Konkurs „Sztuka uwodzenia”
napisał/a:
~OlkaG87
2010-08-26 17:02
No niestety SyEla niedość, że widnieją jako aktualne, to jeszcze nie ma wyników, mimo, że np. konkursu "Lato z kryminałem" powinny być już ponad tydzień temu... :( Ale pozostaje nam cierpliwie czekać, az Redakcja tutaj do nas zajrzy i poda listę zwycięzców!
napisał/a:
aczp
2010-08-27 14:56
hmm, brakuje dat trwania konkursów przy opisach, wiem, że są w regulaminie... ale nie doczytałam... pomyslałam ,ze skoro aktualne, to napiszę... no i ZONK 
napisał/a:
wink
2010-08-30 00:30
Najlepszy sposób to nie być zaborczym. Przykładem może być przypowiastka, o kobiecie, która bardzo bała się, że piasek wypadnie jej z ręki. Zaciskała dłoń z całych sił, aż nic nie zostało. Druga niosła go spokojnie w dłoni i doniosła w całości :)
napisał/a:
majkazoblokow
2010-08-30 16:40
A są już gdzieś wyniki?
napisał/a:
wojk
2010-08-30 17:54
Kobiety uwielbiają romantycznych facetów! Kobiet bardziej od pieniędzy i prezentów pragną romantyzmu oraz fantazji. Za niezawodne sposoby podbicia kobiecego serca uważam głębokie spojrzenia w oczy, wieczory przy świecach, śniadania do łóżka, ekscytujące wycieczki.. Oto moje ABC romantycznego chłopaka:
- zapraszam Ją na własnoręcznie zrobiony obiad z deserem. Przygotowuję to, co Ona najbardziej lubi- to dobry początek wspólnego, romantycznego wieczoru.
- miłosny list, wierszyk czy bilecik napisany odręcznie (z użyciem wyobraźni) jest zawsze mile widziany i z pewnością długo przez Nią przechowywany w szufladzie
- kupuję bukiet kwiatów (bez oczekiwania aż będą Jej urodziny)
- zawsze otwieram Jej drzwi samochodu
- i prawię komplementy
Piszę dla Niej wiersz lub piosenkę, oddaję swój płaszcz, gdy spotka nas burza i mówię Jej, że jest najwspanialszą kobietą, jaką kiedykolwiek spotkałem. Kobiety bowiem niezależnie od tego, jak bardzo są emancypowane, pragną być uwodzone i hołubione.
- zapraszam Ją na własnoręcznie zrobiony obiad z deserem. Przygotowuję to, co Ona najbardziej lubi- to dobry początek wspólnego, romantycznego wieczoru.
- miłosny list, wierszyk czy bilecik napisany odręcznie (z użyciem wyobraźni) jest zawsze mile widziany i z pewnością długo przez Nią przechowywany w szufladzie
- kupuję bukiet kwiatów (bez oczekiwania aż będą Jej urodziny)
- zawsze otwieram Jej drzwi samochodu
- i prawię komplementy
Piszę dla Niej wiersz lub piosenkę, oddaję swój płaszcz, gdy spotka nas burza i mówię Jej, że jest najwspanialszą kobietą, jaką kiedykolwiek spotkałem. Kobiety bowiem niezależnie od tego, jak bardzo są emancypowane, pragną być uwodzone i hołubione.
napisał/a:
~OlkaG87
2010-08-31 09:09
Niestety nadal nie ma wyników... Ani tego ani paru innych konkursów...
napisał/a:
NATIK999
2010-08-31 11:51
do kiedy trwał ten konkurs?
napisał/a:
brzozak
2010-09-06 14:27
Chciałam właśnie rozwinąć myśl, ale doczytałam że konkurs już się skończył :(
NATIK999 oto odpowiedź na Twoje pytanie:
2. ZAŁOŻENIA KONKURSU
2.1. Konkurs będzie przeprowadzony na stronie internetowej: [url]www.polki.pl[/url]
2.2. Konkurs będzie trwał w dniach od 06.08.2010 r. do 20.08.2010 r. i zostanie ogłoszony wraz z datą ukazania się ogłoszenia o Konkursie na stronie internetowej [url]www.polki.pl[/url]
2.3. Rozwiązanie Konkursu zostanie ogłoszone 25.08.2010 r. na stronie internetowej: [url]www.polki.pl[/url]
NATIK999 oto odpowiedź na Twoje pytanie:
2. ZAŁOŻENIA KONKURSU
2.1. Konkurs będzie przeprowadzony na stronie internetowej: [url]www.polki.pl[/url]
2.2. Konkurs będzie trwał w dniach od 06.08.2010 r. do 20.08.2010 r. i zostanie ogłoszony wraz z datą ukazania się ogłoszenia o Konkursie na stronie internetowej [url]www.polki.pl[/url]
2.3. Rozwiązanie Konkursu zostanie ogłoszone 25.08.2010 r. na stronie internetowej: [url]www.polki.pl[/url]
napisał/a:
April211
2010-09-08 22:34
Uwodzenie hmmm to sztuka która dobrze opracowała każda kobieta ;D
Ja uwodzę uśmiechem zalotnym spojrzeniem delikatnym muśnięciem warg jego szyi dotykiem dłoni, kroplą perfum na moim ciele uwodzę mojego męża ;) zawsze działa
Ja uwodzę uśmiechem zalotnym spojrzeniem delikatnym muśnięciem warg jego szyi dotykiem dłoni, kroplą perfum na moim ciele uwodzę mojego męża ;) zawsze działa
napisał/a:
Kasjana
2010-09-14 22:38
Hmmm "Sztuka uwodzenie"
27 lipca tego roku minęły 4 lata jak jestem razem z moim narzeczonym.
