Jaka prostownica?

napisał/a: KarolciaK 2011-10-30 12:10
malwinka89 napisal(a):tej nie polecam, ten "olejek" nieźle daje po nagrzaniu prostownicy
'
dzieki za opinie
Itzal napisal(a): bajer w sensie cos naprawdę dobrego Z tych trzech, co pokazałaś, brałabym tego philipsa- ta z olejkiem to mi się wydaje jakiś pic na wodę, z doświadczenia zresztą wiem, ze po olejku włosy sa piękne, ale chwilowo, potem się robią oklapnięte. Ta druga remingtona niby spoko, ale philips ma jednak jonizację, a to fajna sprawa jest

dzieki za opinie jeszcze popatrze na allegro i jak cos znajde to wrzuce,to mi doradzicie

ja myslalalam ze mojej juz nie ma nigdzie i ze to antyk a sprawdzilam na allegro i jest http://allegro.pl/prostownica-do-wlosow-melissa-hc-8017-i1887710176.html i nawet cena wysoka ja za nia dalam jakies chyba 7 lat temu 99zl
napisał/a: Joanna_21 2011-10-30 17:37
Remington ma ogólnie świetne prostownice, jak dojde jakiej teraz konkretnie używam to wrzucę nazwę modelu :)
Moim zdaniem prostownica to coś na czym nie ma co oszczędzać, bo szkoda palić włosów. Tą, co teraz mam na najniższym poziomie grzania prostuje włosy, max na trzecimbardziej uparte pasma, a jest chyba z 6 stopni "mocy".

Na 90% to ta
http://allegro.pl/prostownica-remington-s1005-waskie-plytki-wtyk-pl-i1889885117.html


Tylko ja jeszcze używam przy prostowaniu kremu ochronnego i wpomagającego prostowanie.
napisał/a: KarolciaK 2011-10-30 18:21
Joanna_21, dzieki,nawet tania na Twoja
napisał/a: Joanna_21 2011-10-30 19:36
No też mnie cena zdziwiła :) Właśnie ona nie moja, ale pożyczam, następnym razem sprawdzę jeszcze model, jeśli gdzieś będzie napisany, ale na oko to ta :)
napisał/a: Misiaq 2011-10-31 15:55
Necia napisal(a):ale teraz też rzadko używam prostownicy, bo opuściłam ją na rzecz tego cuda
Ja się już kilkakrotnie przymierzałam do zakupu i jakoś nie mogłam sie zdecydować.
Miałam coś podobnego (nie pamiętam kompletnie jakiej formy) i było konkretnie do d... a na koniec się spaliło Ale Rowenta pewnie jest bardziej trwała
napisał/a: Misiaq 2011-10-31 18:09
Necia, i nie plącze włosów?
napisał/a: Misiaq 2011-11-01 09:42
Necia, muszę poważnie się nad tym zastanowić
napisał/a: Itzal 2011-11-01 11:02
Hm, no to tak- po dwóch użyciach mojego nowego nabytku stwierdzam co następuje:
- włosy sa zdecydowanie miększe i bardziej błyszczące w porównaniu z moją poprzednią, zwykłą ceramiczno-tytanową z jonizacją
- trzyma się uczesanie dwa dni, bez używania lakieru
- na 180 stopniach prasuje rewelacyjnie, następnym razem wypróbuje niższą temperaturę

Ogólnie -warto, starą dostanie siostrunia
napisał/a: kwiatlotosu2 2011-11-01 19:26
Necia, fajne to
W końcu fajne połączenie lokówki, szczotki i suszarki. A w jakiej cenie to cudo jest?
napisał/a: kwiatlotosu2 2011-11-01 19:54
hmm... no to nie mało
napisał/a: Itzal 2011-11-01 21:26
fjaril napisal(a):hmm... no to nie mało

ale uwierz mi, tansze niekoniecznie będą dobre- moja kumpela miała, dała za nią 20 euro, bo chciała tanio, i zjarała się po miesiącu, prawie paląc jej włosy. Na kolejną wydała 50 euro i ma do dziś. Ja tam jestem zdania, ze na włosach nie nalezy oszczędzać
napisał/a: kwiatlotosu2 2011-11-02 12:09
Itzal, no tak, ale to jeszcze nie wiadomo, czy to urządzenie będzie się spisywało na moich włosach. Bo jak kupię, a okaże się, że to "bubel", który plącze włosy i nie potrafię tym się posługiwać (dwie lewe ręce jeśli chodzi o układanie fryzu), to rzucę w kąt