Górnicy i ich zarobki - jakie jest Wasze zdanie?

panitka napisal(a):

Przecież oni strajkują przeciwko zamknięcia czterech kopalni. Chcą po prostu zachować swoje miejsca pracy. nie rozumiem was. jak wam zazdrość że tyle zarabiają to może wy się przebranżujcie i idźcie do kopalni pracować!

Popieram! Myślę, że nasz naród jest zakompleksiony i zazdrosny!
Osobiście cieszę się, że górnicy dobrze zarabiają i nic im nie odbierać! raczej jestem za tym, żeby resztę płac podwyższyć, żeby każdy polak mógł godnie żyć.

PRL się dawno skończył, niestety jak widać nie dla górników. O nich państwo zawsze będzie pamiętać. Jak mają ich zwalniać to proponują 60 000 zł odprawki.

W moim zakładzie pracy jak i praktycznie w każdym w Polsce jak zwalniają to dostajesz 2 tygodniowe wypowiedzenie lub 3 miesięczne i każdy musi sobie radzić... więc gdzie ta sprawiedliwość?

wiadomo że praca górnika nie jest łatwa i nikt im nie zazdrości ale jeśli chodzi o pieniądze to tak szczerze mówiąc górnikom jest ciągle mało.

Ależ proszę, mogę iść do kopalni pracować. A chciano je zamknąć, bo przynoszą straty. Jak zamykają zakład nie związany z górnictwem nikogo zwolnieni ludzie nie obchodzą.

Oczywiście pompowanie do nierentownych kopalni pieniędzy publicznych to rzecz karygodna, ale oceniając postawę samych górników trzeba zwrócić uwagę na to, że są oni manipulowani przez przewodniczących związków i niektórych polityków.

O tak, zwłaszcza pan Duda tu ma dużo na sumieniu. W swoich przemówieniach groził śmiercią m.in. Ewie Kopacz :/

Teraz wszyscy będą strajkować, bo górnikom się udało. A ja nie pracuję w żadnej z uprzywilejowanych grup, więc o mnie nikt się nie będzie martwił. A ja swoją pracą będę pomagać innym...rozumiem, że górnicy mają ciężko, ale też nie można przesadzać.

W sieci jest mnóstwo informacji na ten temat - pokazał już nie jeden górnik jakie to wypasione pensje bierze za brudną i niebezpieczną pracę - mają od 1500 zł do 3000 zł na rękę także nie ma szału, weźmy pod uwagę superaste godziny i warunki.

Górnicy, rolnicy i nauczyciele - wielka trójka najbardziej cierpiących i najmniej uprzywilejowanych. Śmiech na sali.

Słyszałem, że górnicy mają dosyć wysokie zarobki, przewyzszające pensje w wielu innych zawodach. Więc nie mogą narzekać.

Górnicy mają przede wszystkim bardzo silne związki zawodowe, które też my podatnicy w sumie utrzymujemy. Taki pracownik związkowy to dopiero ma fuchę, a i pracodawca praktycznie nie ma możliwości go zwolnić. Muszą więc od czasu do czasu powalczyć dla swoich, żeby mieć poparcie i dobrze płatne stołki.

ja ich popieram, narażają swoje zdrowie i często życie, a coraz mniej bezpieczniej pod ziemią