Co teraz czytacie?

Ja dziś skończyłam "Białą Masajkę" Corinne Hofmann, książka lekka i przyjemna, choć bez żadnych rewelacji.

A czy jest tu może fanklub "Dzieci z Bullerbyn"

doris85 napisal(a):

A czy jest tu może fanklub "Dzieci z Bullerbyn"

Uwielbiam dzieci z Bullerbyn!
Właśnie zaczęłam książkę "Być Piękną. Największe marzenie Heleny" Gdzieś wyczytałam, że warto ją przeczytać. Jest o operacjach plastycznych i o akceptacji swojego wyglądu.

Misia7 napisal(a):

Necia napisal(a):

kodeks cywilny

Ja od wczoraj też niestety

Naprawdę współczuję. Dobrze, że ja już mam swoje półtora roku nauki prawa za sobą

Ja "Sowę, córkę piekarza" Hłaski. Nie wiem która raz

Właśnie czytam zbiór felietonów Igora Zalewskiego i zalewam się łzami ze śmiechu. Chyba nie doceniałam dawniej felietonów albo nie trafiłam na dobrego felietonistę? Ten akurat ma tak ciekawe obserwacje, tak zaskakujący punkt widzenia i takie poczucie humoru, że można boki zrywać. Nie czytam regularnie papierowych gazet i sporo mnie ominęło jak widzę, bo on publikuje w "Polsce. The Times między innymi. Tak więc nadrabiam to czytając wszystko w jednym. "Ogólna teoria wszystkiego" to tytuł książki :)

Swego czasu bardzo mi podchodziło jego poczucie humoru... Teraz się nim chyba "przejadłem" ;) Co tydzień we Wproście sa dwie strony komentary jego i Mazurka.

No to może w tej książce odnazłbyś coś nowego i świeżego, bo tam nie ma nic z "Wprost", raczej z "Polski" z "Przekroju" albo "Playboya". To trochę inny klimat. I naprawdę fajnie się czyta.

Necia napisal(a):

za mam 3 lata za sobą, a przede mna jeszcze 2

To tak jak ja
Obecnie czytam kodeks postępowania administracyjnego

"Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam..." Paulo Coelho.

Iria, myślałam właśnie niedawno o tej ksiażce... czytałam ją kilka lat temu, i wtedy wydawało mi się, że nie bardzo ją rozumiem. Może dotrze do mnie teraz, muszę do niej wrócić... (po sesji)

Iria napisal(a):

"Nad brzegiem rzeki Piedry usiadłam i płakałam..." Paulo Coelho.

Też bym chciała ją przeczytać w wolnym czasie

Necia napisal(a):

rockon napisal(a):

Naprawdę współczuję. Dobrze, że ja już mam swoje półtora roku nauki prawa za sobą

za mam 3 lata za sobą, a przede mna jeszcze 2

Dzisiaj się dowiedziałem, że to jeszcze nie koniec mojej przygody z prawem. Niestety.