Depilacja

acha, to pewnie tamto też nic nie daje

Kto wie? Jeśli ktoś jest bardzo wrażliwy na ból, to może zauważy różnicę... Ja jakoś nie mam problemu z wytrzymywaniem tego typu bólu (dużo gorzej znoszę zastrzyki, borowanie itp...)

Czy któraś z Was stosowała jakiś balsam opóźniający odrastanie włosków po depilacji? Wiem, że Avon ma taki w swojej ofercie, ale chyba nie tylko. Rozważam kupno, więc najpierw chciałabym się dowiedzieć, czy to w ogóle przynosi jakieś rezultaty.

Nie polecam. Miałam - nie działa (z Avonu). Może innej firmy jest lepszy.

ja uzywam zwyklej maszynki jednorazowej
Uzywalam kiedys kremu do depilacji, ale w nocy nogi mi strasznie spuchly, i piekly z gorąca! A proba uczuleniowa jakos byla dobra...i na nic niby z niego uczulenia nie mialam.

Ja też miałam uczulenie, po kremie do depilacji. Już nawet kupiłam ten dla skóry wrażliwej i było to samo

Ja uczelenia nie miałam. Ale depilowałam nim tylko oklice bikini. Używałam kremu Bielenda . Alke również jak indiend na ogół (praktycznie zawsze) używam maszynki jednorazowej .

Ja też zazwyczaj używam maszynki jednorazowej, czasami kremu do depilacji, a teraz - trochę za namową Marusi - kupiłam depilator... Jeszcze nie wiem, jak będzie ze skutecznością, ale jeśli chodzi o ból to próba wypadła dobrze Natomiast wiem, że nigdy nie zdecyduję się na wosk - moja siostra kilka razy użyła i dobrze pamiętam, jakie były jej wrażenia...

Na wosk też nie mam odwagi .

Ja uzywałam wosku do depilacji nog. Tzn jak np. szłam na wesele czy cos. Ipierwszym razem powiedzialam, ze wiecej tego nie zrobie, ale nie bylo tak strasznie, potem przed takimi imprezami tylko wosk. Ale dawno nigdzie nie bylam i pewnie jak bedzie trzeba znpwu bede sie trzesla przed gabinetem:)

Czyli tak aż boli

Za pierwszym razem tylko, potem juz mniej. Tzn czuc takie cieplo, czy to pieczenie, nie umiem tego nazwac. Ale bardziej boli wyobrazenie niz sama depilacja