Kara smierci- za czy przeciw???

oj jak dla mnie temat bardzo trudny i bardzo długi ... dla mnie nie ma jednoznacznej odpowiedzi ale w sumie jestem bardziej za tak, szczególnie wobec tych, którzy dokonują gwałtów i przemocy wobec bezbronnych dzieci, tacy, którzy zamordowali z premedytacja kilkanaście osób też już nie są dla mnie godni życia .. ale to moja osobista opinia ... na takich nie chcę płacić moich podatków, żeby utrzymywać go 25 lat albo więcej w więzieniu, gdzie często mają lepsze standardy życia niż niejedna z rodzin wielodzietnych ...

mam podobne zdanie jak kasia_a,
z tym że z drugiej strony jestem osoba wierzącą i wierzę, że ludzie nie powinni decydować o życiu lub śmierci kogokolwiek, od tego jest Bóg.

czy zabijając przestępcę sami nie stajemy się mordercami?

pomijając względy religijne jestem za kara śmierci.

nie wiem czy moja psychika zniosla by to ze skazalam kogos na smierc ..sedziowoe maja bardzo ciezka prace to Bog powinniendecydowacv o smierci,..ale jezeli ktos dokona brutalnej zbrodni na malym dziecku badz na kims dla danej osoby waznym jak nikt na swiecie napeno mysli sie o kaze sierci dla denata ale narazie i mam nadzieje ze tak pozostanie na zawsze nie wiem co jest lepsze i nie chce sie nad tym zastanawic.to przerazjace..

Cczarnula19 napisal(a):

nikt na swiecie napeno mysli sie o kaze sierci dla denata

Cczarnula19, denat jest osobą, która już nie żyje, gdyż została zabita przez sprawce czynu...

A ja własnie nie umiem się dokładnie określić w tej kwestii. Z jednej strony uważam, że morderców, pedofilów powinna spotkać śmierć za ich postępowanie, ale z drugiej strony

marionette napisal(a):

czy zabijając przestępcę sami nie stajemy się mordercami?

ciezki temat, nawet bardzo...
bo to ze ktos zabil nie usprawiedliwia tego ze ja bym mogla skazac go na smierc
chociaz az sie prosi
ale moze nie powinno byc wczesniejszych zwolnien z wiezienia, tylko dozywocie z jakimis robotami...

Anetka napisal(a):

Z jednej strony uważam, że morderców, pedofilów powinna spotkać śmierć za ich postępowanie, ale z drugiej strony marionette napisał/a:
czy zabijając przestępcę sami nie stajemy się mordercami?

mogłabym to samo napisać

Ogólnie wydaje mi się, że ktoś tego przestępce musi zabić, a kto normalny tak z zimną krwią kogoś zabije, lekarz wstrzyknie mu truciznę łamiąc przysięgę, rozstrzelają go?? Kto sie tego podejmie, żeby nie miał wyrzutów sumienia i żeby mu nie odwaliło, a wiadomo,że czasem by się przydała, jak przestępcy nie da się zresocjalizować.Poza tym czasem zdarzają się pomyłki ico wtedy?

Ja jestem za. W naszym kraju bandyctwo, pedofilia szerzy się coraz bardziej i niestety nie ma perspektyw na to, że kiedyś będzie lepiej. Uważam, ze kara śmierci jest to jedyny sposób na to, aby w kraju było bezpieczniej.
Ale niestety w Polsce nigdy nie będzie kary śmierci, dlatego też nasi politycy powinni znaleźć inny sposób na uporanie się z bandyctwem. Zamiast super wiktu w więzieniu, siłowni, sali z tv i innych podobnych przywilejów, więźniowie powinni ciężko pracować dla kraju, np. w kopalniach, przy budowie dróg itp.

Ja też jestem za karą śmierci, ale dla tych którzy zabijają z premedytacją.
Nie chce utzrymywać jakis więzniów do końca zycia , skoro mogłabym mie.c wiecej kasy na lekarstwa , szczepionki dla mojego dziecka.

marionette, dzieki za poprawke . Prosilam raz prosze drugi nie zwracaj uwagi wogole na moja osobe..pomysl sobie ze mnie nie ma ,nie reaguj na moje posty nie odpowiadaj!!Dla mnie naprawde nie liczy sie twoje zdanie.
Wracajac do tematuAnetka, mam takie samo zdanie jak ty