Co wlozyc by wstydu nie przyniesc?

napisał/a: jarzynka 2007-05-21 19:25
Belay napisal(a):Zawsze wybierał wąskie jeansy


nie wymierzyl z czasem :) teraz znowu zaczynaja wchodzic te paskudne rureczki, ostatnio bylam na koncercie, na ktorym 60 % facetow mialo takie rureczki, okropienstwo...

Ja mam szalone wymagania, nie lubie zwyczajnych ubran, lubie gdy facet wyroznia sie z tlumu (w pozytywny sposob), bo od razu rzuca mi sie w oczy. T-shirty z wielka grafa, z jakimis wielkimi rysunkami, wszystko co sportowe (adidas, nike) odpada dla mnie, nie podobaja mi sie faceci z trzema paseczkami :/ Oprocz butow, buty jak najbardziej sportowe, ale tez jakies nadzwyczajne :) Pomieszane style jak najbardziej, "niechlujny" wyglad jak najbardziej (tzn. wszystko czyste, ale sprawiajace wrazenie niechlujnego), dziwne kolory, do tego jakis dziwaczny zegarek, jakas fikusna czapeczka na glowie, odjechane sloneczne okulary i mamy moj ideal :) -przeciwienstwo mojego menza:)
napisał/a: marteczka3 2007-05-21 22:29
jarzynka, zgadzam sie z Toba (jak juz nam sie to pare razy zdarzylo, zgodzic sie :P) :
"T-shirty z wielka grafa, z jakimis wielkimi rysunkami, wszystko co sportowe (adidas, nike) odpada dla mnie, nie podobaja mi sie faceci z trzema paseczkami :/"
dla mnie tez odpada :)

no i opisalas moj ideal meskiego stroju, czyli to, co chodzi po ulicach we wloszech.... echh, oni wiedza jak sie ubrac ;)
napisal(a):Pomieszane style jak najbardziej, "niechlujny" wyglad jak najbardziej (tzn. wszystko czyste, ale sprawiajace wrazenie niechlujnego), dziwne kolory, do tego jakis dziwaczny zegarek, jakas fikusna czapeczka na glowie, odjechane sloneczne okulary i mamy moj ideal :)