Makijaz permanentny na ślub?

jeśli nie nosiłyście wcześniej to ja bym nie ryzykowała

Też bym nie ryzykowała...raczej wole jakichś sprawdzonych kosmetyków użyć. Zobacz te od shiseido chyba dość długo się utrzymują na skórze prawda?

Moim zdaniem to zły pomysł ;/

Ja moze jestem inna, ale mnie ten makijaz permanentny wogole nie kreci :/ naprawde wole kazdego dnia stanac przed lustrem i sie umalaowac, nieraz wstaje bardzo wczesnie, ale mimo to wole tak niz chodzic codziennie tak samo :P a ostatnio kupilam super linner do brwi (liquid browliner z gr), dzieki ktoremu moje brwi troche wygladaja jak po permanentnym :) nie rozmazuje sie, dlugio sie trzyma i jest wodoodporny :D

ja bym sie bala. a jesli cos nie wyjdzie?

Ja bym jednak zrezygnowała z permanentnego. W ten dzień masz wyglądać wyjątkowo, a nie tak jak na co dzień;)

Jeśli chcesz zrobić makijaż permanentny na ślub, to zdecydowanie duużo wcześniej. Przynajmniej dwa miesiące przed. Po miesiącu idziesz na korektę, po której skóra może schodzić itp.

Ni rób przed samym ślubem..jeśli coś pójdzie nie tak, to nigdy sobie nie wybaczysz.

Ja bym nigdy się nie zdecydowała na trwały makijaż, a co dopiero przed ślubem. To ogromne ryzyko tak naprawdę.

Oj nie zgodziłabym się na takie coś nigdy... A na ślubie to już w ogóle. Nie wiem kto się na to decyduje. Tylko jakieś desperatki na pewno.