wypowiedzi w obronie jedynej słusznej
> partii.

A mi SLD obiecywało przesunąć nową mature o kilka lat, dla roczników
objętych nowym
trydbem nauczania dopiero a nie dla mojego, i słowa dotrzymali to czemu mam
na nich nie głosować
każdy dla kogoś coś zrobił pozytywnego, wiec to juz jego sprawa jak glosuje.

napisał/a: ~Anna_Sobocińska" 2006-05-22 00:16

> > Rozumiem...rodzina radja maryja.
>
> ni dudu nic nie rozumiesz - nawet tego, jak ustawic sobie kodowanie i jak
> pisac na grupach. Nie mowiac o pisaniu na temat.
>
> zdrowki
> hania

Nie wiem, może dla Ciebie Guru grup dyskusyjnych, dziwnym może wydać sie fakt,
że kodowanie nie ma dla mnie znaczenia.Wiem, tak... to nieprawdopodobne.


--