Kobiety i ich magiczne torebki :D

napisał/a: samsam 2007-02-26 09:09
Kashyw napisal(a):czepek chirurgiczny

Bardzo ciekaw
napisał/a: Kashyw 2007-02-26 12:06
Sylwia to stąd, że czasem na zajęciach chodzimy na salę chirurgiczną pooglądać i być przy zabiegach, a tam musimy mieć czepek dlatego go noszę przy sobie w razie czego
napisał/a: MonikaLuc 2007-02-27 09:12
Właśnie zajrzałam do mojej torebki... ochocho
- szczotka
- kosmetyczka (cień, błyszczyk, szminka, wsuwki, gumki do włosów, pilniczek do paznokci, lustereczko, balsam do ust)
- portfel (bardzo ciężki, chociaż pieniędzy tam nie wiele...)
- tic-taci
- perfumik
- klucze od 2 mieszkań
- magnez w tabletkach, cerutin lub rutinacea, memobil, visiomax, maca, nawet uspokajające ziołowe są... ibuprom (1 szt), plasterek,
- okulary do patrzenia (na dal) w etui
- kalendarzyk
- oo nawet dyskietka
- krem do rąk
- 2 długopisy, ołówek, zakreślacz
- chusteczki higieniczne
- pastylki do rozpuszczania "Pegas Up - energy drink"
- awaryjna podpaska i wkładki
- czasami książka
- no i.. telefon ;)
napisał/a: Kaira86 2007-02-27 11:07
no to i ja w końcu zajrzałam do mojej magicznej torebki i znalazłam heh od paru miesięcy podstawowa sprawa:
-pieluszka pampres
-pielucha tetrowa
-chusteczki Pampers sensitive
-ksiązeczka zdrowia dziecka

-moje dokumenty
-portfel
-telefon komórkowy(najważniejsza rzecz)
-rękawiczki(nie wiem po co)
-szczotka do włosów miniaturka
-kalendarz cosmo
-chusteczki higieniczne
-krem do rąk
-błyszczyk,szminka
-ob,ob
-baterie paluszki
-i mnóstwo rachunków (nie umiem sie ich pozbyć )
napisał/a: ~gość 2007-02-28 12:04
Standardowo portfel, klucze, okulary do kompa, pendrive, komórka, długopis, chusteczki do nosa, błyszczyk, składana szczotka do włosów i zestaw pierwszej pomocy czyli podpaska i tabletki na alergię i przeciwbólowe.
napisał/a: slonko4 2007-02-28 13:07
Ja jak wiekszosc kobiet tutaj mam zestaw standardowy:
-dokumenty
-portfel
-klucze(od 3 mieszkan!)
-pomadka
-awaryjna podpaska i wlkadki
-jakas ksiazka do poczytania w kolejce wkd ;P
-odtwarzacz mp3
-dlugopis
-skladana szczotka z lusterkiem
-chusteczki
-telefon
Dziewczyny, czy Wasi mezczyzni tez robia Wam uwagi typu: Po co ci tyle tych rzeczy?! Bo moj uwaza, ze polowa tych rzeczy jest zbedna i za nic nie umiem mu wytlumaczyc, ze jest inaczej...
napisał/a: MonikaLuc 2007-02-28 13:21
napisal(a):Dziewczyny, czy Wasi mezczyzni tez robia Wam uwagi typu: Po co ci tyle tych rzeczy?! Bo moj uwaza, ze polowa tych rzeczy jest zbedna i za nic nie umiem mu wytlumaczyc, ze jest inaczej...


zdarza mu się :) ale to głownie chodzi o to że mam problemy z krzyżem i niejednokrotnie T. musiał mi pomagać biorąc torebkę - przez zmniejszenie dźwiganego ciężaru ból słabł... i potem słyszałam "co Ty masz w tej torebce że jest taka ciężka ?? " Cóż... skarby skarby :)
napisał/a: Patka2 2007-02-28 14:03
slonko napisal(a):Dziewczyny, czy Wasi mezczyzni tez robia Wam uwagi typu: Po co ci tyle tych rzeczy?! Bo moj uwaza, ze polowa tych rzeczy jest zbedna i za nic nie umiem mu wytlumaczyc, ze jest inaczej...


heheh no pewnie ze robi,.
Trzeba go łądnie poprosic żeby pomógł w razie czego jak cięzkie.
Ale zawsze mówie że wszystko sie przyda.
I kiedy jest jakas sytuacja że on czegos potrzebuje, w mojej torebie to jest :)
I wtedy mu mówie : a widzisz, wszystko sie przydaje.
napisał/a: jente8 2007-02-28 15:33
slonko napisal(a):Dziewczyny, czy Wasi mezczyzni tez robia Wam uwagi typu: Po co ci tyle tych rzeczy?! Bo moj uwaza, ze polowa tych rzeczy jest zbedna i za nic nie umiem mu wytlumaczyc, ze jest inaczej...

Mój na szczęście nie robi takich uwag. Wręcz częściej słyszy je ode mnie Bo jak wybieramy się gdzieś na weekend, to zabiera ze sobą co najmniej połowę swojego dobytku... ale już przestałam się tego czepiać, tym bardziej, że ja też lubię być przygotowana na każdą sytuację. A że on również, to uwagi typu "po co Ci to wszystko" raczej mi nie grożą. No i już nie raz jemu samemu przydały się niektóre z tego miliona "zbędnych" rzeczy, które ze sobą noszę. Więc nie ma co narzekać
napisał/a: marteczka3 2007-02-28 16:36
torebka, torebka :) zajrzalam do wlasnej, i na widok tej ilosci papierow, wizytowek, etui na cokolwiek, paragonow, malej maskotki, dwoch kasztanow, gazety, kalendarza, kluczy z breloczkami, myszki do komputera (??), i innych fascynujacych rzeczy - stwierdzilam, ze jestem jak slimak, ktory nosi za soba caly dom ;) ale jak kiedys bylo w jakiejs piosence, torebka kobiety to "do ramienia przywiązany księżyc"... przestaję się przejmować, i dalej wrzucam skarby. a że torba duża - sporo się jeszcze zmieści )
napisał/a: Belay 2007-03-01 11:56
Mój Mąż się w ogóle do tego nie miesza. Moja torebka, mój bałagan - czasem tylko się śmieje, że niczego w niej znaleźć nie mogę :)
napisał/a: Butterfly1 2007-03-01 21:55
Aj an temat facetów i torebek możnaby napisać niezła opowieść. Przecierz to ich najbardziej intryguje w kobietach; CO ONE NOSZA W TYCH TOREBKACH? Juz nieraz słyszałam takie pytania.
A gdy w końcu wymienie połowę jej zawartości to patrza na mnie jak na UFo zabawne to jest