Banalną rzeczą jest to, że poznaliśmy się mając tylko 15 lat!!
A poznaliśmy się na basenie odkrytym.
Zauważyłam go już od początku. Przychodził tam z moją koleżanką ze szkoły.
Kiedyś w trakcie rozmowy ona chwaliła się nowym chłopakiem na co odpowiedziałam jej
"No faktycznie on jest super!! zazdroszczę Ci!!"
Na co ona mi odparła " Coś Ty!! Mówisz o Adrianie??!! To mój kuzyn! Chcesz go poznać?? Masz tu jego nr!!"
i podała mi go. W tamtych latach sms'y były drogie a On miał nr w innej sieci. Jednak zdobyłam się na krótką wiadomość.
Jednak Mój Książe nie odpisał.
Było mi smutno. Ale mówi się trudno!
Nazajutrz obudził mnie sms od Niego " Jestem na basenie - przyjdziesz??"
Czym prędzej się ubrałam i dosłownie pobiegłam na basem!! Było miło pomimo, że pogoda nie sprzyjała. Lecz byłą tego dobra strona- byliśmy sami na basenie i mogliśmy swobodnie porozmawiać:) Tak zaczęliśmy się spotykać... Coraz częściej... W końcu dowiedziałam , się że Adrian miał już we wcześniejszych planach przenieść się do mojej szkoły. Razem śmialiśmy się , że to chyba przeznaczenie...
Dziś jesteśmy tego pewni:)
27 lipca tego roku minęły 4 lata jak jestem razem z moim narzeczonym.
Banalną rzeczą jest to, że poznaliśmy się mając tylko 15 lat!!
A poznaliśmy się na basenie odkrytym.
Zauważyłam go już od początku. Przychodził tam z moją koleżanką ze szkoły.
Kiedyś w trakcie rozmowy ona chwaliła się nowym chłopakiem na co odpowiedziałam jej
"No faktycznie on jest super!! zazdroszczę Ci!!"
Na co ona mi odparła " Coś Ty!! Mówisz o Adrianie??!! To mój kuzyn! Chcesz go poznać?? Masz tu jego nr!!"
i podała mi go. W tamtych latach sms'y były drogie a On miał nr w innej sieci. Jednak zdobyłam się na krótką wiadomość.
Jednak Mój Książe nie odpisał.
Było mi smutno. Ale mówi się trudno!
Nazajutrz obudził mnie sms od Niego " Jestem na basenie - przyjdziesz??"
Czym prędzej się ubrałam i dosłownie pobiegłam na basem!! Było miło pomimo, że pogoda nie sprzyjała. Lecz byłą tego dobra strona- byliśmy sami na basenie i mogliśmy swobodnie porozmawiać:) Tak zaczęliśmy się spotykać... Coraz częściej... W końcu dowiedziałam , się że Adrian miał już we wcześniejszych planach przenieść się do mojej szkoły. Razem śmialiśmy się , że to chyba przeznaczenie...
Dziś jesteśmy tego pewni:)
napisał/a:
19790411
2010-09-15 13:37
Co prawda ja już uwiodłam swojego mężczyznę - od kilku lat jest moim mężem :), ale uważam, ze najlepszym sposobem na uwiedzenie mężczyzny jest granie nieporadnej, czasem głupiutkiej. Mężczyźni z reguły nie lubią kobiet samodzielnych, gdyż z natury to oni chcą decydować. Zastanawiam się tylko co dalej.... Jeśli uwiedziemy obiekt naszych westchnień to tak udawać do końca życia? Bo jeśli po jakimś czasie pokażemy swój prawdziwy charakter oboje możemy się rozczarować.
Mój mąż do dziś nie potrafi powiedzieć co zadecydowało, że chce być ze mną. Mówi, że całokształt. I to jest chyba to. Nie od dziś się mówi: "Każda potwora znajdzie swojego adoratora". A "potwora" uśmiechnięta na pewno szybciej :)
Mój mąż do dziś nie potrafi powiedzieć co zadecydowało, że chce być ze mną. Mówi, że całokształt. I to jest chyba to. Nie od dziś się mówi: "Każda potwora znajdzie swojego adoratora". A "potwora" uśmiechnięta na pewno szybciej :)
napisał/a:
helenka1
2010-09-17 11:29
kiedy wyniki?