Filmy warte zobaczenia

A ja na hbo niedawno widziałem film "Wkłucie" - oparty na faktach o dwóch prawnikach, którzy wypowiadają wojnę wpływowemu lobby medycznemu. Przerażające, bo pokazuje, że na nasze zdrowie jest uzależnione od czyichś zysków. Koniecznie warto zobaczyć.

Jak się małym chłopcem, lub tatą małego chłopca to polecam Gigantów ze stali:P A ja za to szukam filmu bardziej dla mam ;)

Ja znowu się rozglądałem za komedią w stylu "to właśnie miłość". Trochę znalazłem- "Jak urodzić i nie zwariować"- to może ci Moniko też się spodoba. Nie wiem czy jest coś takiego jak film dla mam, to już może właśnie to.

No proszę jak cenna podpowiedź - szukałam właśnie czegoś na co mogłabym pójść z przyjaciółką w ciąży i tytuł "Jak urodzić i nie zwariować" brzmi idealnie:D

Pewnie jej się bardziej spodoba ale ja w ciąży nie jestem i też chce iść:) Ciekawe jak to się ogląda jak można się bardziej utożsamić. Ja to może będę jak ci tatuśkowie z trailera.
https://www.youtube.com/watch?v=-pP3K3In6Xo

Boscy są! Ten z butelką wymiata. Szkoda, że tak mało jest takich fajnych tatusiów. Choć muszę przyznać, że i tak coraz więcej. Mnie to bardzo cieszy, choć cały czas jak się gada z dziewczynami to są takie co uważają, że opieka nad dzieckiem to wyłącznie babska sprawa.

Ja polecam "Królewnę Śniezkę i Łowcę" - zakończenie przewidywalne, ale nie nudziłam się ani przez chwilę :)
A jeśli ktoś nie widział "Nietykalnych", to niech obejrzy koniecznie, genialne teksty! :)

monikaderc napisal(a):

Boscy są! Ten z butelką wymiata. Szkoda, że tak mało jest takich fajnych tatusiów. Choć muszę przyznać, że i tak coraz więcej. Mnie to bardzo cieszy, choć cały czas jak się gada z dziewczynami to są takie co uważają, że opieka nad dzieckiem to wyłącznie babska sprawa.

Nie chciałbym mieć dziecka skoro nie mógłbym z nim spędzać czasu. Może ona chciała dziecka a jej partner już nie? Bo to chyba jedyne wyjaśnienie.
"Z butelką wymiata"- racja:), ciekawe czy herbat była za gorąca czy niedobra.:P

Tak, to wciąż się zdarza...
znam nawet facetów, którzy na odczepnego "zrobili dziecko" swoim zonom, żeby się nie nudziły i nie chciały iść do pracy :rolleyes:
( W obawie, że wtedy by przestały o nich dbać!)

Z tego, co czytałam, to ten film jest własnie bardziej o lękach facetów związanych z narodzinami dziecka. A to jest pewna nowość w temacie...

Może ale tych tatusiów co już mają dzieci pokazali w luzacki sposób, chyba, że kogoś przeraża prowadzenie wózka na spacerze.:)
Jak można dziecko na odczepnego zrobić? Niektórym to by się chyba przydała jakaś przymusowa edukacja. Wiem, że bywają dziwne kobiety ale jak któraś chce iść do pracy do powinna iść i co facetowi do tego.

A ja byłam (trochę przypadkiem :P) na filmie i było super. W filmie tatusiowie jeszcze bardziej dali czadu :)

Teraz inny film wyszedł- "faceci od kuchni" też jest trochę o męskości ale więcej jednak o jedzeniu i restauracjach. Chyba się starzeje bo teraz to co pokazywali na talerzach to były dla mnie "widoki":P.