Co myślicie o zorganizowaniu "zlotu" forum?

napisał/a: jente8 2006-12-05 21:48
No no, na zlocie później będziemy mieć bardzo zintegrowane grupy forumowiczów Fajnie, że chcecie się spotkać, dziewczyny!
napisał/a: Kaira86 2006-12-06 08:12
wiesz palika, tez myslalam o tym zeby sie spotkac po nowym roku bo narazie jestem uziemiona w domu hehe wiadomo dlaczego
ula_jente napisal(a):No no, na zlocie później będziemy mieć bardzo zintegrowane grupy forumowiczów

no i tym sposobem bedzie weselej bo juz takiej tremy nie bedzie
napisał/a: ami1 2006-12-07 10:54
No to w końcu dotarłam do tematu. Jestem jak najbardziej za - termin i miejsce myślę, że dla większości nie ma większego znaczenia (jak ktoś chce to na pewno dojedzie). Hehe . Ale ja się obawiam, że nie każdy weekend mi podpasuje. No cóż studia zaoczne to nieopłacalna sprawa. Ale zawsze można coś opuścić. Ja jestem za. Wypowiem się za wojtka - też jest za.

A co do "tajności" zlotu - na pewno da się pokombinować. Ale do ustalenia szczegółów jest jeszcze trochę czasu. Myślę, że termin i miejsce - to są rzeczy, które powinny być tylko dla zainteresowanych.

A co do miejsca, to może wrocek (my możemy kilka osób przenocować). To był żart. Chciałabym mieć najbliżej. Czekam na wasze propozycje, bo ja jestem otwarta w tej kwestii.
napisał/a: dark_salve 2006-12-07 13:28
asia napisal(a):A co do "tajności" zlotu - na pewno da się pokombinować.


Asiu - prosta sprawa, wiem że to trochę może się przeciągnąć ale wystarczy temat zlotu rozsyłaś przez PW. To chyba najprostsza metoda.
napisał/a: jente8 2006-12-07 17:09
Na razie widzę mały odzew forumowiczów... więc może być tak, że do zlotu w ogóle nie dojdzie. Na chwilę obecną zaledwie 12 głosów w ankiecie, z czego 8 na "tak". Przy ilości mniejszej niż powiedzmy 20 osób chyba nie ma sensu? Jak myślicie?
napisał/a: Belay 2006-12-08 11:10
Problemy ze zlotami polegają na tym, że zawsze znajdzie się grupa osób, którym coś nie będzie pasowało. Nieważne czy będzie to termin, miejsce czy jego charakter.

Jest też kwestia tego typu, że jeśli wybiera się np. Wrocław to trzeba szukać kogoś, kto miasto zna i zajmie się organizacją zlotu - co niestety czasem stanowi przeszkodę bo chętnych brak.

Gdybym z kolei ja się podjęła organizacji zlotu w mojej okolicy - to pewnie nikt by nie przyjechał bo przecież mieszkam na wyspie, a to jest koniec świata i tu wg większości ptaki zawracają ;)

Bywa, że w trakcie organizacji zlotu, ludzie mimo zgłaszanej wczesnej chęci, rezygnują i wykruszają się, a wtedy cała praca idzie na marne bo zlot zostaje odwołany, lub w najlepszym wypadku przełożony na... później.

To kilka takich oczywistych uwag, ale często się je pomija, albo w ogóle nie bierze pod uwagę.

Ja jestem zdania, że jeśli mam jechać na zlot, to czy on będzie w mojej okolicy czy na drugim końcu Polski to i tak pojadę. Bez względu na wszystko.

Organizowałam w życiu wiele zlotów - czasem nawet bardzo dużych, więc wiem jak to jest
napisał/a: jente8 2006-12-08 13:36
Więc tak:
1. Jeśli wybierzemy miasto, w którym mamy sporą "reprezentację", to jest szansa, że ktoś się podejmie organizacji. Jeśli Wrocław... no cóż... wcale nie będę sugerować, że nasi Admini tam mieszkają... :P Jeśli Kraków... mamy stamtąd sporo aktywnych forumowiczek
2. Jeśli uczestnictwo w zlocie zadeklaruje 40 osób, po czym 15 się rozmyśli, to i tak ilość 25 osób jest wciąż sensowną ilością uczestników. Dlatego najpierw poczekamy, ile osób się zadeklaruje!
3. Problem z tym, że "zawsze znajdzie się grupa osób, której coś nie będzie pasowało" rozwiązuje się w taki sposób, że mamy prawie 400 zarejestrowanych użytkowników forum, aktywnych powiedzmy 50 (więc przyjmijmy, że to ich bierzemy pod uwagę), a jak połowie z nich coś nie będzie pasowało, to pozostałych 25 i tak się spotka, a reszta będzie żałować po fakcie, że nie przyjechała.
Przynajmniej ja tak to widzę. Jestem pełna optymizmu, tylko na razie ilość zainteresowanych mnie trochę zniechęca
napisał/a: palika 2006-12-08 13:42
Ja powiem tak,jesli tylko finanse,czas i checi mojego ukachanego pozwola to bede na pewno! Uwielbiam poznawac nowych ludzi i miejsce spotkania nie jest dla mnie az tak istotne.W krakowie bardzo chetnie sie spotkam,gdyz mam niedaleko,a we Wroclawiu mam rodzine wiec z ewentualnym noclegiem,mysle,ze rowniez nie bedzie problemu
napisał/a: mala1 2006-12-08 13:46
Fajny pomysl z tym zlotem !!!! Tylko niestety ja nie bade mogla uczestniczyc choc bardzo bym chciala. Urlopy mam 2 razy w roku, a tak zeby przyleciec choc na 2 dni nie dam rady bo nie mam ani jednego dnia wolnego a szkoda!!!!!

pozdrawiam
napisał/a: Patka2 2006-12-13 13:33
Ja też chętnie sie spotkam o ile bede akurat w tym czasie miała wolne od pracy i od szkoły bo studiuje zaocznie i finansowo podołam ale podoba mi sie ten pomysł

napisał/a: czesio33 2006-12-15 01:09
Realnie na to wszystko patrzac najlepszym trminem beda cieple miesiace :)

Teraz swieta, potem posucha noworoczna i kolejne swieta :)

Pozatym jak bedzie cieplo zawsze mozna cos w plenerze zorganizowac.

Ja zapraszam serdecznie do Wroclawia latem na rynek. Ponad 100 knajp w okolicy rynku i jak tu sie nudzic. Jak nie to grill nad Odra z piwkiem, kielbaskami itp :)
Realnie w naszym mieszkanku zmiesci sie do z 6 osob, a na upartego z 8 :)

Ale ze ekipa jest ze Slaska pewnie latwiej wam bedzie gdzies gdzies w okolicach powstajacego supermiasta :). Pewnie tez macie jakies magiczne miejsca w ktore mozna sie wybrac i posiedziec razem, pogadac, poznac sie, wypic piwko.
napisał/a: dark_salve 2006-12-15 01:14
wojtek napisal(a):Ale ze ekipa jest ze Slaska pewnie latwiej wam bedzie gdzies gdzies w okolicach powstajacego supermiasta


A gdzie jest te powstające supermiasto? A co do Wrocławia to jestem za, choć to ponad 200km czy coś takiego. Wrocław jest duży więc ma dużo knajpek. No i faktycznie ciepłe miesiące są lepsze :P Dobry pomysł Panie Adminie :P Oby tylko doszło do jego zrealizowania.