Sposoby walki ze zmarszczkami

Może nie usuną, ale jest kolosalna różnica kiedy smarujesz się byle czym, a kiedy kremem z wyższej pólki (już nawet nie cenowej). Jest też różnica kiedy nakłada się krem 2 razy dziennie, a kiedy okazjonalnie. Po Shiseido mam naprawdę napiętą skórę, bez przebarwień, zaskórników. Po wiesiołkowym kremie Gal mam świetnie nawilżoną skórę. A gdybym się posmarowała np. którymś z kremów nivea to zaraz bym miała skórę podrażnioną - to najgorsze z możliwych, kremy dla mojej skóry.

hNa pewno kluczowe znaczenie dla cery ma dieta, a także dbanie o nawilżanie skóry. Do tego dobry krem też musi być dobrany, moja kosmetyczka, której ufam i chodzę od lat, poleca mi preparaty z kwasem hialuronowym czy peptydem jadu węża, taki na przykład http://strefamlodosci.com.pl/sklep/ - Snake Venom UNIQUA. Ale warto też pomyśleć o masażu twarzy np..

U mnie sprawdza sie seria Argan Face Oil z Bielendy, bo jak powszechnie wiadomo olej arganowy przeciwdziala zmarszczkom i poprawia stan skory :) Mam taki olejek do mycia i czuje ze skora jest swiezsza- ma ladny koloryt, jest gladka i bardziej napieta.

O tak masaż twarzy na pewno może trochę pomóc, ale bez kosmetyków się nie obejdzie. Moja kosmetyczka mówiła żeby najpierw zrobić sobie peeling np w owsianki lub jakiś gotowy ew. mikrodermabrazja potem masaż bo to trochę przyśpieszy przepływ krwi i dopiero wtedy aplikujemy czy to kremy czy jakieś skoncentrowane serum :) Moja mama używa nowego kremu neovadiol i właśnie stosuje się do rad kosmetyczki - tylko tak peeling max 1-2 razy w tygodniu, a masaż można codziennie robić, mikrodermabrazja raz na miesiąc optymalnie przy takiej skórze dojrzałej :) Sam krem też bardzo chwali bo podobno świetnie nawilża i napina skórę.

Najskuteczniejsze są chyba profesjonalne zabiegi u kosmetyczki. Na własną rękę nie jesteśmy w stanie osiągnąć równie dobrych efektów.
Tylko ważne jest też, żeby wybierać porządny salon kosmetyczny. Te przypadkowe raczej nie zdadzą egzaminu. W okolicach Wrocławia dobrą opinią cieszy się np. ten gabinet: http://www.wyspapiekna.pl/. Zatrudniają tylko profesjonalistki, więc krzywdy na pewno Ci nie zrobią.

Polecam produkowany przez nas krem przeciwzmarszczkowy na dzień, który zawiera olej arganowy. W dużej części składa się on z kwasu linolowego (omega-6), który nawilża i chroni przed wysuszaniem, poprawia elastyczność i napięcie skóry dojrzałej. Dzięki temu zmarszczki znacznie się spłycają, a niektóre nawet całkowicie znikają. Skład kremu uzupełniony jest o szafir i witaminę E.

http://sklep.profarm.com.pl/krem-przeciwzmarszczkowy-na-dzien.html

• krem_przeciwzmarszczkowy_na_dzien_profarm.jpg (1,2kB)

Jeśli chodzi o zmarszczki to w sumie jest to nieuniknione, ale ponieważ w prasie szaleje photoshop, a popularna jest też medycyna estetyczna to może nam się wydawać, że to właśnie te kremy tak pomagają.
Poza tym zwrócicie uwagę, że większość kremów na zmarszczki reklamują kobiety młode, które właściwie nawet nie mają tych zmarszczek.
Myślę, że zdrowy sen, dobrze zbilansowana dieta (tzw. dieta antyaging), ćwiczenia i masaż twarzy może spowolnią, ale nie zatrzymają procesu tworzenia się zmarszczek.
Ostatnio też czytałam, że śluz ze ślimaka pomaga w walce ze zmarszczkami, a zwłaszcza na "kurze łapki" http://flax.com.pl/mythos-argenta-session-krem-p-zmarszczowy-pod-oczy-15-ml.html :)

Ze zmarszczkami trudno walczyć. Wydaje mi się, że trochę jest w stanie pomóc (optycznie oczywiście) dobrze dobrana fryzura, nie za krótka, nie za długa. Poza tym dbanie na bieżąco o porządny demakijaż i nawilżenie cery dobrym kremem czy serum. Na koniec odmładzający makijaż i dobrze dobrany do potrzeb skóry i wieku podkład. W dobrym odcieniu. Najlepiej liftingujący, który rozświetli poszarzałą czy zmęczoną cerę. Ja ostatnio kupiłam i zaczęłam używać podkładu liftingującego z retinolem od Bielendy z serii make up akademie i jestem zadowolona, bo fajnie rozświetla cerę i zmarszczki są trochę mniej widoczne.

Podobno zmarszczek się nie da wyprostować, ale ja wierzę, ze dobry krem potrafi je spłycić, tylko jeszcze na taki nie trafiłam ;) ale szukam. Warto tez pamietac o tym, zeby po prostu dbać o swoją cerę i starac się zapobiegac zmarszczkom i np nie siedzieć z podpartą na rękach twarzą, nie wyciskać zaskórników, nie marszczyć czoła, zawsze ale to zawsze zmywać makijaż i nawilżać bo to podstawa. Wiem, nie jest latwo tak o wszystkim pamiętać, ale dobrze wyrobić sobie takie nawyki, lepsze to niż potem niwelować skutki. To wszystko i dobrze dobrany do cery krem mogą zdziałać cuda. Ja mam tez wrazliwą cerę i nie wszystko mi pasuje, a mam wrażenie ze takie naturalne to są zbyt słabe, żeby zauważyć efekty...

jane_eyre - a wiesz, że o tych nawykach to nie wiedziałam? Poza tym, że np. papierosy niszczą cerę. :) Sama używam tego - SERUM2h. Wiem, że nie młodnieje, ale wiem, że o wiele lepiej się czuje odkąd go używam. Widzę, że skóra wygląda lepiej, a to najważniejsze.

jane_eyre napisal(a):

Podobno zmarszczek się nie da wyprostować, ale ja wierzę, ze dobry krem potrafi je spłycić, tylko jeszcze na taki nie trafiłam ;) ale szukam.

To spróbuj tego http://www.garnier.pl/twarz/piekno/garnier/kremy-bb/krem-bb-przeciw-zmarszczkom-cera-%C5%9Bniada

Jeśli masz cerę śniadą. Są też takie same kremy do jaśniejszych odcieni skóry. Czytałam, że wielu kobietom pomógł wygładzić zmarszczki

Ja także jestem fanką serum2h, przy czym ja korzystam z tego na noc. Efekty kuracji widać szczególnie na skórze suchej!