Jak stroicie dom na święta?

Wystarczy choinka z łańcuchem, światełkami, bombkami i oczywiście cukierkami ;) Kiedyś do drugiego pokoju wstawiałam jeszcze małą choineczkę ale teraz poprzestaję na jednej.

Jedna nieduża choinka w salonie plus szopka i parę ozdóbek :) nie to co mama mojego faceta, ona w całym domu ma świąteczne bibeloty, trzeba uważać żeby się nie potknąć :P ale ma to swój urok, jej drugi syn ma już dzieciaki, jak przyjeżdżają na święta, to nie mogą się napatrzeć :D

Winia, ale super! Też bym chciała zobaczyć mieszkanie Twojej teściowej ;) My też dosyć szalejemy: 3 choinki, lampki na balkonie, na drzwiach wejściowych ozdoba i różne małe figurki.

Ja w tym roku dokupiłam kilka ozdób, bo w naszym nowym mieszkaniu za dużo ich nie było. Teraz zaszaleję, w każdym pomieszczeniu będzie coś świątecznego.

U nas będzie dużo, ale wszystko ze smakiem. A przynajmniej mi się tak wydaje, bo to ja stroję mieszkanie :D Lubię to.

Hmmm :) Choćbym nie wiem, jak sobie obiecywała, że nigdy więcej tylu ozdób, bo kurz/bo coś tam - to i tak co roku okazuje się, że stroję... Ale mam trzy córki, w tym 5,5 letnie bliźniaczki - więc u mnie zarówno na "porządku dziennym" jest robienie różnych drobnostek w ramach domowych prac ręcznych, jak i wszelakie zachwyty nad wszystkim, co zaaranżuję ;) Choinki zazwyczaj były dwie - ogromna w salonie i mała u starszej córki, ale ta zarzeka się od dwóch tygodni, że w tym roku choinki nie chce, chce tylko ozdoby na oknach. Ano - zobaczymy.... Poza girlandami z różnymi ozdobami uwielbiam talerze z ozdobionymi przez dzieci piernikami i "świeczkami zapachowymi" z pomarańczy, do których dorzucam im czasem cukierki czekoladowe - ale po kilka, bo jakoś szybko znikają :)

Wycieczko, a jak fajnie, takie wspólne przygotowania świąteczne :)

U nas jest jedna duża choinka, dwie mniejsze, lampki w każdym pokoju na oknie, lampki na balkonie, po domu porozstawiane różne aniołki i mikołaje.

U nas jest choinką która jest głównym elementem. Do tego jakieś pojedyńcze ozdoby na szafkach :)

Kluczowa jest choinka koniecznie duża. Teraz sztuczna, bo koty nie dałyby przeżyć żywej, a szkoda:/ Jest strasznie kolorowa, bombki to zbieranina z wielu lat plus oczywiście te zrobione przez dzieci samodzielnie. Ale taka kolorowo kiczowata jest dla nas najpiękniejsza. Na szafkach i parapetach stoi pełno jakiś kominków bałwanków choineczek i śnieżnych kul (w tym roku syn jedną zrobił sam)Dzieci mam w takim wieku że zabierają ozdoby babciom i u mnie nie ma już gdzie stawiać ale to im pomaga poczuć atmosferę świąt i strasznie im się podoba więc również i mi a z nadmiarem bibelotów wytrwamy jakiś czas :)

Własnie czytałam ostatnio artykuł o tych świecących choinkach. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest. Dobrze tu czasem zajrzeć ;p I tak myślę, że kupię na te święta do ozdoby. Co myślicie http://www.modnedonice.pl/dekoracje-swiateczne-c-12_15.html ?

U mnie lajtowo - stroik ze świeżych gałęzi świerka, trochę migających lampek led w domu i przed domem i to na tyle :)

gadżety i ozdoby