Dwuznaczność oburza Polaków?

Dla mnie wypowiedzi polityków to po prostu nie mówienie jak jest;p ubarwianie rzeczywistości, ale nie odbieram tego jak dwuznaczność.

Ja też raczej nie nazwałabym dwuznacznością całej papki politycznej... To raczej pustosłowie ;)

Zgadzam się z Wami ale nie do końca :)
Też jesteśmy odbiorczyniami reklamy w których lansuje się jakiś model kobiety. Chodzi mi o produkty skierowane w naszą stronę- stąd kompleksy.
Przyłączam się do "apelu" więcej ciach na bilbordach a może się udobrucham:)

Tak. Na chwilę obecna kobiet nie traktuje się poważnie. Maja one rzeczywiście byc tylko ładną buzią, taką ozdoba. Ile jest w polityce kobiet, których wypowiedzi są merytoryczne, kompetentne, bez takiego "podlizywania się" itd?

ps: ostatnio usłyszałam w telewizji wypowiedź pewnej posłanki: "tak się stresowałam przed tym spotkaniem z panem...., że chyba siedem lat krócej będę żyła." Ta wypowiedź bardzo wiele wniosła;p

Więc to był internet? Czy to możliwe żeby oferowali go za friko?

Agnes zgadzam się z Tobą kobiety to często dla facetów tylko ładna buzia, a przecież mamy tyle do zaoferowania. Już w szkole widać kto się lepiej uczy, kto jest bardziej ambitny - dziewczyny! Ale faceci chyba umieją się lepiej sprzedać na rynku...

Bardziej w siebie wierzą. Możliwe, ze istotny wpływ wciąż mają stereotypy. Facet ma lepiej zarobić, odnosić sukcesy zawodowe, ale ja tam uważam, że to i tak się zmienia;)

Była też taka reklama jakiejś telefonii komórkowej, która swoje usługi reklamowała jako super męskie. W reklamie występowała klasyczna blondi z dużym biustem, która nie radziła sobie z męskimi sprzętami typu np. wąż strażacki...

Wiadomo, że blond włosy i duże piersi sprawdzają się w każdej sytuacji ;).

jeśli chodzi o takie reklamy, to myślę, że to nie dwuznaczność Polaków oburza, a bezczelność. i traktowanie oglądacza reklamy jako idioty w czystej postaci

Ciekawy temat.
Ja osobiście uwielbiam dwu-, a nawet wieloznaczności. Język polski dostarcza nam ich całą masę, a w szczególności te odnoszące się do seksu (bo nam się wszystko z jednym kojarzy!). Sztuka polega jednak na tym, żeby używać wieloznaczności ze smakiem. Tej reklamie tego zabrakło...

Pozdrawiam.

dwuznaczności są fajnie, ale muszą być odpowiednio "skonstruowane". fajnie jest, kiedy ktoś potrafi w jednej wypowiedzi przemycic kilka smaczkow, albo jezeli potafi mowic cos ogolnie do wszystkich, ale tylko jedna osoba (wlasciwy adresat wypowiedzi) rozumie to drugie, ukryte przeslanei

A mi się podoba dwuznaczność nawet jeśli jest na krawędzi poprawności politycznej. Np. ta reklama :



_________________
Samochody Kangoo DCI oraz części do Renault Twingo.