przebarwienia

A ja radziłabym Ci sie udać do kosmetyczki, która zrobić Ci peeling. Jak wiesz, skóra się non stop złuszcza, wiec te przebarwienia, także znikną. Wiem co mowię, ponieważ cierpię na 'chorobę młodzieńczą' : trądzik. Chodze na takie zabiegi raz w tygodniu i juz po pierwszym zauwazyłam poprawię. A teraz jestem po całej serii i nie zamierzam przerywać. O ile wiem, to takim sposobem nie ktylko przebarwienia po trądziku znikają, ale także po różnych chorobach bądź innych przyczynach. Pozdrawiam.

no wiem, jak byłam mlodsza to byłam często poparzona bo własnie uwazałam,że jak bedę smarować się wyskoim filtrem to wcale sie nie opalę.i niestety onczylo sie to w wiadomo sposób.może stąd tez moje przebarwienia(co prawda nie mam ich tak duzo i nie sa bardzo widoczne..)
a ile kosztuje taki peeling?

Ja teraz chodzę co tydzień na moje przebarwienia po trądziku. U mnie to zalezy od tego jaki mam rodzaj peelingu - każdy dostosowywany jest do potrzeby skóry. Wiadomo, jeżeli złuszcza się bardziej to inny itd. :) Czasem płacę 40 czasem 30 złotych. Z tym, że niekiedy, to ta pani sama mnie zaprasza i robi mi, jak to nazywa taki peeling 'gratis, po znajomości' Ostatnio płaciłam tylko 10zł i nawet więcej nie chciała wziąść. Ale tak jak mówie, ja mam przebarwienia po tradziku, myślę, że twoje będą nawet tańsze(po chyba nie są tak głębokie i piszesz, ze nie są aż tak widoczne oraz nie masz ich duzo), z tym, ze to zalezy od cen w salonie kosmetycznym w twoim mieście. U mnie ceny sa własnie takie. Pozdrawiam.

Przebarwienia po trądziku + trądzik to zupełnie inna sprawa niż np przebarwienia 'pochodzenia' wątrobowego. Te bardzo trudno zlikwidować, a jeśli już to należy bardzo złuszczyć naskórek kwasami, roztworami wit C, a nawet mechanicznie, i zwykłe pillingi nie działają.
Najprostszy pilling kawitacyjny, który słabo, ale rozjaśnia przy kilkunastu zabiegach, kosztuje ok 80zł/1x.

A moze sprobuj czegos z dermokosmetykow?Moje kolezanki oszalaly na punkcie Biodermy,ktorej kremy sa podobno "rewelacyjne"nie tylko pod wzgledem jakosci :) Sama rowniez przymierzam sie do letniej serii Photoderm :)

ja nie mam trądziku i nie mialam, u mnie to działanie słońca raczej..no zobaczymy jak to będzie, na razie popróbuję jakiś kosmetyków, może tak coś zdzialam, poproszę o jakieś próbki w aptece.

W takim razie to moze jakies poparzenia sloneczne?Uzywasz filtrow latem czy raczej nie?Wiem,ze czasem mozna zapomniec albo nie miec czasu ale nalezy pamietac,ze to bardzo wazne :)

wiesz, kiedys zdarzały mi sie poparzenia bo nie mialam jeszcze takiej świadomości..teraz smaruje się wysokimi filtrami, ale mam tak wrazliwa skórę, że czasem cos lekko sobie "przysmaże", niestety..ale obsesja, żeby się nie poparzyc jest.

no niestety przebarwienia nie są estetyczne i cięzko z nimi walczyć ale na szczęscie jest teraz trochę niezłych kosmetyków w aptekach, które pomagają z likwidowaniu przebarwien i podobno nawet zapobiegają powstawaniu nowych.na pewno znajdziesz cos dla siebie, cos co ci pomoże :)

Mi tez kiedys zdazylo sie niezle poparzyc i dlatego teraz jestem naprawde ostrozna.Ale obsesji chyba nie mam :) Filtr 50+ i po sprawie ;) mozna czuc sie naprawde bezpiecznie.Oczywiscie nie nalezy powalic sie na plazy i lezec plackiem od switu do nocy bo wtedy to chyba nawet ta 50 nie pomoze :) Trezba korzystac ze sloneczka ale z umiarem :)

no niestety poparzenia są czyms strasznym. do dzis pamiętam jak nie mogłam spać ani siedziec, lezec...tragedia. dlatego zaiwestuję w jakiś porządny i wysoki filtr bo niedługo wyjazd wakacyjny ;)

ja osobiscie nie mam problemow z cera,ale moja mama po ciaży dostala plam na policzkach,w okolicach warg,jesli chodzi o zatuszowanie to dobry podklad plus puder daja rade,jednak jak sie pozbyc? badania dermatologiczne wykazaly zbyt duze produkowanie melaniny i tutaj pomoze microdermabrazja albo poprostu zabiegi hormonalne.......