Tusze do rzes - jakie polecacie?

Przez długi czas używała Maybelline Colossal, ale póżniej odkryłam Glam Eyes Rimmela i stał się moim ulubieńcem. Niestety słyszałam, że wycofują go ze sprzedaży

• maybelline.jpeg (3,8kB)
• glam eyes.jpg (2,11kB)

Ostatnio postanowiłam spróbować tuszu z Maybelline Illegal Length- wydłuża naprawę mocno! Naturalnie mam długie rzęsy, a gdy pomaluję tym tuszem, to są do brwi
Nie kruszy się i nie rozmazuje, ale...niestety wg. mnie skleja rzęsy i trzeba je rozczesywać szczoteczką żeby wyglądały dobrze ( a może mi się tak wydaje, bo nienawidzę sklejonych rzęs nawet w najmniejszym stopniu)
Chyba każdy tusz ma jakieś minusy.

• images.jpeg (0,41kB)

Escherichia napisal(a):

bluemagic72 napisal(a):

Ja polecam Loreal Lash Architect 4 D. U mnie się sprawdza super, nie skleja, nie rozmazuje się i nie ma grudek.

Również szczerze polecam :)

o, a mi nie przypasował :( ale ja jestem pod tym kątem dziwna. kupiłam ostatnio jakiś z Sephory i po prostu masakra, maże się, skleja, jeden z gorszych jaki miałam. a u mnie sprawdza się z kolei 1-2-3 looks rimmla a nikt inny go nie lubi :D

Najlepsze tusze są z dużą, gęstą szczoteczką, jak astor big & beautiful boom - tę mam i jestem z niej bardzo zadowolona

Tak więc kupiłam Max Factor Masterpiece Max i hmmm.. Używam go od jakiegoś tygodnia, spodziewałam się rewelacji.. Ogólnie jest ok, rzęsy są ładnie rozdzielone, tusz się nie osypuje, ale spodziewalam sie fajnego wydłużenia i pogrubienia. Wydłużenie jest minimalne, a pogrubienia nie zauważyłam.
Będąc jednak u siostry używałam jej Maybelline False Lash Effect (takie różowe opakowanie) i efekt mi się bardzo podobał.
Zamierzam teraz wybróbować jeszcze kilka nowych maskar, m. in. Wibo, Rimmel, a potem chyba kupię ten Maybelline :)

ja generalnie nie widze zbytniej różnicy między tuszami. używam jakiegoś z essence za 10 zł i jest ok. wszystko zalezy od tego jak malujemy rzesy. ja zawsze mocniej podkreślam końcówki.

jadzia1820001 napisal(a):

Ja uzywalam Max factor 2000 calories i u mnie sprawdził się dosyć dobrze .

a u mnie tragedia a najbardziej przeszkadzała mi szczoteczka z włosia czy z czego to jest.

max factor false lash effect to numer jeden u mnie nie kruszy się, ma super szczoteczkę, nie skleja rzęs

Ja od kilku lat używam Rimmela Glam Eyes i dla mnie jest idealny

A ja mogę polecić [Mod: reklama usunięta] - fajnie podkreśla rzęsy, nie kruszy się i świetnie rozprowadza dzięki dobrej szczoteczce :)

xmagdax napisal(a):

Ja od kilku lat używam Rimmela Glam Eyes i dla mnie jest idealny

zabawne, właśnie chciałam to napisać :) też z pewnym zaufaniem chętnie to polecam!

raz miałam ten Rimmel - ScandalEyes i moim zdaniem porażka, ani grosza nie jest warty

zwykły rossmanowski a rewelacyjny za 9 z groszami, szczerze polecam

Necia napisal(a):

z droższych już kiedyś wrzucałam chyba, ale polecam te

osoboiscie u mnie dior sie nie spelnil... straaaaasznie skleja rzesy... mozna powiedziec ze mialam 3 grube rzesy