Filmy warte zobaczenia

"Nieulotne" z Giersząłem i Berus. :) Juz czekam na niego od jakiegoś czasu ale ostatnio dopiero pojawiła się wiadomość, że dostał nagdrodę na fesiwalu w Sudance. :) (wazny ale mało znany jeszcze u nas festiwal - można poczytać w necie).

polecam "Annę Kareninę", "Obławę", "Pokłosie", albo ewentualnie "Miłość"

FantomMarty napisal(a):

"Nieulotne" z Giersząłem i Berus. :) Juz czekam na niego od jakiegoś czasu ale ostatnio dopiero pojawiła się wiadomość, że dostał nagdrodę na fesiwalu w Sudance. :) (wazny ale mało znany jeszcze u nas festiwal - można poczytać w necie).

O tak! Zdecydowanie się wybiorę do kina, trzeba sprawdzić nasz "towar exportowy".

w takim razie jak radzicie to i ja siew wybiorę :)

Lucka4- no tak, najpierw docenili reżysera na zachodzie, a dopiero teraz u nas.:) Mi to jeszcze nie przeszkadza, byle w ogóle się pojawiali nasi artyści. Z drugiej strony, dzięki temu, że film jest w koprodukcji z Hiszpanią, będą w nim fajne sceny z ciepłych rejonów jako kontrast do naszej scenerii. Przynajmniej tak to widzę po trailerze.

FantomMarty napisal(a):

Lucka4- no tak, najpierw docenili reżysera na zachodzie, a dopiero teraz u nas.:) Mi to jeszcze nie przeszkadza, byle w ogóle się pojawiali nasi artyści. Z drugiej strony, dzięki temu, że film jest w koprodukcji z Hiszpanią, będą w nim fajne sceny z ciepłych rejonów jako kontrast do naszej scenerii. Przynajmniej tak to widzę po trailerze.

Jutro premiera i wszystko się wyjaśni... dawno nie czekałam tak na film :P

Chyba tak jak marzena się skuszę.
Ten film ma coś, co przyciąga, jakąś tajemnicę.

ja w ten weekend mam zamiar zobaczyć... jak sie uda pójde tez na "Drogówkę"

To będę pierwszy z wrażeniami po "Nieulotnym" :)

Na pewno to bardzo piękny film jeżeli chodzi o zdjęcia (zwłaszcza te w Hiszpanii ale mniej kolorowej, polskiej części też nie można pominąć). Co do fabuły to sprawy się komplikują jeżeli chodzi o opis. Jest to coś dalekiego od amerykańskich filmów o miłości. W filmie pokazuje się ją realnie, ze wzlotami i okresem, kiedy jest cudownie po gorsze sytuacje jak rozczarowania, strachu i co tam jeszcze życie potrafi nam przynieść. A zwłaszcza życie takich bohaterów jak postacie Berus i Gierszała.

Tak sobie też myślę, że z nowego pokolenia aktorów, to jakoś tylko oni się przebili.

Nie wiem czy można powiedzieć, że już się przebili, to prawda, że mają zaskakująco dużo i wszystkie dobre, filmów, ale jeszcze trudno oceniać, co będize dalej. Berus robi furorę wśród filmowców z tego, co widać i słychać. Dwa miesiące -dwa filmy, niezłe tempo!
"Nieulotne" jeszcze nie widziałem, lecz nie omieszkam zobaczyć.

Ostatnio oglądałam The Island, polecam- ciekawa fabuła, fajne efekty, cały czas coś mnie trzymało w napięciu

Z takich ostatnich produkcji to strasznie mi się spodobał "Django" :)
A ze starszych to ostatnio natrafiłam na film "Bandyta"- uważam że wart polecenia :)