Jak wspominacie szkołę?

Nic nie zabija kreatywności tak, jak szkoła. Najgorsze, co może spotkać dziecko to szkoła w polskim wykonaniu. Włączając w to wystroje współczesnych szkół, rodem sprzed czterdziestu lat.

To zależy od chwili:)
Lepiej wspominam studia, niż wcześniejsze szkoły.

Szkołę podstawową, gimnazjum a przede wszystkim studia !! :)

Bardzo dborze wspominam .. :) do dzisiaj spotykam się ze znajomymi i poruszamy dawne ale jakże mega tematy dzieciństwa.

A dzisiaj ... Nawadnianie ogrodu w Krakowie - to jest to czym się zajmuje.

rejczell napisal(a):

To zależy od chwili:)
Lepiej wspominam studia, niż wcześniejsze szkoły.

Co ma na to wpływ?

Podstawówkę bardzo źle przez pewną nauczycielkę która się nad nami znęcała. Gimnazjum lepiej a technikum to już w ogóle bardzo dobrze. Chociaż w naszym gimnazjum było dużo dzieci z patologicznych rodzin co też stwarzało różne problemy niestety.

Tęsknię za tymi czasami, chciałabym mieć znowu te same problemy, co wtedy, niż te obecne.
Podstawówkę lubiłam, bo spędziłam całe 6 lat z jedną klasą i zdążyliśmy się zżyć. Gimnazjum to jedna wielka czarna dziura, to był trudny dla mnie okres, ale wyciągnęłam się w liceum i tam też spotkałam super ludzi.
Na studiach za mało czasu spędzałam ze znajomymi, ale w sumie nie cisnęli mnie aż tak mocno na zajęciach, nie musiałam się uczyć po nocach, żeby nadrobić materiał więc chyba nieźle.

Ja najlepiej wspominam szkołę średnią. Zarówno moich przyjaciół, jak i nauczycieli (nie wszystkich ale jednak) :) Gimnazjum i podstawówka była straszna. nigdy nie chciałabym tam wrócić.

Niezbyt dobrze wspominam szkołę ;/ nigdy nie przepadałam za moimi koleżankami z niej a tym bardziej za nauczycielami ;)

Ja szkołę wspominam bardzo dobrze ;) jedyne czego żałuję to tego że urwałam kontakt z koleżankami.

Bardzo dobrze. Najbardziej mi brakuje naszego pana dyrektora i kilku z nauczycielek

Ogólnie dobrze ale wiadomo, były lepsze i gorsze chwile. Najtrudniej było mi w liceum, w pierwszej klasie… Z wzorowego, pilnego ucznia, zdegradowałam się do przeciętniaka, co ledwo na trójach jedzie Jakoś mnie to przytłoczyło. Ale klasę miałam super!

Lubiłam ją, chociaż niektórzy nauczyciele nadal mi się śnią:)