Odświeżacz_koloru_Safira_-_jak_stos

napisał/a: ~aniared/A.L." 2005-05-10 09:26
Posiałam gdzieś "instrukcję obsługi" ;) i nie wiem, jak mam użyć
odświeżacza koloru. Jak szampon czy jak odżywkę? Trzymać na włosach czy
od razu spłukać?
TIA
--
Ania
napisał/a: ~Lia 2005-05-10 10:32
Dnia 2005-05-10 09:26:25 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *aniared/A.L.* skreślił te oto słowa:

> Posiałam gdzieś "instrukcję obsługi" ;) i nie wiem, jak mam użyć
> odświeżacza koloru. Jak szampon czy jak odżywkę? Trzymać na włosach czy
> od razu spłukać?
> TIA

Jak szampon.
Tzn ja wmasowywałam w mokre włosy jak szampon, i potem sobie jeszcze
trzymałam na głowie przez momencik licząc w duchu do 60 :)

--
Lia
napisał/a: ~aniared/A.L." 2005-05-10 10:34
Lia napisał(a):
>
> Jak szampon.
> Tzn ja wmasowywałam w mokre włosy jak szampon, i potem sobie jeszcze
> trzymałam na głowie przez momencik licząc w duchu do 60 :)
>
Dzięki :). Możesz mi jeszcze doradzić, po jakim czasie od farbowania to
zastosować? Obserwować włosy, czy blakną, czy też jest jakiś zalecany
czas? Zdaje się, że opakowanie zawiera dwie porcje odświeżacza.
--
Ania
napisał/a: ~Lia 2005-05-10 10:38
Dnia 2005-05-10 10:34:29 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *aniared/A.L.* skreślił te oto słowa:


> Dzięki :). Możesz mi jeszcze doradzić, po jakim czasie od farbowania to
> zastosować? Obserwować włosy, czy blakną, czy też jest jakiś zalecany
> czas? Zdaje się, że opakowanie zawiera dwie porcje odświeżacza.

Opakowanie za moich czasóz zawierało 1 porcję odświeżacza, którą należało
samodzielnie podzielić w trakcie używania na dwie.
Wg instrukcji - po 2 tygodniach i po 4 tygodniach.
Ja zawsze pierwszy raz robiłam po 3 tygodniach, i różnica po użyciu była
znacząca. Drugi raz nie robiłam, bo na moje włosy tego odświeżacza było za
mało na dwa razy.

--
Lia
napisał/a: ~aniared/A.L." 2005-05-10 10:42
Lia napisał(a):

>>Dzięki :). Możesz mi jeszcze doradzić, po jakim czasie od farbowania to
>>zastosować? Obserwować włosy, czy blakną, czy też jest jakiś zalecany
>>czas? Zdaje się, że opakowanie zawiera dwie porcje odświeżacza.
>
>
> Opakowanie za moich czasóz zawierało 1 porcję odświeżacza, którą należało
> samodzielnie podzielić w trakcie używania na dwie.

No tak, źle się wyraziłam.

> Wg instrukcji - po 2 tygodniach i po 4 tygodniach.
> Ja zawsze pierwszy raz robiłam po 3 tygodniach, i różnica po użyciu była
> znacząca. Drugi raz nie robiłam, bo na moje włosy tego odświeżacza było za
> mało na dwa razy.
>
Dzięki za pomoc.
--
Ania
napisał/a: ~Nika" 2005-05-10 11:03
Użytkownik "Lia" napisał w wiadomości
> Tzn ja wmasowywałam w mokre włosy jak szampon, i potem sobie jeszcze
> trzymałam na głowie przez momencik licząc w duchu do 60 :)

Chyba do 600? To znaczy w instrukcji było, że 10 minut, a jak się chce
uzyskać mocniejszy efekt, to 20.

Nika

--
Pisz tutaj
http://www.cerbermail.com/?MASYSQ8hEw

napisał/a: ~Lia 2005-05-10 11:12
Dnia 2005-05-10 11:03:37 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Nika* skreślił te oto słowa:


>> Tzn ja wmasowywałam w mokre włosy jak szampon, i potem sobie jeszcze
>> trzymałam na głowie przez momencik licząc w duchu do 60 :)
>
> Chyba do 600? To znaczy w instrukcji było, że 10 minut, a jak się chce
> uzyskać mocniejszy efekt, to 20.

Ja niczego takiego nigdy w instrukcji nie widziałam, wiec sobie swoja
metoda liczyłam do 60. Jakbym miała 20 minut stać z głową opuszczona nad
wanną to bym zrezygnowała z odświeżacza, bo co mi po pieknym kolorze jak
kręgosłup byłby do wymiany :)

--
Lia
napisał/a: ~Nika" 2005-05-10 11:16
Jako dowód, że mnie oczy nie myliły:
http://www.wella.pl/consumer/consumer_products/safira/zastosowanie.jsp
Chociaż swoją drogą, jak Tobie łapał kolor po minucie, to po co ja się tak
męczyłam?

Nika
--
Pisz tutaj
http://www.cerbermail.com/?MASYSQ8hEw

napisał/a: ~Lia 2005-05-10 11:26
Dnia 2005-05-10 11:16:08 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Nika* skreślił te oto słowa:

> Jako dowód, że mnie oczy nie myliły:
> http://www.wella.pl/consumer/consumer_products/safira/zastosowanie.jsp

Dobrze, że to przeoczyłam na ulotce, bo wogóle bym sie nie zdecydowała na
użycie odświeżacza.

> Chociaż swoją drogą, jak Tobie łapał kolor po minucie, to po co ja się tak
> męczyłam?

No łapał, nie było róznicy między zafarbowanymi włosami a pojawiającymi się
odrostami, i całość na nowo pięknie lśniła.

--
Lia
napisał/a: ~aniared/A.L." 2005-05-10 11:38
Lia napisał(a):
>
> No łapał, nie było róznicy między zafarbowanymi włosami a pojawiającymi się
> odrostami, i całość na nowo pięknie lśniła.
>
Zobaczymy, jak to będzie przy moim blondzie... Gdyby tak było, to by był
duży plus dla Safiry, bo na razie nie zauważyłam różnicy pomiędzy Safirą
a o połowę tańszą Nateą, którą zazwyczaj stosuję.
--
Ania
napisał/a: ~Lia 2005-05-10 11:42
Dnia 2005-05-10 11:38:55 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *aniared/A.L.* skreślił te oto słowa:


> Zobaczymy, jak to będzie przy moim blondzie... Gdyby tak było, to by był
> duży plus dla Safiry, bo na razie nie zauważyłam różnicy pomiędzy Safirą
> a o połowę tańszą Nateą, którą zazwyczaj stosuję.

Tez jestem ciekawa. Ja jestem ciemną szatynką, a farba była - bardzo
ciemny brąz.

--
Lia
napisał/a: ~Katarzyna Kulpa" 2005-05-10 12:51
"aniared/A.L." napisał(a):
> Lia napisał(a):
>>
>> No łapał, nie było róznicy między zafarbowanymi włosami a
>> pojawiającymi się
>> odrostami, i całość na nowo pięknie lśniła.
>>
> Zobaczymy, jak to będzie przy moim blondzie... Gdyby tak było, to by był

> duży plus dla Safiry, bo na razie nie zauważyłam różnicy pomiędzy Safirą
> a o połowę tańszą Nateą, którą zazwyczaj stosuję.

a jakies ogolne wrazenia ze stosowania tej farby (zwlaszcza odcieni
blondopodobnych)?
idea tego odswiezacza bardzo mi sie podoba :)

-- kasica