Paznokcie żelowe

A jeśli można spytać z której strony pochodzi ten french? Jest ich tam kilka :)

nie nie
ściągnęłam teraz po koleżance :D
ale okazało się, że moja stylistka ma w przyszłym tygodniu(całym) tylko półtorej godziny dla mnie i chyba nie zdąży wzorku... eh

Wlasnie "zapuszczam" swoje naturalne paznokcie:) :) :)

Pewnie kilka tygodni wytrzymam, pozniej "jak zwykle" je skroce.

Ale poki co juz planuje jakimi kolorami by tu je udekorowac:)

Zapraszam do dyskusji:

http://forum.polki.pl/showthread.php?t=11670

http://forum.polki.pl/showthread.php?t=11915

http://forum.polki.pl/showthread.php?t=11897

Ja wole naturalne, chociaż krótkie ale swoje :)

A ja nie widzę różnicy. Faceta tak łatwo oszukać, aż wstyd. :mad:

mój obecny uważa, że nieważne czy to naturalne czy sztuczne, ważne, żeby dobrze wyglądało xD

innaniżpowinnam napisal(a):

mój obecny uważa, że nieważne czy to naturalne czy sztuczne, ważne, żeby dobrze wyglądało xD

A mój mąż aż tak bardzo nie przywiązuje uwagi czy sztuczne czy prawdziwe,chociaż jak widzi długaśne tipsy u Joli Rutowicz to tv wyłącza:D

No właśnie, jak to jest? Faceci wolą dłuższe zadbane, te sztuczne paznokcie, czy te własne i krótkie? Mój podkreśla, że najleosze sa naturalne, ale czemu więc wiele kobiet nosi decyduje się paznokcie? Jak Was mężczyźni na to patrzą?

Mój lubi moje pazury. A podkreślam, że mam długaśne. Zawsze się śmieję, bo zauważyłam, że to mężczyźni bardziej zwracają uwagę na moje tipsy niż kobiety. Już miałam ubaw z listonoszem i energetykiem, a ich wytrzeszczone oczy i prośba o pokazanie dłoni, to chyba dowód że mężczyźni są ciekawi co to jest. A raczej jak się im nie powie, że to sztuczne, to sami na to nie wpadną. :D

ja dzisiaj poszłam na uzupełnienie (miało być ostatnie) ale okazało się, że tipsy razem z żelem same odchodzą i... skończyło się na tym, że mam własne paznokcie, ładne, lekko wychodzące za opuszek w cudnym wiosennym lila :D
wreszcie jest mi wygodnie, nie stukam po wszystkim i czuję się sobą :D
boję się tylko, co jutro powie mój ukochany jak zobaczy, że póki nie odrosną nie będzie takiego super drapanka ;)

ja uwielbiam zele wlasnie wczoraj bylam na dopelnieniu.a facetow bardzo to jara haha!moj facet twierdzi "oby mi sie podobalo":)

ja mam od dawna żel na swojej płytce paznokcia i niestety już dawno zauważyłam, że bardzo zniszczył on moje własne paznokietki :(